Na światłach zatrzymuje się nowiutki Mercedes i pyrkocząca Syrenka. Kierowca Syrenki opuszcza szybę (uik,uik,uik) i puka w szybę merca (puk,puk). Kierowca merca opuszcza szybę (bzzzzzzzt) i pyta: - Czego? - No nie ma pan może jakichś kaset video, bo bym se coś obejrzał, a na satelicie lecą same śmie...