Aby potwierdzić naszą teorię, przygotowaliśmy nagranie wideo, podczas którego na telefonie uruchomiona jest maksymalna liczba aplikacji, czyli osiem, przy czym nie są to notatniki, kalendarze i książka adresowa. W tle uruchomiona jest N.O.V.A. 3, Angry Birds, Facebook, Twitter i jeszcze kilka programów, z których możemy jednocześnie korzystać w ciągu dnia. Oczywiście scenariusz, w którym nawet bardzo wymagający użytkownik przełącza się w ciągu kilku sekund pomiędzy strzelanką, Angry Birds, po czym sprawdza Facebooka, przechodzi do skrzynki pocztowej, odświeża Twittera, przegląda internet a potem wraca do zabijania przeciwników, nie jest szczególnie realny, ale cóż – da się to zrobić na Z10, a smartfon nieszczególnie się tym przejmie.
Warto przy okazji pamiętać o kilku faktach:
- Pomimo tego, że “okładki” Aktywnych Ramek nie muszą być aktualizowane, aplikacja cały czas działa w tle, o ile oczywiście ma to sens (np. gra jest zatrzymywana, ale już pobieranie plików czy nagrywanie dźwięków nie)
- Ponowne uruchamianie aplikacji z Aktywnej Ramki jest całkowicie natychmiastowe – nie ma znanego z iOS rozwiązania ze zrzutem ekranu czy znanego z Windows Phone “wznawiania”. Dokładnie tam gdzie skończyliśmy, tam znajdziemy się od razu po maksymalizacji okna
- Telefon nie był w żaden sposób specjalnie przygotowywany do testów np. poprzez kontrolny restart w celu oczyszczenia pamięci – w rzeczywistości działa nieprzerwanie praktycznie od 5 dni, a tuż przed nagraniem wideo przeprowadziliśmy niemal identyczny test
- Na telefonie zainstalowanych jest obecnie ponad 80 aplikacji
- W tle oczywiście aktywne są połączenia sieciowe i BlackBerry Hub
- System bardzo dobrze radzi sobie z odzyskiwaniem pamięci – pomimo 8 uruchomionych aplikacji po minimalizacji nadal było dostępnych ponad 550 MB
Oczywiście ostateczną ocenę pozostawiamy Wam, z jedną tylko sugestią – nie wszystko złoto, co ma 8 rdzeni

bbnews.pl