Samsungiem zaczyna robić się coraz zabawniejsza. Amerykański producent może odnieść poważne rany od swej własnej broni, ponieważ koreański gigant ma ponoć dowód na to, że stylistyka iPhone'a wcale nie jest taka
oryginalna. Przez kilka ostatnich lat Apple toczyło z Samsungiem wojnę patentową, zarzucając Koreańczykom, że kopiują
stylistykę ich produktów, co każdy
normalny człowiek uznał za bzdurę
natychmiast po sprzętu obu firm. Aby to oficjalnie potwierdzić,
trzeba było jednak wielu miesięcy
sądowej batalii i ogromnych sum
wydawanych na adwokatów. Teraz
Samsung uzyskał oficjalne
potwierdzenie, że stylistyka jego produktów jest w pełni oryginalna, zaś Apple zostało zmuszone do
promowania sprzętu konkurencji.

W zasadzie nie powinno się kopać
leżącego, lecz szefostwo Samsunga nie mogło sobie odmówić przyjemności zadania ostatecznego ciosu amerykańskiej firmie. Prawnicy elektronicznego giganta przed sądem w San Jose złożyli właśnie nowe dokumenty, które wskazują, że stylistyka pierwszego iPhone'a wcale
nie została wymyślona przez , tylko skopiowana z pierwszych telefonów Sony.

Wyobrażacie sobie jak to może odbić się na Apple, które od zawsze
szczyciło się oryginalnością stylistyki swych produktów, a tu nagle okaże się, że nie jest jej autorem. Co prawda to sąd zadecyduje, czy tak było w istocie, ale już sam fakt pojawienia się
takich dokumentów, które oferują
fascynujące spojrzenie na niektóre
projekty stylistyczne, jest interesujący. Podziw Steve'a Jobsa dla Sony nigdy nie był tajemnicą, zaś dokumenty mają pokazać, że inspirację podczas projektowania pierwszego iPhone'a czerpano właśnie z produktów japońskiego koncernu. Pojawiają się w nich CAD'owskie projekty smartfona, w
którym widać podzespoły
bezpośrednio zapożyczone z
telefonów Sony, takich jak kółko
służące do sterowania menu (tzw. jog wheel) oraz przyciski pochodzące z cyfrowego, osobistego asystenta Clie. W dokumentach znajduje się również
datowany na marzec 2006 roku email od Richarda Howartha, starszego członka grupy projektantów Apple, przesłany do jej szefa Johnathana Ive, dotyczący prototypu iPhone'a. Howarth, projekt przygotowany przez Shina Nishibori, określa jako "w stylu Sony". Email zawiera również zdjęcia
przedstawiające trójwymiarowe modele wczesnego prototypu, na którym widać metalową biegnącą wokół krawędzi obudowy oraz płaski front i tylną ściankę. Co prawda nie przypomina to pierwszego iPhone'a, lecz jest bardzo podobny do iPhone'a 4. Nie wiemy jak sąd rozstrzygnie
sprawę, ale oficjalne ogłoszenie, że
Apple inspirację do stworzenia jednego z najpopularniejszych smartfonów na rynku, czerpało z produktów innej firmy, zrobi się bardzo zabawnie. Szczególnie, że jeszcze do niedawna dokładnie to samo firma Jobsa zarzucała Samsungowi.
Źródło onet.pl