Witam forumowiczów,
Ostatnio doszedłem do wniosku iż pora na kolejny powrót do Nokii, tym razem ciut nowocześniejszej (N3410 przestało wystarczać). Jaki model z Symbianem nadawałby się do w miarę normalnego użytku dla studenta? Zależy mi na w miarę sprawnym przeglądaniu internetu (głównie messanger, whatsapp).
Najbardziej zastanawia mnie fakt dostępności i działania aplikacji oraz ogólna responsywność systemu podczas funkcji online.
Myślałem na N73 albo N95-1. Wiadomo iż N95 będzie wydajniejsza ale czy przepaść jest aż tak duża? Korzystanie z tych leciwych już komórek jest w ogóle możliwe?
Moje jedyne doświadczenia z Symbianem to S60v1 na Nokii 3650, która obecnie już "delikatnie" niedomaga.

Z góry dziękuje za pomoc i życzę miłego wieczoru

Niedługo to już będziesz mógł zapomnieć o internecie na wszystkich naszych kochanych Nokiach - wyłączają 3G...
Moim zdaniem to jeżeli nie chce się korzystać z androida albo z czegoś z nadgryzionym jabłkiem to jedynym ratunkiem są Lumie, ponieważ one w większości mają już 4G, a ich przeglądarki też https obsługują, więc tak będzie nawet bardziej komfortowo i bezpiecznie

Teoretycznie też można wgrać zamiast androida w niektórych telefonach innego linuxa (np. ubuntu touch lub postmarketOS)

W 2G też jest net, w postaci GPRS lub EDGE, wolny jak cholera, ale jak jesteś zdesperowany to coś sprawdzisz, na Nokii C6-00 z ciekawości przeglądałem FB w 2G i w tym szaleństwie jest metoda . Jak Lumia to tylko taka z napisem Nokia, MS nie zdzierżę, najchętniej to Lumia 1020 Pure View . No ale przejdźmy do rzeczy, sam używam na codzień Symbiana na przemian z S40, i starymi telefonami innych marek. Powiem tak, jest to możliwe, ale o komforcie i szybkości nawet nie marz, internet tylko w operze mini, facebooka można przeglądać, ale bez messengera w przeglądarce, o WhatsAppie zapomnij, stracił wsparcie bodajże w 2017 roku. Jedyny komunikator to Telegram, i to też w przeglądarce(MPGramWeb), internet ogólnie da się przeglądać, ale niektóre strony są zniekształcane. Ogólnie dwa telefony które wymieniłeś N73 i N95 spełnią podstawowe funkcje komórki, ale N95 jest fajniejsza, lepszy aparat, większy ekran, WiFi, GPS, karty microSD, nie miniSD jak w N73, głośniki stereo i normalny port do komunikacji z komputerem, miniUSB, takie jak chociażby w empetrójkach czy aparatach cyfrowych i jack na słuchawki, a nie problematyczny Nokiowski Pop-Port robiący jednocześnie za złącze słuchawkowe i port do komunikacji z PC. N95 ma też jednak swoje mankamenty, dość często przecierała się taśma do ekranu, tak jak w większości sliderów, dość mała bateria, przy intensywnym użytkowaniu codzienne ładowanie jest nieuniknione, no i trzeba uważać na chińskie podróby. Także wybór należy do ciebie, obydwa te modele są fajnymi telefonami, jednak każdy ma swoje mankamenty.

Przestańcie rozpowiadać takie bzdury... Telefony działające z użyciem sieci 2G będą działać jeszcze z 5, jak nie 10 lat. W najbliższym czasie niemożliwe jest wyłączenie sieci 2G, bo korzysta z niej zbyt wiele urządzeń, których upgrade albo wymiana będzie kosztować zbyt dużo pieniędzy, aby zrobić to natychmiast.
3G, owszem, może wylecieć, T-Mobile nawet już zaczyna wyłaczać na siłe sprawne stacje, ale tutaj użycie jest wręcz marginalne, a licencje na 3G są drogie, więc nie opłaca się utrzymywać i serwisować nadajników, jak i urządzeń końcowych z tą technologią.
Internet w 3G, jak i w Symbianie, i tak jest niezbyt używalny, więc prawdopodobnie i tak nie odczujecie zmiany... Ze współczesnych stron i aplikacji internetowych nie działa w zasadzie nic, więc nie ma się co martwić, że coś jeszcze przestanie

A wracając do głównego pytania tego wątku, z obu tych modeli, nie wybrałbym żadnego
N73 już w momencie premiery nie była wybitna. Fatalnie wykonana, tandetna, rozpadająca się obudowa, wycierający i odpryskujący chrom, zawodny mechanizm tylnej klapki z osłoną aparatu, tragiczna klawiatura, zbyt małe klawisze, twardy skok, sypiący się i niewygodny joystick (na szczęście jest razem z płytką klawiatury, więc nie trzeba lutować, wystarczy ją wykręcić i wstawić nową). Poza tym stary, mulący Symbian, niewielkie możliwości modyfikacji względem FP1 i FP2, brak obsługi kart pamięci powyżej 2GB, brak jakichkolwiek custom firmware, bardzo ciężki dead flashing, telefon dla niedoświadczonego jest wręcz niemożliwy do odratowania. No i złącze popport, ciężko o słuchawki, przewody, przejściówki na jacka.

N95 była trochę lepsza, ale dalej jakość wykonania kuleje. Chrom z klawiszy odpada, pękają zaczepy klapki, ogumowana powłoka na tylnej klapce potrafi się kleić. Modów było bardzo dużo, ale customa nie zrobisz. FP1 miało swoją specyfikę działania, to był jeszcze dość twardy system, sprawia wrażenie archaicznego. Nie wiem, czy nie wolałbym teraz N95 8GB. Mam oba modele i jednak w podstawowej wersji czuć drobne braki. Jak np mały ekran w stosunku do całego telefonu.

Osobiście poszedłbym w coś na Symbianie S60v3 FP2. Np bardzo cenie sobie N85, lubię swój egzemplarz i to chyba najczęstszy telefon jaki biore z kolekcji Nie jest perfekcyjna, ale znacznie lepiej wykonana niż np N95, też ma dwustronny slider, działa płynnie, szybko i ofertuje dość dużo. Wada? Dość rzadka i droga.
Fajna jest także E72, trochę patelnia, ale wygodna w użytkowaniu. Mam chyba 3 sztuki, każda kupiona przypadkiem
Jest też C5-00. Bardzo wygodna klawiatura, przyzwoita bateria, ale obudowa mogłaby być lepsza. Szczególnie telefony które były kilkukrotnie rozbierane potrafią nie trzymać się kupy. No i czasem zdarza się, że płyta główna pada sama z siebie.
Możesz też próbować z E52. Ale ma podobne problemy co C5.
Z popularnych modeli często w dobrej cenie trafiają się 6650 fold. Ciekawy telefon, prawdopodobnie pierwszy z FP2, ten, kto ma doświadczenie z Symbianami, stwierdzi że system jest taką trochę przejściówką między FP1 a FP2, widać rozwiązania z obu wersji. Występowała tylko dla T-Mobile, u nas jeszcze dla Ery, każdy soft jest brandowany, ale da się to w większośc pousuwać albo poukrywać. No i rzadkość, Symbian z klapką.

Albo, jeśli odpuścisz Nokie, to poluj na Samsunga i8510 Innov8 W momencie premiery wszyscy chwalili, mówili że Nokia nie ma podejścia. Osobiście nie miałem okazji dłużej obcować, ale chętnie przytuliłbym jednego. Nawet żałuję, że nie wziąłem jak była okazja.

Ale mi chodziło o wyłączenie 3G, a nie 2G - co do 2G to mogę powiedzieć tylko tyle, że mam nadzieję że będzie działać jak najdłużej

przywracanie-funkcjonalnosci-telefonow-z-s-3-w-2022-i-pozniej-vt35104.htm
Rozumiem że w przypadku E72 czy nawet N95 ten sposób nie zadziała?

E72 i N95 to S60v3 a on mówi o Symbian^3 (N8, 603, C& 808 Pureview). Aczkolwiek większość rzeczy powinna działać, wszystko przeglądarkowe będzie działać.

O, to o tym możesz pomarzyć
Ani to, ani to nie zadziała

Internet to tylko Opera Mini - która niestety zniekształca strony - albo Ovi Proxy / moje PHP-Proxy - które jest cięższe ale mniej zniekształca, najlepiej na Operze Mobile działa. Ale nie licz na płynność i wygodę w jakimkolwiek rozwiązaniu.



N73 jak @nemo333 wspomniał będzie "lekko" nietrafionym wyborem, delikatnie mówiąć.
N95 - może lepiej, ale wciąż szedłbym w kierunkach takich jak:

Z S60v3 (niedotykowe) - z E52 mam bardzo dobre doświadczenia i wrażenia, ogólnie wszystko mi zawsze działało, nigdy nic mi się jej złego nie zdarzyło. E72 także dobry model (full QWERTY), czy E5-00 (też QWERTY).
Jeśli wolałbyś jakiegoś dotykowca Symbiana (Anna / Belle), to mogę radzić celowanie w N8-00 / 808PV / E7-00. N8 i 808PV dobre aparaty, E7-00 super klawiatura a wszystkie Belle: mnóstwo modów, duże wsparcie społeczności (Symbian World & Ovi), sporo apek.

Ja osobiście mam bardzo dobre wspomnienia z C5-00 i E50, aczkolwiek E50 dzisiaj bym już do codziennego użytku nie polecał, słaby aparat, stary lubiący mulnąć Symbian. C5 to jeden z moich ulubionych telefonów, dość dobrze wykonany, niezły aparat, genialna do pisania klawiatura, do wad mogę zaliczyć brak Wi-Fi i to chyba wszystko. E52 osobiście nie polecam, bo miałem do czynienia z trzema egzemplarzami, które padały samoczynnie, wieczorem działały, rano przestawały. Fajna jest jeszcze 6700 slide, to taka trochę C5 w wersji slider. Jeden z najlepszych moim zdaniem Symbianów to Nokia E51, super wykonana, Wi-Fi, aparat słaby ale znośny, wygodna klawiatura z dużą ilością klawiszy funkcyjnych, ogólnie ładny telefon, chociaż miewał problemy z głośnikiem rozmów. No i rzeczona N95, jeden z lepszych smartfonów tych czasów, ale do mojego poglądu o tym telefonie nie należy się przywiązywać, po prostu choruje na ten telefon , ten telefon jest jednym słowem piękny, ma wszystko co trzeba, genialny aparat, Wi-Fi, GPS, głośniki stereo, fajny duży ekranik, no i po prostu piękny wygląd, zwłaszcza w srebrno fioletowej wersji , mimo że nie dane mi było go mieć na własność, to po krótkim obcowaniu z N95, można powiedzieć, że się zauroczyłem tym telefonem. Jak widać masz bardzo duże pole do wyboru telefonu, decyzja należy do Ciebie .

To ja mam chyba farta, bo moja E52 hula od pięciu lat i kompletnie NIC się jej nie dzieje
Działa tak dobrze jak działała na początku

Mnie dopadła chyba klątwa dwóch pierwszych serii, masz szczęście

Z mojej n95 jestem nadal zadowolony,zwłaszcza z aparatu.

A do czego używasz telefonu? Bo do dzwonienia to i 3310 wystarczy

Do dzwonienia też.Przede wszystkim robię nią zdjęcia,jak na tamte czasy aparat był wyśmienity.Internet za pomoca opery.Mam smartfony też ,nokia n95 to sentymentalna podróż do przeszłości.