Jestem obecnie w technikum informatycznym. A dokładnie w pierwszej klasie. Dziś mieliśmy 1 lekcję informatyki. Z tego co Pan profesor nam powiedział, to:
- został wprowadzony nowy sposób nauczania, tzw. moduły
- egzamin zawodowy nie będzie jak dotychczas w czwartej klasie z całego materiału, tylko ów materiał został podzielony na "części" i będzie zdawany w formie kilku testów, po zakończeniu danego modułu.

Ktoś wie może o czym wyżej napisałem i czy w jego szkole też takie coś jest?

Egzamin zawodowy mam tak samo
Pierwszy w 3 klasie po 1 semestrze, potem na zakończenie 3 klasy i w czwartej po 1 semstrze, jakoś tak

No i trochę to dziwne, ale niby tak jest lepiej, bo nie będzie trzeba ogarniać materiału z 4 lat nauki

Tak, to prawda. Pojawiło się to w tym roku.

Romland wrote:- egzamin zawodowy nie będzie jak dotychczas w czwartej klasie z całego materiału, tylko ów materiał został podzielony na "części" i będzie zdawany w formie kilku testów, po zakończeniu danego modułu.

Romland wrote:Ktoś wie może o czym wyżej napisałem i czy w jego szkole też takie coś jest?

U nas w szkole też tak jest, też poszedłem na informatykę

Nie ma to jak być z rocznika 96...
Dużo reform przypada na nas itp.
Nie wspomnę już o tym, że u mnie nie mogliśmy odkupić żadnego podręcznika od starszego rocznika.

Też tak mam...

I jeszcze matematyka rozszerzona. Ale z tym to dobrze, bo przynajmniej do matury lepiej przygotuje.

Wielu ludzi z klasy informatycznej ( 30 chłopaków, 3 dziewczyny) przeraża skala procentowa oceniania, bo od 40% procent jest dopuszczający. A wcześniej, w gimbazie mieli od 30% . Ale ja myślę, że im więcej od Ciebie wymagają, tym więcej musisz się nauczyć i tym więcej wiesz.

Romland otrzymał za ten post 5 punkty reputacji od 1 użytkowników:

Mati91.

Przypomnę że tak samo było w gimnazjum.
Na podręczniki poszło kupę kasy. Ciekawe komu zależy na wprowadzaniu co chwilę reformy, kto czerpie z tego korzyści...

U mnie na większości przedmiotów więcej jak 35% to dopuszczający, tylko na niemieckim poniżej 50% to ndst...
Co do przedmiotów, no przeżyjemy, zobaczymy. Jak na razie mi się podoba

Wydaje mi się, że te moduły to o niebo lepsze rozwiązanie niż jeden wielki egzamin z całych 4 lat. Wiedza lepiej się przyswoi, bo lepiej uczyć się partiami a nie hurtem całości.

Btw, czy w szkołach policealnych jest teraz tak samo?

ZiomalMarcin wrote:Wydaje mi się, że te moduły to o niebo lepsze rozwiązanie niż jeden wielki egzamin z całych 4 lat. Wiedza lepiej się przyswoi, bo lepiej uczyć się partiami a nie hurtem całości.

A co to za, za przeproszeniem, ch***wy informatyk, co nie umie se poradzić przy jakimś ogólnym problemie, bo przygotował się wyłącznie z wybranych zagadnień? Zresztą, ten egzamin to już teraz była jakaś kpina, jeśli chodzi o wymagania...

Z tego co co wiem, to tylko w 4 letnich szkołach. Bo z tego co pamiętam, to w zawodzie informatyka jest do zrealizowania około 1500 godzin przedmiotów zawodowych, przez te cztery lata. Ale mogę się mylić.

Romland wrote:od 40% procent jest dopuszczający

Ja tak mam od samego początku :p

[ Dodano: 6 wrz 2012, o 22:03 ]

Romland wrote:od 40% procent jest dopuszczający

Ja tak mam od samego początku :p

Ale w tym roku tak zrobili, wcześniej było od 45%, bo ponoć ludzie stają się coraz leniwsi i mniej im się chce uczyć. Może tak jest, ale nie ze wszystkimi...