
Do płatności mobilnych powoli dojrzewamy i nie chodzi tutaj tylko o płatności za komunikację miejską czy też parking za pomocą aplikacji moBILET (rozwiązanie dostępne m.in. w Poznaniu). Taki system płatności wykorzystywany jest raczej przez użytkowników, którzy korzystają na co dzień z internetu w smartfonie. System płatności mobilnych w Biedronce całkowicie powinien zrewolucjonizować ten rynek i doprowadzić do sytuacji, że płatności te staną się tak powszechne, jak płatności zbliżeniowe w tej chwili, dlaczego?
Po pierwsze skala!
System Cashload, bo taką w tej chwili przyjmuje nazwę system płatności mobilnych w Biedronce dostępny będzie we wszystkich sklepach spod znaku Biedronki. Jak wiemy ekspansja portugalskiej firmy Jeronimo Martins jest widoczna w każdym zakątku naszego kraju – obecnie jest to ponad 2100 sklepów w całej Polsce. Do Biedronki chodzi niemal każdy a sam sklep przechodzi metamorfozę i nie przypomina tego samego miejsca co jeszcze kilka lat temu. 2100 sklepów to także miliony potencjalnych klientów miesięcznie, którzy będą mogli realizować płatności mobilne w dogodny sposób.
Biedronka zafunduje nam mini sieć WiFi
Kolejny plus na korzyść Biedronki i ich płatności mobilnych. Oczywiście oprócz posiadania aplikacji, aby zrealizować płatność będziemy musieli posiadać dostęp do internetu. Biedronka pomyślała także o tym i przy stanowiskach z kasami będzie dostępna mini sieć Wifi, która będzie udostępniać darmowy dostęp do internetu dzięki czemu nie będziemy musieli tracić pieniędzy na transmisję danych. To będzie pewnie jeden z głównych atutów, który przemówi do osób dotychczas niekorzystających z internetu w telefonie.
Proste rozwiązania są najlepsze
Pomimo tego, że Biedronka nie przedstawiła jeszcze konkretów na temat płatności mobilnych, Dyrektor Generalny Sieci Tomasz Suchański zapowiedział, że firma gotowa jest, by wprowadzić nową formę płatności we wszystkich sklepach. Choćby dzisiaj. Mniej oficjalnie mówi się, że wielka rewolucja ma nadejść jeszcze przed wakacjami, czyli do końca II kwartału tego roku. Działanie aplikacji ma być bardzo proste i intuicyjne: podchodzimy do kasy, gdzie dostępna jest sieć WiFi, łączymy się z nią i naszą wirtualny portfelem Biedronki, w chwili kasowania produktów wciskamy opcję „płacę” na naszym smartfonie a następnie aplikacja generuje nam 6 cyfrowy kod, który przepisywany jest przez kasjera. Po tej czynności na naszym telefonie wyświetla się kwota do zapłacenia, którą będziemy musieli zaakceptować i na tym koniec – pozostaje odbiór paragonów.
Przyznam szczerze, że lubię robić czasami małe zakupy w Biedronce ale zawsze irytowała mnie ich postawa wobec płatności kartą – jak taki duży gracz może pozwolić sobie na to, że nie można w nim płacić kartą? Chodziło tutaj o kwestię prowizji z tytułu płatności kartą, które musiałby ponieść sam sklep – prowizja interchange w Polsce należą do najwyższych w Europie. Rozwiązanie płatności gotówkowych jest więc wygodne dla właściciela sklepu ale już niekoniecznie dla klienta. Przyjęcie rozwiązań płatności mobilnych przez Biedronkę może wyprzedzić nieco płatności kartą oraz płatności zbliżeniowe. Ta idea może trafić do masowego odbiorcy i upowszechnić korzystanie z internetu w telefonie. Dodatkowo Biedronka może wiele tym nadrobić w kwestiach rozwiązań płatności. Sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało i z racji na to, że często robię zakupy w sieci Biedronka z pewnością podzielę się z Wami swoimi wrażeniami.
Źródło: dailymobile.pl