Witam. Ten temat nie pasuje do żadnego działu Otóż mam kartę MicroSDHC (8GB, klasy czwartej), która padła. Telefon jej nie widzi, natomiast inne karty pamięci widzi. Ta karta chodziła w dwóch telefonach, przez około rok. Teraz leży martwa i nie mogę odzyskać z niej danych... żadna komórka nie widzi tej karty, po prostu 'karty nie ma', komputer tak samo na czytniku (każe sobie sformatować kartę, albo że 'pusto', 'włóż dysk', a jeszcze inny 'wolumin jest uszkodzony'). Czy da się jakoś odzyskać dane z uszkodzonej karty microSD? Straciłem wiele zdjęć, a na samej karcie mi nie zależy, tylko zawartości.. pomocy

zwykle z pamięci flash odzyskanie jest prawie nie możliwe. Prędzej odzyskasz dane z padniętego dysku (jedynie nie da się odzyskać gdy przez komputer przejdzie piorun, w innych przypadkach jak się bardzo chce to da się odzyskać, dane na dyskach twardych są prawie nie zniszczalne, tylko odzyskanie wymaga odpowiednio zasobnego portfela) niż z pamięci flash, powód na dysku są fizycznie zapisane a na pamięci flash nie.

Ług ty debilu, jak to nie sa dane fizycznie zapisane na karcie? To co, one sa tylko wirtualnie? Z chmura sie synchronizuja czy nqm sie tylko wydaje ze my je widzimy, slyszymy czy czytamy?

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 23 sierpnia 2013, o 16:09 ]
Ustne ostrzeżenie za obrażanie użytkowników forum.

dane zapisane w pamięci EEPROM, a te zapisane na ceramicznych talerzach, to całkiem co innego, jeśli chodzi o sposób zapisu i odczytu danych...

EEPROM możesz czyścić impulsem elektrycznym a talerze z HDD, hmm, polem magnetycznym? Gdzieś czytałem, że jeżeli tak się da i uszkodzeniu uległ interfejs komunikacji to można się bezpośrednio podłączyć do kości pamięci i odczytać dane, ale w warunkach domowych to nierealne. Zauważcie że w niektórych kartach pod czarną naklejką są goldpiny, jak myślicie do czego mogą służyć



P.S. Foto by N82

Mi się wydaje że autorowi tematu padła komunikacja w karcie, ale dane na kości są nieruszone, tylko nie ma jak ich wydobyć.

Właśnie po tym co piszecie też sądzę, że to komunikacja, bo dane tam powinny być... A ma ktoś pomysł jak to wydobyć? Bo szczerze wątpię czy się da

Sądzę że bez zainwestowania kilku tysięcy zł nie da rady, jedynie firmy które się zajmują odzyskiwaniem danych z nośników to potrafią coś takiego zrobić.

Kurcze, szkoda bo miałem tam dużo zdjęć A skoro nic już się nie da zrobić, to wie ktoś czemu mogła paść komunikacja? Czy może przez korzystanie z przedłużacza USB?

Nie. Nikt nie wie co tak naprawdę się jej stało. Może jakiś nagły skok napięcia uszkodził ją, może miała wadę fabryczną. Na następny raz może warto byłoby co jakiś czas zrobić backup ważniejszych danych.

Rozumiem.. Myśle, że temat można zamknąć, dzięki wszystkim za chęci.

Proszę bardzo.

Dane na pamięciach półprzewodnikowych są rozlokowywane na wszystkich dostępnych kościach wg algorytmu ich zużycia, więc trzeba by sczytać każdą z nich z osobna. Jeśli czegoś nie pokręciłem.