Page 1 of 4

Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 19:32
by kosmita1993
Co do muzyki - gusta są różne. Moja nauczycielka fizyki na jednej lekcji zapytała się mnie jakiej muzyki słucham. Powiedziałem "Techno..." i nawet nie dała mi dokończyć tylko powiedziała "Techno to subkultura, prawdziwa muzyka to Chopin, Bach itd.". Także gusta są naprawdę różne. Ona nie może mieć pretensji do mnie ani ja do niej.

IuDeX wrote:Dla mnie ta muzyka to syf,

A mi się podoba. Od kilku lat słucham tylko techno, trance, electro, electro-house i taka muzyka jak najbardziej mi podchodzi. Ja osobiście zgadzam się z Remix:
Remix wrote:komentowanie nie ma sensu bo cały czas dochodzi do kłótni.

z tym że tylko jeśli chodzi o same utwory, bo sposób miksowania jak najbardziej można oceniać. Dla mnie przejścia super. ;)

PS: Można liczyć na jakąś track-listę?

Re: Maniek - Hands UP vol.1 :)

PostPosted: 16 Oct 2010, o 20:02
by pawelooss
kosmita1993 wrote:Od kilku lat słucham tylko techno, trance, electro, electro-house i taka muzyka jak najbardziej mi podchodzi.

To nie muzyka, tylko przypadkowe bity. Muzyka coś wnosi, wyraża emocje, jest sztuką. :hihi:

Re: Maniek - Hands UP vol.1 :)

PostPosted: 16 Oct 2010, o 20:25
by kosmita1993
pawelooss, w takiej muzyce też są emocje. Nie wierzysz? Posłuchaj Deepforces - Harder (Original Mix) albo dajmy na to Rihanna Vs Iron Maiden - Rockstar 101 Vs Fear Of The Dark (DJs From Mars Club Remix). Przy zamkniętych oczach i na słuchawkach normalnie odlot (szczególnie przy pierwszej).

EDIT: jeszcze lepsza mi się przypomniała. Słuchając tej rzeczywiście poczułem się jakbym był "milion mil stąd"...
Code: Select all
Please Login or Register, to see this Content

Braincreator - Million Miles Away (Extended Mix)

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 21:26
by pawelooss
kosmita1993 wrote:w takiej muzyce też są emocje. Nie wierzysz?

Oddziel emocje od energii. ;) To samo wg mnie tyczy się typowego hardcorowego heavy-metalu. :P

Aż utworzyłem nowy temat. xD

Image

xD :mryellow: xD

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 21:32
by Rafciu517
pawelooss wrote:Oddziel emocje od energii


Ja też słucham takiej muzy, a nawet jeszcze Hardstyle'u... ;) I czasem nie da się od siebie tego udzielić bo idą w parze... Te całe emocję dają energie i na odwrót... I czasem przywołują też wspomnienia, a nawet konkretne sytuacje... xD Ale to i tak kto co lubi słuchać... I przy czym się czuje dobrze...

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 21:35
by maciek
dla każdego innaczej to wszystko wygląda. mi że tak to dziwnie ujmę trance "daje wiarę", można na lajcie pomyśleć wtedy, house np. "uaktywnia system mienia wy***ania" (że tak to niestylistycznie określę). każdy gatunek coś powoduje, na każdego innaczej działa, na mnie - pozytywnie.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 16 października 2010, o 21:43 ]
"...system mienia wszystkiego w głębokim poważaniu" - przyp. red. :D

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 21:42
by pawelooss
To może inaczej to ujmę - ta energia wyzwala głównie tylko jeden rodzaj emocji - nie ma tu różnorodności.
Np. techno oddaje świetny nastrój panujący na imprezie, a poprzez heavy metal można wykrzyczeć złość.

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:30
by ryba
Ja tutaj poprę słuchaczy techno, dlaczego? Powtarzając za definicją Kopalińskiego muzyka to ta jedna z dziedzin sztuk pięknych, która za pomocą dźwięków wpływa na Nasze emocje. Techno też na pewno wpływa, nawet jak myślisz - "to chłam, wyłączę to!" to właśnie w tym momencie sam udowadniasz, że techno to muzyka.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 16 października 2010, o 22:26 ]
Nie, tu zaskoczę Cię - nie przeszkadza mi to, tak samo jak HvMetal. Jest mi to zupełnie obojętne. Może se lecieć, mnie to nie rusza. Zastanawiam się tylko, co inni w tym widzą. ;)

[ Dodano: 16 paź 2010, o 22:30 ]
To nie było nawet skierowane do Ciebie, po prostu ogólne stwierdzenie, które można często usłyszeć na temat techno.

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:34
by pawelooss
A czy zgodnie z definicją, gdy ktoś wali młotkiem po kaloryferze, to też muzyka? ;> xD

Np. ja preferuję rock, którym można wyrazić bardzo wiele emocji - i te wesołe, i nie - są różne utwory.
Tamte gatunki kojarzą mi się jednak stereotypowo stricte tylko z monotonicznością aż do znudzenia. :P

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:39
by ryba
pawelooss wrote:A czy zgodnie z definicją, gdy ktoś wali młotkiem po kaloryferze, to też muzyka?

Mówi Nam o tym nawet sama differentia specifica - muzyka to organizacja dźwięków i struktur dźwiękowych w czasie.

Może to być muzyka, która tworzy sam dla siebie robotnik w czasie pracy, ot co, już jest artystą!

Ja słucham też sporo rock'a, troszkę radiowego-popu, zdaży mi się jakaś houes'owa imprezowa nuta, czasem coś z muzyki filmowej, czyli wszystkiego po trochu.

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:41
by Rafciu517
pawelooss wrote:A czy zgodnie z definicją, gdy ktoś wali młotkiem po kaloryferze, to też muzyka? ;> xD

Jeżeli mu się to podoba to tak... Ale kto normalny tak robi...

pawelooss wrote:Np. ja preferuję rock, którym można wyrazić bardzo wiele emocji - i te wesołe, i nie - są różne utwory.


Każdy ma inny sposób wyrażania emocji, wszystko zależy od kawałka, którego słuchasz...

pawelooss wrote:Tamte gatunki kojarzą mi się jednak stereotypowo stricte tylko z monotonicznością aż do znudzenia. :P


Może i są stereotypowe, ale nie w każdym występuje ta monotoniczność... Właśnie cała zabawa polega na tym że im się więcej dzieje w kawałku tym jest lepszy...

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:42
by pawelooss
To wyjaśnijcie mi przy okazji, co jest housem, co electrem itd., bo ja kompletnie nie odróżniam wrzucając do wora "techno".

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 22:44
by daniek1
Ja preferuję The Prodigy i Pendulum, to jest muzyka elektroniczna pełną gębą ;D . Są emocje, jest rytm, nie jakieś umca-umca.
Polecam albumy "Invaders Must Die"(2009) i "Immerion"(2010)

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 16 Oct 2010, o 23:33
by Inku

Re: Techno, trance, electro - sztuka współczesna czy mózgożerny syf?

PostPosted: 17 Oct 2010, o 09:24
by adamke
To może dam coś na pobudzenie :P




Ja może powiem tak: Niemal że od początku mojego istnienia słucham Rock'a/Power Metalu i mogę godzinami słuchać SUM'a41 lub TAAR/BillyTalent/Papa Roach itd. Ale muzykę elektryczną słucham również, i ona stawia mnie na nogi z rana :P
To właśnie dzięki Hardstyle, Techno, Trance i Dance mam siły by móc z rana funkcjonować :D