Page 113 of 262

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:06
by Krzysiek_PL
ku*** to była wersja matiza specjalnie dla górników xd
takie za***iste wyposażenie w tak nie zajebistyn aucie

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:11
by boczkens
Spoko się jeździło. Wspomnień w ch**.

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:13
by Ryan
Kocham ludzi którzy nigdy w matizie nie siedzieli a psioczą na to auto jak pis na expose Kopaczowej.....

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:25
by ZiomalMarcin
No w sumie wypas wersja nawet.

Ale ku*** jeleniem był ten co wydał na to 7 koła. :D

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:30
by Krzysiek_PL
Ryan wrote:Kocham ludzi którzy nigdy w matizie nie siedzieli a psioczą na to auto jak pis na expose Kopaczowej.....

siedziałem w matizie nawet nim jechałem, jechac jechało, lepiej się zbieralo niż cc900
Ale jakos przez nie zbyt dobra opinie deawoo i tak wolał bym cc900

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 5 Oct 2014, o 23:56
by davvid
też jeździłem matizem, ale nie tak luksusowa wersją. Szczerze to sutów mi nie rwało, w dodatku dużo wahy wp***dalał jak na silnik z dildo :)

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 00:10
by boczkens
ZiomalMarcin wrote:Ale ku*** jeleniem był ten co wydał na to 7 koła.

Rozsądnym człowiekiem, który potrzebował samochodu młodego, z niskim, potwierdzonym przebiegiem, bezawaryjnego, zadbanego, bez grama rdzy i z dobrym wyposażeniem. Mając na uwadze, że w tej samej cenie mógłby dostać rozpierdolonego VAG'a (żeby nie nazywać rzeczy po imieniu), z miliardowym przebiegiem i fotelem, w który dupsko pocił je***y Helmut z Bawarii to chyba rozumiem jego wybór.

Ludzie, to auto du** nie urywa, ale nie traktujmy go jak najgorsze zło. Są dużo gorsze ścierwa, na które klientów nie brakuje...

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 06:51
by _NeedSpeed_
boczkens wrote:Ludzie, to auto du** nie urywa, ale nie traktujmy go jak najgorsze zło. Są dużo gorsze ścierwa, na które klientów nie brakuje...


tru, pasaciki w tedeiku ido jak świeże bułeczky

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 09:49
by ZiomalMarcin
boczkens wrote:Rozsądnym człowiekiem, który potrzebował samochodu młodego, z niskim, potwierdzonym przebiegiem, bezawaryjnego, zadbanego, bez grama rdzy i z dobrym wyposażeniem. Mając na uwadze, że w tej samej cenie mógłby dostać rozpierdolonego VAG'a (żeby nie nazywać rzeczy po imieniu), z miliardowym przebiegiem i fotelem, w który dupsko pocił je***y Helmut z Bawarii to chyba rozumiem jego wybór.


Zapomniałeś dodać, że bezpieczeństwa miał praktycznie zero a nawet minus jeden przy jakimkolwiek zderzeniu. Jak umiesz szukać po ogłoszeniach to znajdziesz VAG'a w dobrym stanie, który Ci jeszcze posłuży. A jak jeździsz po Mietkach handlarzach to wtedy nie dziw się, że musisz silnik wymieniać. :P

Btw, mogłeś wprost powiedzieć, że chodzi Ci o Audi xD Mnie te dygresje wcale nie ruszają. :D

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 20:16
by Krzysiek_PL
hej ludziska ktoś się orientuje jak wygląda sprawa rejestracji auta po osobie zmarłej ?

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 21:00
by nemo333
po sprawie spadkowej trzeba przerejestrować na spadkobierce na koniec wszystkich formalności i dopiero wtedy możesz przerejestrować na inną osobę.

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 21:02
by boczkens
A może tu mi ktoś powie gdzie kupić umweltplakette?

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 21:15
by nemo333
W Niemczech :)

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 21:17
by Krzysiek_PL
nemo333 wrote:po sprawie spadkowej trzeba przerejestrować na spadkobierce na koniec wszystkich formalności i dopiero wtedy możesz przerejestrować na inną osobę.

A w wydziale komunikacj maja info ze wlasciciel auta nie zyje?

Re: O wszystkim i o niczym.

PostPosted: 6 Oct 2014, o 21:56
by Ryan
Wątpie,zawsze lepiej mieć akt zgonu ze Sobą.