I wyjaśnione, dlaczego Trabant, i dlaczego kwota 310zł go przeraża...
To co zrobisz jak przyjdzie Ci wyklepać maskę, czy drzwi, czy cokolwiek innego jak gdzieś j****esz? Mając 15 lat, i robiąc dystansy długości dom-szkoła-dom, czy odległość wynoszącą metry przebyte w czasie palenia gumy na pełnych obrotach na podmiejskiej drodze...
Niby sam nie mam się co wyrażać, z moim wiekiem, ale zrobiłem już trochę kilometrów, bo nieraz ojciec czy brat czy chrzestny mi pozwalali się wozić na mniej zaludnionych drogach, i rzadko kiedy przekraczałem barierę 100kmh (i tak dla kolegi nieosiągalną, przecież gdy mrówka go wyprzedza idąc krokiem spacerowym to helmut ma obroty silnika turbinowo-odrzutowego...).
Ja nie mam wybujałych marzeń, mnie zadowoli VW Passat B4 '97 w bogatym wyposażeniu i 2,9litrowym silniku VR6... poezja