Witam.

To bodajże mój pierwszy post na forum. Wcześniej byłem czynnym obserwatorem, szczególnie tematów flashowania 5300.

Sprawa jak w temacie. W/w nokię mam już od 2 lat, nawet w ilości x2. Po tym jak pękł wyświetlacz (ale działa) i pękły plastikowe elementy w sliderze stwierdziłem, że nie ma sensu kupować wyświetlacza za ponad 30 zł (bo ze sliderem można było żyć) tylko kupię całą drugą w pełnym zestawie za ledwie drugie tyle i pobawię się w majsterkowicza

I czas pomału na zmianę. Zacznę od wymagań:

- telefon muzyczny już mam, więc muzyka nie jest aż tak ważna
- po obejrzeniu modeli nokii z gps zobaczyłem, że na dotykowy nie mam co liczyć, gdyż
- chcę mieć normalną klawiaturę, w ostateczności qwerty
- nie chcę slidera bo co za dużo to niezdrowo
- WiFi niekoniecznie, ale mało kto ma teraz telefon bez tego
- cena 500-600 zł

Dlaczego nokia?
Jakoś nie mam przekonania do innych marek. Brat miał ASUS-a P750, którego kiedyś również sam chciałem, ale zaczęły się z nim dziać różne dziwne rzeczy (piszczenie jak w motoroli v3, niedochodzenie sms przez 2-3 dni u nas w domu, a w pracy bez problemu, bezpodstawne restarty).
Wcześniej bawił się w SPV, ale do C600 potrzeba moduł GPS, natomiast następnie kupił E650 i usterki w postaci przycinania podczas rozmowy, słuchania muzyki itp nawet serwis nie potrafił naprawić.

Wielu wśród moich znajomych posiadało wiele różnych telefonów i wszyscy wrócili do nokii. Dziewczyna jedynie pokusiła się na "ciastko", ale już mówi, że ten KP500, nawet w porównaniu do nokii 5300 to jak maluch do mercedesa.

Co myślicie o modelach takich jak:

- e52
- 6220c
- 6730c

To właściwie takie jedyne, które mnie zainteresowały najbardziej.
Mile są również widziane Wasze propozycje (także tańsze) i może jakieś doświadczenia z danymi telefonami.

Wyczytałem tutaj, że bardzo dużym powodzeniem cieszy się e51.
Więc może właśnie też jakaś propozycja z ewentualnym dokupieniem modułu.
Z gps co prawda dużo nie korzystam, ale zawsze, gdy przyjdzie gdzieś dalej jechać to pojawia się problem.

Kolega z klasy ma e63 i jak się tak nią chwilę pobawiłem to też przypadła mi do gustu, ale te literki (qwerty) jak dla mnie są zdecydowanie za małe.

Zastanawia mnie też fakt samej przesiadki na symbiana. Dotychczas miałem cały czas kontakt z s40.
Różnica jest jak przejście z gimnazjum do szkoły średniej?
Ciężko z tym "łamaniem kodów" itp?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i zapraszam do dyskusji
Pozdrawiam. Łukasz.

Claufe, to bierz e52 a jak chcesz tela z gps'em i bez symbiana to 6700c tylko ona słabej jakości fotki czsami robi.

Co do telefonów, które wymieniłeś to ci nie pomogę, bo nie miałem z nimi styczności, ale mogę napisać coś o e51 i samym symbianie.
Tak, e51 to świetny telefon:) chodzi szybko, nie zawiesza się, bateria jest niezła. Mam ten telefon półtora roku i cały czas uważam, że to jeden z lepszych modeli. Z wad to może przydałby się większy wyświetlacz. Aparat jest słaby. Tzn. jeśli robisz zdjęcia przy dobrym oświetleniu to jest ok, ale jeśli przy słabym to zdjęcia są marne. Niektórzy narzekają, że bateria jest słaba.
Co do samego symbiana to nie ma się czego obawiać. Sam przesiadłem się z s40 (nokia 6300) i większych problemów nie miałem. Co prawda na początku byłem trochę zagubiony, bo sporo opcji jest w menu, ale to kwestia przyzwyczajenia. Jeśli chodzi o łamanie symbiana (co oczywiście nie jest konieczne) to zależy to od softu. Są takie, że wystarczy zainstalować aplikację i ona łamie, są takie, które potrzebują certyfikatu, a są pewnie i takie, których nie da się złamać. Ale jak pisałem, nie jest to konieczny by móc normalnie używać telefonu

Już się da, soft 400 poleciał niedawno, trzeba tylko przeflashować telefon już zmodyfikowanym oprogramowaniem.

Ja bym się także zastanowił nad N82, dobry aparat, akcelerometr i ogólnie fajna koma z 2 głośnikami.

adammmos, ale stara....

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony zainteresowaniem tematu
Wydaje mi się, że takowy się wcześniej nie pojawił, gdyż przed założeniem troszkę przejrzałem forum.

Wygląda ciekawie (ze względu na połączenie telefonu bez symbiana, ale z gps-em). Nie ma WiFi. Nie umarłbym bez tego, ale jednak myśl, że w szkole jest sieć trochę ciągnie mnie do tego, aby jednak telefon to posiadał. Aparat nie jest aż tak ważny. Telefon to telefon, a nie aparat cyfrowy (zaraz będzie, że zrzęda jestem). Mam jakiegoś starego kodaka 2Mpix i w zupełności wystarcza
Wydaje mi się też, że lepiej jednak iść z postępem i przesiąść się na symbiana.
Coś mi design tego telefonu nie pasuje.. ale mimo wszystko dzięki za propozycję
Zawsze to jakiś kolejny punkt zaczepienia


Właśnie to, aby telefon chodził w miarę szybko jest równie ważne. Chyba nikt nie lubi jak musi czekać.
Dużo korzystam z telefonu (dziewczyna Kraków, ja Sosnowiec). Przyzwyczajony jestem do tego, że telefon ładuję co noc. Nieraz bywa, że już około godziny 17 muszę podłączać do ładowarki.
Co do aparatu i oświetlenia to właściwie nic nowego. W świetle dnia to i ta 5300 z 2Mpix robi dość dość te zdjęcia

Więc jestem spokojny o przesiadkę
Lubię się bawić telefonem pod tym względem. Wgrywać różne aplikacje i inne pierdoły, które będą cieszyć oko i umilać życie;)
A w przypadku łamania kodów to wiem, że tu znajdę pomoc

Grubas straszny
Szczerze mówiąc, trochę mam dość tej swojej 2 centymetrowej cegiełki
Ale kolejny telefon, który właściwie spełnia moje wymagania.

Ma bodajże 2 lata?
Ale cena mimo to wysoka

Moim zdaniem E 52 będzie dobrym wyborem na najbliższy czas. Przejrzysty duży wyświetlacz , WiFi itp. Lecz czasami lubi zgubić zasięg.

w każdym telefonie gps jest taki sam, różnią się tylko opakowaniem.

jak dla mnie to bierz E52 albo E66, albo 6220c: dużo lepszy aparat z ksenonem niż w telefonach E ale za to brak WIFI

Też mi jakoś ta e52 najbardziej przypadła do gustu.

Jak to właśnie jest z tym gubieniem zasięgu. Po zacięgnięciu lektury na ten temat wyczytałem, że ludzie często o tym wspominają. To samo też na głośnik były skargi.

Z tym gps-sem działającym bez wspomagania da radę normalnie funkcjonować czy więcej się nerwów zje niż to warte?
Funkcja agps pobiera pieniądze tak? Z tego co wyczytałem to chyba nie dużo.

pawelooss, wiem, że soft v400 można złamać, też czytam forum e51;) ale mowiłem ogólnie, o innych telefonach, że może się tak zdarzyć.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 13 marca 2010, o 17:18 ]
Na innych telefonach występowało takie samo zabezpieczenie jak w 400, więc skoro złamano tu, to i wszędzie da się już złamać.

Claufe, co do częstego ładowania to ja swój telefon eksploatuję naprawdę mocno i spokojnie przynajmniej jeden dzień wytrzymuje:)

A ja Ci polecam N95 8gb

hmmm polecam Ci N79 mam ją i jestem z niej zadowolony.

Ja polecam Nokie 5800 XM ja nie narzekam duży wyświetlacz, co jest dużym plusem, jeżeli chodzi o nawigacje

Co jak co, ale wiem, że przy moim użytkowaniu telefon będzie pod ładowarką dzień w dzień. 1500 sms w pakiecie i 3 darmowe godziny dziennie z wybranym numerem, więc trudno nie korzystać

Po raz pierwszy, gdy zobaczyłem ten telefon bardzo mi się spodobał. Wielki, ładnie świecący wyświetlacz itp. Z biegiem czasu usłyszałem wiele opinii, że te telefony to straszne buble. No i slider.. a tego mam już dość.

Szczerze mówiąc bardzo ciekawa propozycja. Wychodzi w porównaniu z e52 bardzo podobnie. Nie powiem bo wkradł mi się mały dylemat
Starszy symbian i gorsza bateria, ale za to aparatem bije e52 na głowę.

Wiem, że jest fajna, ale gdybym chciał dotyk to chyba zastanawiał bym się nad 5530 bez GPS-u. Kilka osób w moim otoczeniu ma ten telefon i bardzo chwalą.