Witam,
ostatnim czasem zastanawiam się nad kupnem czegoś do "skakania przed telewizorem".
Dobra zabawa na domowych imprezach, zabicie czasu, zabawa dla najmłodszych podczas rodzinnych spotkań...
Czy mieliście styczność z poszczególnymi urządzeniami?
Ja osobiście grałem tylko na Wii, grę wspominam bardzo dobrze. Raczej brak problemów ze sterowaniem.
Zapraszam do dyskusji, za którą z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Wii jest jak dla mnie godne polecenia, ponieważ jest też taki fajny trick, dzięki któremu można zrobić nastój, ponieważ jak każdy wie tam jest czujnik, który stawiamy na telewizorze, można go zastąpić świeczkami, i robi się nastrój. Gra się przyjemnie, można się nieźle po wyginać, przy tej grze która jest w zestawie. Miałem jeszcze styczność z PS3, o ile wiem na zwykłym kontrolerze, padzie gra się dobrze wygodnie, ale jak już chce się po wyginać, to trzeba dokupić kontroler PlayStation Move, lub kupić, PS3 z tym kontrolerem. O Xbox się nie wypowiem, nie miałem nigdy styczności.

Każdy kontroler ruchu ma swoje zalety No w Wii mnie wkurzało to, że nie ma realistycznych ludzi tylko takie śmieszne ludziki, zależy kto co woli. Najwięcej doczynienia miałem z Xbox Kinect i powiem szczerze, że nawet się przyjemnie "skakało". Tylko czasem są problemy jak za blisko bądź daleko podejdziesz/odejdziesz - ale to raczej nie jest taki duży minus

Zależy też dużo od Ciebie, wolisz trzymać "pałkę" (nie obraź się, nie wiem jak to ująć ) czy raczej wolisz sterować ciałem tak jak to jest w Xbox Kinect. Znam pare osób, które narzekają na PS3 move ze względu na kulkę świecącą na końcu tej pałeczki czy tam patyka.

Więc dużo zależy też od Twoich upodobań, ale ja radził bym Ci wziąć Xbox Kinect.


Tyle z mojej strony

też śmigam na wii i jest ok, ale . No racja, trochę takie animowane, ale mogło być gorzej. Nie wiem czy można jakoś shakować konsole i ściągać gry, bo ceny są jakie są. Sam ściągam gry z UK od rodziny bo taniej.
Grać nie grałem, ale grafika z kinecta wygląda baardzo interesująco

Szczerze mówiąc bardzo ciągnie mnie te Wii. Te "animowane ludziki" raczej mi nie przeszkadzają.
Zawsze to jakaś odskocznia od codzienności, a na imprezy - wydaje mi się, że świetna zabawa.
Chyba lepiej pograć w jakieś kręgle i się przy tym pośmiać, niż grać w Forza Motorsport czy CoDa.
(Chodzi tutaj o takie imprezy z dziewczynami - nie sami faceci) No ale - każdy ma swój gust.

PS3 raczej odpada. Zestaw wychodzi drogo.
Xboxa w domu mam, ale nieprzystosowanego do Kinecta. Kinect + zasilacz to koszt jakoś 600zł. Podobnie jak Wii.

Używałem wszystkich trzech i jako że mam PS3 wybrałem Move. Jestem zadowolony, mnogość gier i precyzja działania przewyższa Wii i Kinect'a. Jednak po ostatniej imprezie stwierdziłem, że na bibki najlepszy jest Kinect (o ile masz duże pomieszczenie). Nie trzeba nic trzymać, kalibracja i obsługa banalna, w dodatku dla zabawy w kilka osób to chyba najtańszy wybór. Problem w tym, że ma opóźnienia i nie raz gubi graczy. ;/ Ale po paru kielonach nie zwraca się na to uwagi.

Tutaj się zgodzę z Tobą Wiem z własnego doświadczenia. Tak jak kolega pisał wyżej, chce właśnie coś do zabawy z kumplami/koleżankami jak i rodziną czyli napewno nie 3 osoby lecz więcej, dlatego bardziej opłaca się właśnie kupić Kinect.

Zależy też od tego czy posiadasz jakąś konsole, bo też liczy się cena oczywiście.

Czyli albo Xbox Kinect bądź Wii, jak nie masz PS3 to do tego jeszcze PS3 move kupować to drogo, bynajmniej dla mnie


Hmmm, jeśli chodzi jakbyś tak na codzień miał grać, z kumplami/koleżankami to raczej dla wszystkich lepsze by było Wii ze względu na to, że w Wii bardziej postawili na młodszy wiek tj. więcej gier familijnych, jakieś kręgle, tenis czy bodajże boks na 2 osoby W Xbox Kinect też masz różne sporty, z tego co kojarzę to było jakieś bieganie, skoki w dal itp. również jest dużo takich gier akcji co mnie zaciekawiło, i właśnie to jest duży plus, nie trzymasz żadnego patyka lecz samemu (swoją personą) kierujesz postacią w grze. W Wii jak i na PS3 move musisz trzymać takie cuś w ręku, w zasadzie za bardzo to nie przeszkadza, ale też zależy od upodobań.