Witam serdecznie,

Od pewnego czasu mam następujące objawy w swojej 5800:
- duże trudności z blokowaniem/odblokowaniem ekranu suwakiem - telefon nie zawsze na niego reaguje (np raz na 3 próby), oraz z takim delikatnym opóźnieniem
- po odblokowaniu nie działa żaden z 3 przycisków funkcyjnych pod ekranem, aż do czasu włączenia oraz wyłączenia aparatu, lub naciśnięcia i anulowania przycisku [power]... dźwięk przycisków po naciśnięciu jest, więc wykluczam uszkodzenie fizyczne
- przy pisaniu tekstu (np w sms) nic się nie da napisać, do momentu naciśnięcia backspace'a... to już jest jakaś masakra
- jeśli nie ekran nie zostanie zablokowany, to nie przyciemni się - będzie świecić cały czas aż bateria pójdzie w las... (czas podświetlania jest ustawiony, ale telefon nie reaguje na tą wartość)

Żadnych innych problemów nie zauważyłem, poza nimi telefon funkcjonuje prawidłowo...

Oczywiście był robiony HR (i to kilka razy, zarówno kodem jak i podczas startu) - bez efektu.
Następnie telefon był ponownie flashowany tym samym softem via JAF bez zmiany Product Code, by nie stracić gwarancji - bez efektu.
Oddałem go już nawet na gwarancję, gdzie teoretycznie wykryli i naprawili usterkę (kod: 110, "korekta mechaniczna") jednakże po włożeniu sim i 15min testach owe problemy zaczęły się pojawiać na nowo.

Telefon z października 2009, soft na bieżąco aktualizowany (obecnie najnowszy 52.0.007 blue z plusa).

Dodam jeszcze że tak naprawdę w/w problemy pojawiły się znikąd - nie jest to wynik żadnych podejrzanych czynności z telefonem . Wcześniej pojawiały się po ok. 10min po restarcie telefonu, ale obecnie (tydzień po serwisie) niestety są widoczne od razu po włączeniu.

Nie jest mi na rękę go oddawać i czekać kolejne 2tyg, tym bardziej że wszystkie funkcje działają, a w/w problemy da się zawsze jakoś obejść, niemniej jednak jest to irytujące.

Już zaczynam myśleć że trzeba go poprostu dobrze walnąć, (jak to kiedyś było z moim odtwarzaczem sansy - wypadał jeden układ scalony z gniazda i walnięcie powodowało że wskakiwał na miejsce )

Jeśli ktoś się z tym spotkał, lub ktoś może coś poradzić jak to samemu rozwiązać JAFem lub Phoenixem to prośba o rady
Pozdrawiam.

Skoro w serwisie wykryli usterkę techniczną to możesz flashować go raz po raz do upadłej śmierci a i tak to nic nie da. Widocznie trafiłeś na jakiś trefny model. Nic tylko musisz oddać go ponownie do serwisu, zorientuj się też w nim kiedy przysługuje Ci prawo do zmiany egzemplarza telefonu.

Dzięki za odpowiedź, może i racja...
... albo też sami nie wiedzieli o co chodzi, nie zauważyli jakichś problemów z telefonem i napisali że coś zrobili, aby klient był "zadowolony" (na początku problemy występowały tak ok 10min po włączeniu, o czym niestety zapomniałem ich poinformować...) - wątpie czy mają tam czas na gruntowne testowanie, tylko to leci pewnie maszynowo.

Dopatruje się tu winy oprogramowania jednak, bo cóż może się w telefonie fizycznie zepsuć, że wszystko działa bezbłędnie z wyjątkiem pojawiających się problemów powyżej, które są tak bzdurne jak np. niedziałający kalkulator w windows? Chyba, że czegoś się nie dopatrzyłem jeszcze...
A czy przy flashowaniu ABSOLUTNIE wszystko jest czyszczone z pamięci telefonu i wgrywane nowy soft z domyślnymi ustawieniami, czy można ustawić jakieś dodatkowe opcje które posłużą wprowadzeniu zmian? Jeśli nic się dodatkowego nie da ustawić, co mógłbym wypróbować to pozostaje serwis... którego jednak unikam, ponieważ jestem w rozjazdach cały czas i nie wiem kiedy będę w stanie odebrać go w miejscu gdzie go złożę, a telefon jest mi potrzebny do pracy (jako modem 3G do lapka).

Prawdę mówiąc to szczerze wątpię aby serwisanci wymyślali uszkodzenia tylko dlatego, że nie potrafili zdiagnozować usterki.

Absolutnie wszystko nie. Gdzieś w telefonie siedzi log operacji wykonywanych na nim, wątpię aby flashowanie go usuwało. Ogólnie rzecz biorąc jest tak, że jeśli aktualizacja via NSU nie pomaga to pewniejszym sposobem w celu rozwiązania problemów (softowych oczywiście) jest flashowanie Phoenixem, później także flashowanie Phoenixem ale w trybie refurbish a na końcu listy także flash Phoenixem ale w metodą "dead flashing" na wyłączonym telefonie. Także w swojej Nokii 5800 XpressMusic mam kilka problemów (ale nie takich poważnych jak w Twoim telefonie), używałem NSU, flashowania, flashowanie w trybie refurbish a nawet metodą dead flashing na wyłączonym telefonie. Kilka błędów nadal mam w sofcie. Prędzej czy później (mam nadzieję, że to pierwsze) w pewnym serwisie (nie Nokii) będę miał flashowany telefon BOX-em. Gość, który ma to wykonać twierdzi, że w moim przypadku na pewno rozwiąże problemy. Takie "pudełka" nie są tanie, więc wątpię abyś go posiadał. Jak chcesz to jeszcze przeflashuj telefon w trybie refurbish i metodą dead flashing (na wył. telefonie) ale szczerze wątpię aby jakikolwiek flashing rozwiązał Twoje problemy. Tak jak już pisałem w poprzednim poście, na Twoim miejscu ponownie skorzystałbym z gwarancji i tam dowiedział się po ilu naprawach w jednej i tej samej sprawie przysługuje prawo do otrzymania nowego egzemplarza telefonu.

Flashowałem w trybie dead usb w JAFie (również na wyłączonym telefonie), więc podejrzewam, że to to samo co w Phoenixie..
Cóż - spróbuję może jeszcze raz albo dwa dla uzyskania pewności i jeśli jakimś cudem to coś pomoże to dam znać. A jeśli nie, to pozostaje serwis i kłócenie się o przysługujące prawa konsumenta

W każdym razie dzięki za pomoc
Pozdrawiam.

W swojej 5800 2 miesiące temu miałem podobnie , tzn. Blokowanie przyciski słuchawek i menu , Sms itp. Nie wiem czy był wtedy dźwięk klawiszy bo osobiście nie używam. Okazało się że winę za ten cały cyrk ponosił Digitizer , czyli dotykowa szybka , która była częściowo zepsuta. Po wymianie wszystko działało normalnie.Spróbuj Najpierw jeszcze raz dać do serwisu.