Re: [Polityka] Dyskusje o partiach, Ruch Poparcia Palikota "Nowoczesna Polska".
Posted: 16 Jan 2011, o 01:15
pierwsza osoba który wali prosto w mostu to co uważa bez ogródek dlatego ma on mój głos!
Forum nie tylko dla ekspertów! Dyskusje o telefonach, rozwiązywanie problemów, zaawansowany tuning - hacki, patche i modyfikacje, darmowe gry i aplikacje.
http://nokiahacking.pl/
http://pkw.gov.pl/sprawozdania-finansowe-partii-politycznych-za-rok-2010/komunikat-panstwowej-komisji-wyborczej-z-dnia-19-kwietnia-2011-r-w-sprawie-sprawozdan-o-zrodlach-pozyskania-srodkow-finansowych-przez-partie-polityczne-w-2010-r-.html wrote:KOMUNIKAT PAŃSTWOWEJ KOMISJI WYBORCZEJ z dnia 19 kwietnia 2011 r.
w sprawie sprawozdań o źródłach pozyskania środków finansowych przez partie polityczne w 2010 r. (...)
Nie złożyły sprawozdań partie polityczne: (...)
4. Ruch Poparcia (EwP 306).
Państwowa Agencja Prasowa wrote:Jeżeli któraś z partii w ogóle nie złoży sprawozdania, to wówczas PKW występuje do Sądu Okręgowego w Warszawie, który prowadzi ewidencję partii politycznych, o jej wykreślenie z tego spisu.
No cóż. Najwyraźniej poszedł po rozum do głowy. W końcu dotarło do niego, że porwał się z motyką na słońce.pawelooss wrote:Później złamał swoje przyrzeczenie, że nie zamierza łączyć się z żadnymi politycznymi dinozaurami, tylko będzie budował całkowicie oddolny ruch obywatelski.
darmową antykoncepcją, refundowaniem in vitro, wprowadzeniem edukacji seksualnej w szkołach, a także za rejestracją związków partnerskich, hetero i homoseksualnych. Chce darmowego internetu i przeznaczania 1% środków budżetowych na kulturę.
Polityk mówił m.in.: o wprowadzeniu podatku 3x18 proc. (PIT, CIT i VAT)
reforma kolei
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/88566,zona-palikota-nie-moge-tknac-jego-wina.html wrote:Podziela pani poglądy polityczne byłego męża?
Janusz Palikot nie ma żadnych poglądów politycznych. Znam go od 20 lat i to wiem. Odnalazłby się w każdej partii w zależności od potrzeby. On prowadzi politykę nowego typu, taką, której kierunki wyznaczają oczekiwania wyborców i sondaże. Był już ateistą, człowiekiem związanym z Kościołem, inne poglądy też ma całkowicie elastyczne.
Cokeman wrote:Palikot chce darmowe gumki, net i legalne dragi
Program Palikota można streścic zatem w 3 słowach:
DZIWKI, KOKS, FIREFOX
Władcy świata.
Dla zwolenników spiskowej teorii dziejów jest kolejną organizacją dążącą do wprowadzenia „rządu światowego”. Dla innych – zwyczajną organizacją lobbingową. W USA znów jest o niej głośno, bo wybory prezydenckie wygrał popierany przez nią Barack Obama. Czym naprawdę jest założona w 1973 r. Komisja Trójstronna i co robią w niej znani polscy politycy?
Janusz Palikot (były członek)
Janusz Palikot wrote:Dokładnie rok temu 2ego października 2010 roku odbył się pierwszy Kongres Ruchu Poparcia Palikota. Pamiętam jak się wszyscy denerwowaliśmy czy przyjdą ludzie. Ilu ich będzie – tysiąc, dwa? I przyszli – ponad 4 tysiące. Nie zmieścili się w Sali Kongresowej. Potem było pierwsze turne po dużych miastach. Wszędzie tłumy. Rekord w Częstochowie, bo prawie trzy tysiące. Powszechny i niesamowity entuzjazm. Prawie taki jak dzisiaj. Ale przez ten rok to różnie bywało. Najtrudniejsze były miesiące wiosenne marzec i kwiecień. Wielu zwątpiło. Wielu już nie ma z nami. Ale wielu nowych doszło. Pracowaliśmy strasznie ciężko, a najciężej w wówczas gdy było naprawdę trudno. Dziś mogę powiedzieć za Brzozowskim; ręce mamy pełne piorunów, a w sercach płomień i jest nas wielu”.
pawelooss wrote:Prezes Homo Homini: Palikot jest mi winny ponad 12 tys. zł
Ruch Palikota to nie tylko sprawa krzyża w sali obrad Sejmu, ale przede wszystkim sprawy społeczne - przekonywał we wtorek rzecznik klubu ugrupowania Andrzej Rozenek. Zapowiedział złożenie w Sejmie projektów ustaw m.in. nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów. Rozenek przedstawił też eksperta partii ds. osób wykluczonych, znanego polityka Piotra Ikonowicza.
Na konferencji obecny był Piotr Ikonowicz, reprezentujący Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, która m.in. udziela bezpłatnych porad prawnych. Rozenek powiedział, że Ikonowicz jest ekspertem Ruchu Palikota ds. osób wykluczonych.
Tylko pod jaką nazwą i z jakim programem? Jeśli np. warunkiem „Krytyki Politycznej” będzie zarówno lewicowość zasygnalizowana w nazwie, jak też przede wszystkim realna lewicowość w programie społeczno-ekonomicznym takiego wspólnego ruchu, to przecież uciekną panu ci zwolennicy, którzy przyszli od Korwina i oczekują tylko obniżania podatków.
Nasi wyborcy przyszli do nas dlatego, że oprócz zmian w prawie podatkowym – zachowujących zresztą zasadę redystrybucji, co próbowałem już panu wcześniej wytłumaczyć – akceptują nasze postulaty osłony najsłabszych i silnej aktywności państwa w gospodarce. Poza tym, jeśli powstanie kongres lewicy, szeroki lewicowy front, to zarówno nazwa, jak i program społeczno-ekonomiczny będą wynikiem wspólnej pracy i wspólnych uzgodnień.
Zaledwie kilka godzin minęło od ogłoszenia, że Leszek Miller został nowym szefem klubu SLD a Janusz Palikot już rozpoczął ostrą grę na jego rozbicie. Właśnie obwieścił u Moniki Olejnik, że jutro o 11.00 przejmie jednego z 27 posłów Sojuszu.
Zadaje bowiem nam, ludziom wolności, pytanie czy jesteśmy w stanie w imię większej sprawiedliwości ograniczyć nasze „ja”. To znaczy ograniczyć nasza wolność. Na czym to może polegać? Pół biedy jeśli chodziłoby o nasze indywidualne deklaracje typu; kupuję tańsze jedzenie, a zaoszczędzone kwoty przekazuję bardziej potrzebującym (...). Gorzej gdy sprawa ma mieć charakter państwowych regulacji. To znaczy podatków od luksusu, progresywnych podatków od dochodów, czy wręcz podatku od posiadania, albo ograniczenia maksymalnej pensji.
I z jednej strony szlag nas trafia, że bankierzy zarabiają krocie, a z drugiej strony uznajemy to za swoisty sukces Marksa po upadku komunizmu – takie ograniczenie pensji – i lękamy się tym, że to tylko powiększy zakres biedy. A jednak pytanie jest, choć bolesne, to trafne. Nie ma powodu aby kilka procent ludzi kontrolowało osiemdziesiąt procent majątku w poszczególnych krajach. (...) Brak jakichkolwiek limitów bogacenia się popchną ostatecznie wiele państw do totalnej prywatyzacji państw i wielu dziedzin życia gospodarczego, powodując jedynie jeszcze większe dochody najzamożniejszych i coraz gorsze warunki życia dla mas. (...)
Wolność coraz bardziej oznacza tylko tyle, że mogę kupić wszystko. Na to żadne regulacje nic nie pomogą. Tu potrzeba zmian w edukacji, ale państwa są zbyt słabe aby je wymusić więc brniemy w coraz większe pożeranie wszystkiego. I w ten sposób ostatecznie zjemy naszą wolność rozumianą inaczej niż niczym nie pohamowany apetyt posiadania.
Dlatego uważam, że musimy koniecznie zatkać dziurę [budżetową]. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to wrzucić do niej 100 najbogatszych Polaków. W końcu nic się lepiej nie nadaje do zapchania tej dziury niż multimilionerzy.
Tu jednak nie jest jakaś Rosja i nie wysyłalibyśmy naszych milionerów do żadnej karnej kolonii, tylko na emeryturę. W końcu dałoby się wysupłać z budżetu po dożywotniej pensji poselskiej dla każdego z nich. Nie będziemy skąpi skoro goście wybawią nas z takiego kłopotu. (...) Oczywiście najlepiej by było gdyby ludzie ci okazali się po prostu wspaniałymi patriotami i dobrowolnie oddali ojczyźnie swe dobra doczesne do dyspozycji.