pawelooss wrote:Obeebok wrote:W takim wypadku te zapisy są niezgodne z polską konstytucją, która gwarantuje domniemanie niewinności i jest najwyższym prawem w Polsce.
Nie jest.
Nie jest, bo najwyższym prawem jest urzędnik. Interpretujący dwudziestą wariację jakiejś tam ustawy.
Ja mówię o praktyce, a nie o wyteoretyzowanym ideale. Na przestrzeganie Konstytucji mamy jeszcze zbyt chore państwo.
Zresztą wystarczy sobie zobaczyć samą konstrukcję tego aktu prawnego. Większość paragrafów wygląda następująco:
1. Kto znajduje się pod władzą Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności i praw zapewnionych w Konstytucji.
2. Wyjątki od tej zasady (...) określa ustawa.
A z tej ustawy może wynikać wszystko, włącznie z elementami jawnie sprzecznymi z punktem 1. No i w życiu okazuje się, że Konstytucja jest najzupełniej podrzędna najbanalniejszej ustawie, która zaś równie dobrze może okazać się zwykłym bublem.
pawelooss wrote:Obeebok wrote:Każdy obywatel może złożyć skargę do Trybunału Konstytucyjnego - droga wolna.
Nie może.
Artykuł 191
1. Z wnioskiem w sprawach, o których mowa w art. 188, do Trybunału Konstytucyjnego wystąpić mogą:
1) Prezydent Rzeczypospolitej, Marszałek Sejmu, Marszałek Senatu, Prezes Rady Ministrów, 50 posłów, 30 senatorów, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, Prokurator Generalny, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznik Praw Obywatelskich,
2) Krajowa Rada Sądownictwa w zakresie, o którym mowa w art. 186 ust. 2,
3) organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego,
4) ogólnokrajowe organy związków zawodowych oraz ogólnokrajowe władze organizacji pracodawców i organizacji zawodowych,
5) kościoły i inne związki wyznaniowe,
6) podmioty określone w art. 79 w zakresie w nim wskazanym.
Artykuł 79
1. Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji.
2. Przepis ust. 1 nie dotyczy praw określonych w art. 56.
W przypadku tego ostatniego, to zanim przejdziesz te kilka instancji, minie kilka lat, a prawnik zeżre Ci Twój portfel.
![:P :P](http://nokiahacking.pl/images/smilies/tongue3.gif)