XXI Postulatów Ruchu Palikota, przedstawionych 1 Maja w Sali Kongresowej w Warszawie.
Jedziemy z koksem!
![:] :]](http://nokiahacking.pl/images/smilies/yeah.png)
1. Promocja energii odnawialnej.
Promować zawsze można, od tego są think-tanki. Ale z ojca Rydzyka to się śmiali, gdy się interesował geotermią.
![:] :]](http://nokiahacking.pl/images/smilies/yeah.png)
2. Wycofać wojska z Afganistanu!
Znikomy wpływ na gospodarkę.
3. Koniec eksmisji na bruk!
Zabraniając eksmisji da się przyzwolenie na niepłacenie i granie w kulki z właścicielem mieszkania...
Natomiast od ewentualnych lokali zastępczych mogą być gminy wraz z ich lokalną polityką mieszkaniową.
4. Wsparcie dla rodzin z małymi dziećmi (przedszkola, dłuższe urlopy macierzyńskie, wsparcie finansowe dla rodzin wielodzietnych).
Jakaś polityka prorodzinna by się przydała, owszem. Ale zamiast np. skomplikowanych ulg podatkowych - kasa do łapki. A co do urlopów macierzyńskich, to w USA są akurat jeszcze krótsze. Rodziny powinno też być stać, by przynajmniej przez jakiś czas druga osoba mogła nie pracować i zająć się dzieckiem, dłużej niż trwa ten cały urlop. Niestety dziś wszyscy są przywaleni ogromnym ciężarem podatkowym i nie mogą sobie na to pozwolić.
5. Wprowadzenie ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej, mniej formalności, mniej biurokracji.
Chyba jedyny sensowny dotąd punkt, choć bez żadnych merytorycznych konkretów.
6. Zmiana w traktowaniu ludzi niepełnosprawnych, stworzenie możliwości integracji, rozwoju, aktywności zawodowej.
Tzn.?
7. Wprowadzenie odpowiedzialności urzędników za podejmowane decyzje.
Takie przepisy w zeszłym roku już zostały częściowo wprowadzone. Co z tego, skoro pozostają tylko na papierku.
8. Połączyć ZUS i KRUS.
To da tylko wrażenie zmiany, gdy nic się nie zmieni. Znieść ZUS, przedefiniować KRUS - o, to prawdziwa reforma!
9. Finansowanie z budżetu in vitro i antykoncepcji.
Co to ma wspólnego z gospodarką?!
10, Rozdział państwa od kościoła.
Co to ma wspólnego z gospodarką?!
11. Lepsza opieka medyczna - szybki dostęp do specjalistów.
Konkrety? Bo coś, co jest darmowe, zawsze będzie oblegane i obciążone kolejkami - takie prawa rynku.
12. Likwidacja umów śmieciowych!
Obrażacie ludzi pracujących z własnej woli na takich umowach...
Poza tym dzięki temu i szarej strefie ta przebiurokratyzowana gospodraka się jeszcze nie zawaliła.
13. Zmniejszyć bezrobocie!
Spoko! Zero bezrobocia! Zero wynagrodzenia! Pełne zatrudnienie!
14. Stop bezprawiu! Stop obłudzie! Stop korupcji!
Korupcja jest na styku państwa z sektorem prywatnym. Najefektywniej ją ograniczyć, radykalnie zmniejszając ten styk.
15. Wprowadzenie głosowania przez Internet.
Co to ma wspólnego z gospodarką?!
16. Stop podziałom społecznym - bez równych i równiejszych.
Czyli co konkretnie?
17. Likwidacja immunitetów dla prokuratorów, sędziów i posłów.
Co to ma wspólnego z gospodarką?! Nie wspominając, że to b. zły postulat. Immunitety nie są z czapy, tylko czemuś służą.
18. Legalizacja związków partnerskich w przestrzeni prawnej.
Co to ma wspólnego z gospodarką?!
19. Zwiększenie środków na badania, naukę i rozwój.
A jak państwo będzie oceniać, które są efektywne i perspektywicznie? Bo u prywaciarza, gdy naukowcy będą za długo siedzieć nad jednym projektem, a żadnych efektów nie będzie widać, to zostaną wykopani.
20. Zwiększenie inwestycji w przemysł produkcyjny.
Kosztem czego? Zawsze jest jakiś koszt alternatywny.
21. Darmowy wstęp do instytucji kultury raz w miesiącu.
Co to ma wspólnego z gospodarką?!
W celu zrealizowania tych postulatów, złożymy do Sejmu odpowiednie projekty ustaw. Proponujemy między innymi uniemożliwienie zachodnim inwestorom wycofania się z Polski, gdy skończą im się ulgi podatkowe i nałożenie podatku od średnich obrotów z ostatnich pięciu lat dla zagranicznych inwestorów, którzy postanowią zamknąć u nas swoją firmę. Taka taktyka mogłaby zasilić budżet państwa nawet o 200 mld zł.
Przypominam, że cały budżet to 300 mld. Chcąc zwiększyć go o 66% musieliby chyba zabić wszystkie biznesy.
Poza tym - po co te cholerne ulgi podatkowe dla zagraniczniaków? Jedna równa stawka, a nie stwarzanie problemów.
Chcemy także reformy banków. Banki należy opisać, skatalogować i ograniczyć, aby inwestowały w nowe miejsca pracy, a nie w "instrumenty toksyczne".
Wystarczy, że państwo przestanie się zadłużać, a banki zostaną zmuszone dawać kredyty zwykłym ludziom na o wiele korzystniejszych warunkach niż teraz, bo gdzieś tę kasę będą musiały wtedy spożytkować.
Z kolei właścicieli największych fortun obowiązywałby "podatek solidarnościowy", z którego byliby zwolnieni, gdyby inwestowali swoje pieniądze w przemysł.
Industrializacja kraju! Elektryfikacja miast i wsi! Postulaty w sam raz dla XX wieku!
Te i wiele innych projektów będziemy się starali przeforsować w Sejmie w najbliższym czasie.
Koko spoko.
![;D ;D](http://nokiahacking.pl/images/smilies/big_wink.gif)
___
Szkoda, że takie nic wyszło z Ruchu Palikota.
![:cry: :cry:](http://nokiahacking.pl/images/smilies/cry_anim.gif)
Wystarczy popatrzeć na pierwszą stronę tematu, by zobaczyć, jakie wiązałem z nimi nadzieję, a jak np. pogardzałem JKM-em. Teraz dystansuję się od obu Januszów, choć ten drugi mimo wszystko ma mniej kiepskich pomysłów.