Page 2 of 22

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 15:53
by hoppek
A może napiszcie jakie macie problemy przy podrywaniu lasek itp. Bo troche nudny ten topic, bo każdy pisze tylko relacje - normalne i coś tam.

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:27
by JimmyBlack
Nie mam problemów z podrywem, płacę 200zł :)

Poza tym nie podrywam, jeśli już, to rzadko i nie mam problemów.

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:39
by hoppek
JimmyBlack wrote:płacę 200zł

Za co te dwie bańki??

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:44
by SileS
A jak myślisz LOL

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:46
by hoppek
Hmmm...?

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:47
by nBlack
hahaahha :D
On jeszcze nie myśli o takich rzeczach zbreźnych, nie hoppek :D ?

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:49
by hoppek
Ale co?? Pub ze striptizem, burdel?

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 16:50
by SileS
Haha Nie zauważyłem twojego wieku xD :)

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 17:03
by hoppek
Ale miałem racje czy nie?

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 17:57
by JimmyBlack
To ma ładną nazwę: Sponsoring

Burdeli nie odwiedzam.

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 18:06
by hoppek
:P, to może jak macie to opiszcie swoje drugie połówki, a jak nie macie to wymarzoną drugą połówkę.

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 19:03
by JimmyBlack
Aktualnie mam moją pierwszą połówkę. Leży w zamrażalniku i czekam, aż się schodzi. Jest w takiej szklanej butelce z napisem Absolut. A moja wymożona druga połówka, nie jest połówką, ale całym litrem :)

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 19:29
by hoppek
Hehe, rozdupcyła mnie twoja wypowiedź, ale tak na serio to jak?

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 20:20
by hoppek
Hmm... to moja wymarzona połówka przede wszystkim musi mieć charakter dobry:
Miła, życzliwa, uprzejma itp.
Hmm... jeżeli chodzi o wygląd to:
Brunetka z długimi falistymi włosami, może być niska, cycki nie muszą być super duże, nogi takie średnie na jeża, chuda, albo z lekką oponką.

Adam,
adam wrote:Nie emo

Czemu nie? Emo to normalni ludzie, ale nikt ich nie rozumie.

Pozdro.

Re: Dziewczyny - czyli relacje damsko - męskie

PostPosted: 3 Dec 2009, o 20:31
by adamke
hoppek wrote:Czemu nie? Emo to normalni ludzie, ale nikt ich nie rozumie.

jeżeli tak myślisz to spoko... ale moim skromnym zdaniem to jest poje**na subkultura, niby buntownicza a ucieka się głównie do samookaleczeń, później biegają i beczą że zostali zglanowani na mieście przez grupę rocków/panków/metalów. Wież mi że będąc na festynie 1 emówa się pocięła puszką, jej chłoptaś żyletką a reszta emoli nic sobie z tego nie robiła. Oni nie umieją walczyć ze stresem. Co z tego że emówki to fajne laski, ale ile mają w sobie szpachlu nie mówię już o nienaturalnych kolorze włosów (ciemnowłosa zrobi się na taką blondynę) i myśli że fajnie wygląda a tak na prawdę gów*o prawda. Jeszcze ten ostry makijaż jak by chciala powiedzieć że daje du*y za darmo.

[ Dodano: 2009-12-03, 19:36 ]
Chciałbym dodać że EMO to głównie laski z bogatych rodzin które mają o wiele lepiej niż my, nie muszą się niczym martwić, wszystko mają podane na tacy. Większość tych EMO to HOT 12/13 co człowieka bardziej dołuje, że tak młode dziewczyny już się tną i mają po kilogramie szpachlu na twarzy