Nokia 808 PureView była największą niespodzianką tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie. Symbianowy smartfon z powalającym aparatem 41 Mpix już w maju ma się pojawić w sprzedaży. Jego cena będzie prawdopodobnie za wysoka. W sieci pojawiły się już pierwsze informacje o Lumii wyposażonej w technologię PureView.
Nokia 808 to formalny następca fotograficznej N8. Wykorzystano w niej nową technologię PureView, na którą składają się obiektyw Carl Zeiss Tessar o jasności f/2.4, wielka matryca 41 Mpix (1/1.2″) oraz specjalne oprogramowanie piksel over-sampling. Dzięki temu 808 ma być bezsprzecznie najlepszą fotograficzną komórką na rynku. Według źródeł Nokia 808 trafi do Polski w połowie maja (zapewne w przedsprzedaży).
Głównym problemem Nokii 808 jest platforma Symbian vel Nokia Belle. Jak wyjaśnili przedstawiciele fińskiej firmy, ze względu na obecne ograniczenia Windows Phone’ów Nokia nie mogła przenieść funkcji fotograficznych PureView na platformę Microsoftu (będzie to możliwe dopiero za kilka miesięcy) i musiała skorzystać z odchodzącego w cień Symbiana. Zainteresowanie tym systemem niestety strasznie spada w ostatnim czasie, użytkownicy częściej sięgają po komórki z Androidem.
Nie zmienią tego również PureView, dobre działanie starszego systemu, który zapewniają procesor 1,3 GHz z mocnym GPU oraz 512 MB pamięci RAM, czy liczne dodatki, jak ekran AMOLED ClearBlack, Dolby Headphone, transmitter FM, HDMI i DLNA, funkcja USB OTG. Pod względem specyfikacji Nokia 808 wypada gorzej niż najnowsze Androidy (w tym czterordzeniowe monstra pokroju HTC One X), a jedynym poważnym wabikiem marketingowym jest aparat 41 Mpix. Oczywiście, 808 znajdzie pewną grupę odbiorców, na przykład wiernych fanów Symbiana czy miłośników komórkowej fotografii.
Cena ok. 2000 zł jest stanowczo za wysoka, aby zachęcić większą liczbę użytkowników do zakupu telefonu z Symbianem. Przegrywa on z nowymi Androidami, choćby biorąc pod uwagę jakość ekranów, szybkość działania czy ogromną bazę aplikacji dostępnych w Google Play.
Uważam, że aparat w tym telefonie to będzie miazga
źródło:
komorkmania.pl
Co do aparatu. Ja jestem zdania, że w telefonie dobry aparat jest przydatny, bo nieraz nie mamy przy sobie cyfrówki, a nadarzy się okazja zrobienia fajnego zdjęcia. Jakieś fajne auto, tęcza, zachód słońca, ciekawe chmury. A takim 2MPix z E65 to masakra, a nie zdjęcie 