Jeszcze Nokia Lumia 900 nie trafiła do amerykańskich sklepów, gdzie operator AT&T ma wyłączność, a już pojawiły się spekulacje dotyczące rozprowadzania modelu poza USA. Weszliśmy w posiadanie informacji, które sugerują, że model ten, pozbawiony modułu LTE, trafi do Wielkiej Brytanii.

Brytyjski sprzedawca Carphone Warehouse otworzył zapisy na newsletter przedpremierowy dla największego smartfona Nokii wyposażonego w Windows Phone. Wiadomo, że poza brakiem modułu LTE telefon nie będzie się różnił niczym od amerykańskiego bliźniaka. Większa i lepsza Lumia 800 nadchodzi!



Lumia 900 nie tylko w USA

Dotychczas przedstawiciele fińskiej korporacji twierdzili, że telefon został przygotowany specjalnie na rynek USA, gdzie podpisano nawet umowę opiewającą na 100 milionów dolarów na kampanię reklamową dla tego urządzenia. Z drugiej strony, dlaczego Nokia miałaby ograniczać się jedynie do jednego kontynentu (a nawet połowy), jeśli chętni znajdą się także w Europie i Azji. Jeśli Lumia 900 rzeczywiście będzie mieć premierę w USA w marcu, a do Europy zawita trzy miesiące później, to będzie to wystarczająco długi okres karencji. Najważniejsze w tej informacji jest to, że nie pochodzi od byle jakiego źródła. Carphone Warehouse to na tyle duży sprzedawca, że można zawierzyć informacji, zwłaszcza mając na uwadze otwarcie newslettera dla najbardziej niecierpliwych.

Przypomnienie specyfikacji

Przypomnę, że Lumia 900 posiada 4.3 calowy ekran ClearBlack AMOLED o rozdzielczości WVGA. Dzięki wykorzystaniu matrycy RGB barwy są bardzo żywe, a kolory jasne. Pod maską pracuje ten sam sprzęt co w przypadku modelu 800 czyli jednordzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz oraz 512 MB pamięci RAM. Widoczną zmianą jest także przednia kamerka do wideo rozmów. Mając na uwadze, że Microsoft chce zaimplementować komunikator Skype do swojego systemu, może być to bardzo łakomy kąsek dla chcących płacić odrobinę mniej.

A miała być europejska 910 z fotoaparatem 12 Mpix ponoć.

Hmm... jak będzie mnie stać na zakup tego cuda, to oczywiście wykonam tę czynność. Fajny telefon, wiele możliwości - coś dla mnie.

Jak dla mnie bardzo mało możliwości. Windows Phone wygląda jak przerośnięty S40. Nawet tapety nie da się ustawić, ani głośności dzwonka w oderwaniu od odtwarzacza muzyki. Już N95 miała więcej możliwości, ustawień i konfiguracji niż toto.

To prawda, jednakże pisząc słowo "wiele możliwości", chodziło mi o moje wymagania, które są bardzo małe