Z danych firmy analitycznej Canalys wynika, że Chiny są największym rynkiem smartfonów i wyprzedziły USA. W ręce chińskich konsumentów trafiło 22% smartfonów w pierwszym kwartale bieżącego roku. W skali globalnej USA straciło pierwszą pozycję i musi się zadowolić 16% udziałem. Ta tendencja ma trwać przez cały 2012 rok. Przewaga Chin na razie nie jest duża, ale od 2013 ma stać się coraz bardziej widoczna.

Na pobudzenie rynku wielki wpływ ma polityka marketingowa chińskich operatorów sieci komórkowych. W zamian za niskie ceny zakupu aparatów zobowiązują klientów do podpisywania długoletnich umów. Ogólnie sprzedaż smartfonów w Chinach wzrosła o 81%, a w USA tylko o 5%. Sprzedano dwa razy więcej smartfonów niż rok wcześniej, dzięki czemu po raz pierwszy Chiny wyprzedziły USA.

W dwa miesiące po premierze, system Windows Phone posiada 7% udziałów na rynku chińskim wyprzedzając iPhone’a z 6%. Apple ma zamiar podjąć walkę i wprowadzić na ich rynek model iPhone’a obsługujący sieci LTE. Dominatorem nadal pozostaje Android z udziałem na poziomie około 69%



windows-phone.pl

Jeszcze trochę i będzie po iPhonie na całym świecie

Na miejscu WP7 powinno być MeeGo,które jest na pewno lepsze...Tyle że Nokia powiązała się z Microsoftem...

bardzo dobra wiadomość czekałem na to trochę Wiedziałem że wp7 jest lepsze niech króluje nokia i wp7/symbian/MeeGo

powiem tak: wszystko tylko nie apple i ten cały iShit...

Piszecie tak, bo po prostu jesteście biedaki i was na nie nie stać..

Wodnik Szuwarek,powiedz mi co ma Windows Phone czego nie ma Maemo,MeeGo czy Symbian...Albo jakieś zalety,czy coś.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 19 maja 2012, o 11:26 ]
Ojej, to by się tu rozpętała wnet burza.
Głównie szybkość i prostota. Taka przewaga.
Niektórym to pasuje i wystarcza, innym nie.

Każdy z w/w systemów jest szybki .__. Symbian jest prosty,MeeGo w sumie też...

Na pewno sprawia wrażenie szybkiego, bo wszystko płynnie chodzi.
To wszystko

Chyba nie miałeś telefonu z WP7 w rękach. Porównywać do MeeGo nie będę, bo go na oczy nie widziałem, ale w porównaniu z Syfbianem jest kosmos. Policz sobie liczbę kliknięć potrzebnych chociażby do uruchomienia menu wyboru sieci bez stosowania skrótów. W Syfbianie było to mniej więcej tak: menu-narzędzia-ustawienia-telefon-sieć-wybór. W WP7 jest: lista aplikacji-ustawienia-sieć-wybór. Pomiędzy kliknięciami dołóż sobie jeszcze w Syfbianie zamulenie sekundowe i przy założeniu, że jest się nowym użytkownikiem kilka błędnych wyborów, bo nie wiadomo, czy szukać tego w ustawieniach telefonu, ustawieniach ogólnych, w ustawieniach połączeń, czy jeszcze gdzieś indziej. Miałem Syfbiana przez 2 lata i nigdy nie zapamiętałem, co się gdzie znajduje. W WP7 wszystko działa błyskawicznie i nie ma problemu lokalizacji danej rzeczy. Można to odnieść do wszystkiego, czy to do zmiany motywu, włączania aplikacji, zmiany różnych ustawień itp.
Liczba podmenu w Symbianie jest zatrważająca. W WP7 wszystko znajduje się na jednej liście.
Czyli jak wyżej, WP7 to prostota i szybkość. Jednym na tym nie zależy, innym tak.

Obeebok,chyba nie miałeś Symbiana Belle,w którym nie zauważyłem ani jednej zwiechy.

Mało funkcji = szybkie dostanie się do funkcji.

Jedni lubią ustawić wszystko po swojemu, a drudzy muszą być pod czyjąś opieką

WP7 byłby dobry gdyby nie to...że płacę dużo za coś,co ma mało funkcji i jest ograniczone.Już więcej zrobię na S40,które jest 5x tańsze od typowego telefonu Lumia.

Dobrze, że tak myślisz. WP nie jest na pewno odpowiednim systemem dla przeciętnych 15-latków, bez obrazy oczywiście.

A S40 to żeczywiście tyle ma funkcji że...