Do oficjalnego wejścia do sprzedaży topowego modelu fińskiej marki wiele czasu nie pozostało. Wręcz już za kilka dni Nokia zacznie rozsyłać po Polsce zamówienia, które możecie już od pewnego czasu składać. Mogłoby się wydawać, że obecnie lepszego modelu z Windows Phone pod kątem specyfikacji nie ma (znowu mamy sytuację identycznych modeli różniących się głównie wyglądem). Jednak Lumia 920 to nie jest ostatnie słowo Nokii. Niestety, dla Europejczyków jest inaczej.
Jeden z chińskich sklepów wypuścił do sieci zdjęcie z informacją, jakoby w ich ofercie miała się pojawić tajemnicza Lumia 920T. „T” to oczywiście przydomek określający docelowy rynek danego telefonu. Jednak nie w tym jest główna zagwozdka. Razem ze zdjęciem pojawiła się zupełnie inna specyfikacja znanego nam już od długiego czasu telefonu Nokii. Różnice w danych technicznych możecie zauważyć już na zdjęciu z początku newsa. Zaskakuje procesor S4 Pro od Qualcomma, który współgra z grafiką Adreno 320.
Dla porównania Europejska wersja Lumii 920 dysponuje również procesorem dostarczonym od Qualcomma, ale już kryjącym się pod nazwą S4 Plus (niższy w hierarchii), a za grafikę odpowiada Adreno 225. Szczególnie ten ostatni element wyraźnie wpłynie na wydajność telefonu we wszystkich grach czy też bardziej wymagających programach (nie mówiąc już o wynikach w przeróżnych benchmarkach). Także filmy na chińskim modelu będzie można oglądać w znacznie lepszej jakości. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć wydajność modelu Lumii 920, która dotrze do polskich klientów, na przykładzie dwóch stosunkowo popularnych gier (Asphalt 5 e Assassin’s Creed):
W końcu nie od dziś wiadomo, że chiński rynek dla Microsoftu jest bardzo ważny – nawet iPhone gorzej się sprzedaje niż modele wyposażone w system z kafelkami. Uważacie, że Lumia 920T naprawdę będzie tak bardzo odbiegacie technicznie od chociażby europejskiego modelu? Czy to być może tylko sprytna zagrywka mająca na celu zdobycie popularności autora tego wycieku?