Wbrew pozorom Chińczycy potrafią zrobić solidny i tani sprzęt. Jedną z takich perełek jest tablet firmy SmartQ z wbudowanym… pico projektorem. Jak w praktyce sprawuje się takie urządzenie?

SmartQ U7, bo tak nazywa się ten produkt, cechuje się specyfikacją na dobrym jak dla chińskich urządzeń poziomie. Wbudowany projektor umożliwia wyświetlenie 50-calowego obrazu (np. filmu lub prezentacji) o jasności strumienia światła wynoszącej 40 lumenów. Tablet wyposażono w: 7-calowy dotykowy ekran o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli, 1 GB pamięci RAM, slot karty microSD/microSDHC (do 32GB), wyjście HDMI, moduł WiFi Bluetooth 4.0, dwie kamery (przód i tył) o rozdzielczości 2MP oraz baterię o pojemności 4800 mAh, która pozwoli zorganizować np. 4 godzinny seans filmowy na naszej ścianie.
Do wyboru są dwie wersje urządzenia: SmartQ U7 oraz SmartQ U7H. Wybór opcji nie kończy się jednak wyłącznie na decyzji związanej z ilością wbudowanej pamięci wewnętrznej. Tablety różnią się bowiem również procesorami. W przypadku urządzenia z 8GB pamięci jest to dwurdzeniowy OMAP 4430 (znany m.in. Prada 3.0 by LG czy LG Swift 3D), wersja 16GB to nieco szybszy OMAP 4460, który ma nieco wyższe taktowanie i podkręcony układ graficzny PowerVR SGX540.



Jak tablet SmartQ sprawdzają się w praktyce? Redakcja androidauthority po serii przeprowadzonych testów potwierdza, że urządzenie działa płynnie, bez denerwujących zacięć. Bez problemu obsługuje również aplikacje ze sklepu Google Play, chociaż zdarzają się mniej znane tytuły, z którymi tablet sobie nie radzi. W świetle dziennym możliwe jest wyświetlenie czytelnego obrazu z odległości nieco ponad 1 metra . Wówczas otrzymamy “ekran ścienny” o szerokości ok. 70 cm. Inaczej sytuacja przedstawia się w zupełnych ciemnościach. Z kilkukrotnie większej odległości wyświetlimy już czytelny obraz o szerokości 2 metrów (rozdzielczość wyświetlanego obrazu zawsze wynosi 854 x 480 pikseli).
SmartQ U7 wywarł na mnie niezłe wrażenie. I chociaż zdaję sobie sprawę, że nie jest to urządzenie dla każdego – tablet z pewnością jest wart swoich pieniędzy. No właśnie… nieco uboższy model SmartQ U7 wyceniony został na 319 dol., natomiast wersja SmartQ U7H z mocniejszym procesorem to wydatek rzędu 399 dol. Biorąc pod uwagę fakt, że specyfikacja urządzenia prezentuje się dość dobrze, a wbudowany piko projektor znacznie rozszerza jego możliwości zaproponowana przez producenta cena jest moim zdaniem bardzo atrakcyjna. Szkoda, że póki co nie wiadomo nic konkretnego o jego dostępności na naszym rynku.

komorkomania.pl