LG Optimus G (u nas znany jako Swift G) jeszcze nie trafił do Europy, a od kilkunastu tygodni pojawiają się informacje o rychłej premierze jego następcy. Czy Optimus G Pro to zapowiadany wcześniej model G2?
Optimus G sprzedaje się lepiej niż Nexus 4

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że debiut rynkowy Optimusa G został nieco przyćmiony premierą – również wyprodukowanego przez LG – Nexusa 4. Czy tak jest naprawdę?

Często pojawiają się informacje o tym, że najnowszy Nexus schodzi jak ciepłe bułeczki, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby Google nie przeliczyło się i nie zamówiło zbyt małej liczby egzemplarzy smartfona.

Najnowsze dane sugerują jednak, że Optimus G cieszy się jeszcze większą popularnością, chociaż nie został jeszcze udostępniony na wielu ważnych europejskich rynkach. Sprzedaż tego pierwszego szacuje się na mniej niż 375 tys. sztuk, a Optimus według danych producenta został sprzedany już w ilości miliona sztuk. Naprawdę nieźle.

Wyniki w pierwszym kwartale tego roku powinny być jeszcze lepsze, ponieważ model wkrótce trafi do Europy. Powinien pojawić się w ciągu najbliższych tygodni i z pewnością znajdzie sporą grupę odbiorców.

Optimus G Pro wycieka

Nie będzie przeszkadzać to jednak LG w prezentacji jego “następcy”, którego poznamy zapewne podczas targów w Barcelonie. Zgodnie z obecnymi trendami, model Optimus G Pro ma być wyposażony w 5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD. W specyfikacji będzie można znaleźć również: czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 Pro o taktowaniu 1,7 GHz, 2 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej, LTE, baterię o pojemności 3000 mAh, aparat 13 Mpix oraz kamerkę do wideorozmów o rozdzielczości 2,4 Mpix.

Jego przypuszczalny wygląd prezentuje tytułowa grafika, która dzisiaj pojawiła się w Sieci. Nowe dane sugerują również, że telefon ma pojawić się u największego japońskiego operatora – NTT DoCoMo. Nie dziwi więc, że Optimus G Pro został wyposażony dodatkowo w: dwa tunery TV oraz port podczerwieni, popularne na azjatyckich rynkach.

To nie następca Optimusa G…

Patrząc na małą liczbę zmian w porównaniu do oryginalnego Optimusa G (wyższe taktowanie procesora, większa bateria i ekran FullHD) oraz wykorzystanie popularnych w Japonii standardów, wątpię aby model ten był nowych flagowcem firmy. Bardziej prawdopodobne, że jest to alternatywna wersja OG na rynek japoński. W Kraju Kwitnącej Wiśni od dawna dostępny jest HTC J Butterfly z ekranem 1080p i obsługą LTE, a wkrótce dołączy do niego Sony Xperia X. LG, aby móc konkurować z innymi firmami na tym lukratywnym rynku (świetna infrastruktura LTE i bogate społeczeństwo) musi przygotować porównywalnego smartfona.

Stawiałbym więc, że prawdziwy następca Optimusa G pojawi się na targach MWC 2013. Z pewnością będzie on również różnił się dużo bardziej od poprzednika. Mam tylko nadzieje, że tym razem południowokoreański gigant nie będzie tak długo zwlekał z wprowadzeniem flagowego okrętu na nasz rynek.

źródło: komorkomania.pl