Przedstawiciele Samsunga najwyraźniej przejęli się niepokojącymi statystykami opublikowanymi ostatnio przez rząd USA. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że kolejne smartfony południowokoreańskiego koncernu będą miały standardowo zainstalowane pakiety antywirusowe.

Wybór padł na znaną firmę Lookout. Oprogramowanie antywirusowe od tej firmy, służące przede wszystkim skanowaniu aplikacji, plików, skrzynki mailowej czy stron internetowych, najprawdopodobniej będzie wchodziło w skład pakietu Samsung KNOX i nie będzie dostępne dla zwykłych wyjadaczy chleba, a dla klientów biznesowych. Zawarcie umowy między dwiema wspomnianymi firmami potwierdziła Lookout. Nie wiadomo jednak kiedy i które smartfony będą korzystały z tego oprogramowania antywirusowego.

Choć pomysł Samsunga jest szczytny, to raczej niepotrzebny, zwłaszcza jeżeli odbiorcami opracowywanego oprogramowania mają być wyłącznie klienci biznesowi. Owszem, tej grupie wyjątkowo zależy na bezpieczeństwie danych, jednak nie są to użytkownicy, którzy instalują pierwsze lepsze pliki .APK znalezione w Sieci, więc nie są tak narażeni na niebezpieczeństwa jak domorośli odkrywcy aplikacji.
Podobnie zresztą uważa Adrian Ludwig – główny inżynier od Androidowego bezpieczeństwa – którego zdaniem nie ma takiego ryzyka na rynku, aby istniała konieczność sprzedawania telefonów z preinstalowanym softem antywirusowym. Wydaje mi się, że współpraca Lookouta z Samsungiem ma raczej charakter biznesowy i ten pierwszy zapłaci(ł) krocie za wypromowanie się na smartfonach koncernu.

źródło: androidpolice