Nokia 105 i 301 zaprezentowane na MWC 2013 w Barcelonie

[Wodnik Szuwarek]

Nie tylko smartfony, ale również telefony marki Nokia zagościły na targach w Barcelonie. Pierwszy telefon komórkowy zaprezentowany na dzisiejszej porannej konferencji to Nokia 105, który będzie dostępny na rynku w tym kwartale za jedyne €15 w kolorze niebieskim lub czarnym. Telefon zawiera takie funkcje jak latarka, radio FM i czy funkcja czasu pracy baterii. Drugi telefon to 301, który jest nieco bardziej wyszukany i kosztować ma € 65. Urządzenie wyposażono w aparat 3.2MP z trybem panoramy, strzału sekwencyjnego i funkcją autoportretu. Więcej o telefonach marki Nokia zaprezentowanych na MWC w Bercelonie na wideo poniżej.





agdrtv24.pl

[nemo333]

€15

Wychodzi koło 60 zł. Pewnie w marketach za 79.90 będą w sprzedaży czym pobiją chyba najtańszą Nokię 100. Ciekawe jak to będzie działać. Bo jak tak jak 100/101 to ja podziękuję

i czy funkcja czasu pracy baterii

[wook]

€15

Wychodzi koło 60 zł. Pewnie w marketach za 79.90 będą w sprzedaży czym pobiją chyba najtańszą Nokię 100. Ciekawe jak to będzie działać. Bo jak tak jak 100/101 to ja podziękuję

Drogo, dla Niemca, Francuza czy obywatela innego unio-europejskiego kraju to tak jak dla polaka 15 PLN. Przeliczanie 1 euro = 4 PLN pokazuje jak w polsce jest drogo.

i czy funkcja czasu pracy baterii

Może sugerują, że za jakiś czas w telefonach nie będzie baterii tylko trzeba będzie co chwila podłączać fona do sieci?

[pawelooss]

Ale ta 105-tka ma nieproporcjonalnie śmiesznie mały wyświetlacz.

Za to już 301 prezentuje się całkiem znośnie. Jak widać, cały czas rozwijają ten „Symbian S40”.

Drogo, dla Niemca, Francuza czy obywatela innego unio-europejskiego kraju to tak jak dla polaka 15 PLN. Przeliczanie 1 euro = 4 PLN pokazuje jak w polsce jest drogo.

Bo tak się nie przelicza... Od samego przewalutowywania towar nie tanieje, ani pensje nie rosną... Ceny także nie są ani zbyt duże, ani zbyt małe, tylko ustalają się w stanie równowagi rynkowej. Po prostu złotówki, a raczej średnie pensje w nich wyrażane, mają parokrotnie mniejszą siłę nabywczą niż pieniądze, którymi posługują się mieszkańcy krajów bogatszych...