Ja mam legalne Nero 5 i Netia Bezpieczny internet <dumny>

a co jest teraz legalne!
jakby ceny były mniejsze to napewno zwiększyło się chęć kupna, a pozatym niepełnoletni nie mają zarobków a lepiej składać na telefon, wieże, czy inne rzeczy niż kupować orginalne płyty z np: filmami niż ściągnąć z neta za darmo

a ja legalne nero 7 i windowsa

rademenes06 wrote:a co jest teraz legalne!
jakby ceny były mniejsze to napewno zwiększyło się chęć kupna, a pozatym niepełnoletni nie mają zarobków a lepiej składać na telefon, wieże, czy inne rzeczy niż kupować orginalne płyty z np: filmami niż ściągnąć z neta za darmo

Ale masz dziwny tok myslenia. Wszyscy sciagaja to jest to legalne ? Nie. Wszyscy zaczna zabijac to tez uznasz, ze jak robia to wszyscy to tez mozna ? To, ze cos jest drogie to nie znaczy, ze to nie musisz miec. Nie masz kasy na nowego Mercedesa S Class to go ukradniesz ? Przeciez jakby kosztowal 10 razy mniej to by Cie bylo stac i bys nie musial krasc.

Jestem przeciwnikiem piractwa. Do tego posiadam oryginalne oprogramowanie, gry, filmy czy muzyke. Dlaczego ? Uwazam, ze to jest czyjas praca a w zyciu juz nauczyczylem sie doceniac prace drugiego czlowieka i po prostu uwazam, ze nie mozna ich oszukiwac. A to, ze sa bogatsi od Nas to nie ma tutaj nic do rzeczy.

ryba otrzymał za ten post 6 punkty reputacji od 1 użytkowników:

kosmita1993.

Taa jak cię stać to sobie możesz pozwolić na oryginały, a jak ktoś na chleb i smalec nie ma to musi sobie jakoś radzić, co? Mi to zwisa, jak mi policja zrobi wjazd na chatę to wtedy będę myślał. Piractwo, jakby chcieli to by mogli za to ścigać i ładować do więzienia, ale wtedy by im zabrakło miejsca na takich "przestępców". Dla mnie piractwo nie istnieje, no dobra jak ktoś zasysa filmy, gry, muzę z neta i je potem sprzedaje no to już można by coś mruczeć, ale ściąganie dla siebie to dla mnie żadne piractwo.

_NeedSpeed_ wrote:Taa jak cię stać to sobie możesz pozwolić na oryginały, a jak ktoś na chleb i smalec nie ma to musi sobie jakoś radzić, co?

Musi sobie radzic, ale czy to znaczy, że moze krasc ? Nie.
To samo jest z piractwem. Nie stac Cie na gre ? To nie graj, poczytaj ksiazke wypozyczona z biblioteki i rownie przyjemnie spedzisz czas.

_NeedSpeed_ wrote: Piractwo, jakby chcieli to by mogli za to ścigać i ładować do więzienia, ale wtedy by im zabrakło miejsca na takich "przestępców".

W tej chwili w Polsce nie ma zbyt duzych mozliwosci scigania piractwa. Jedyna mozliwosc wykrycia to znalezenie piratow w czasie przeszukania w innej sprawie.

_NeedSpeed_ wrote:Dla mnie piractwo nie istnieje

Nie istenieje bo wszyscy sciagaja ?

I uwaga ! Piractwo ISTNIEJE ! I jest to najzwyczajeszy w swiecie problem spoleczny. Taki sam jak prostytuacja czy bezrobocie. I niestety my Polacy jeszcze nie dojrzalismy chyba do tego zeby z tym walczyc.

Jaki ja mam stosunek do nielegalnych plików część userów wie.

Nie ściągam z siecii nielegalnych plików muzycznych - Wykupiłem sobie abonament w iTunes i kupuje albumy/pojedyńcze utwory. W razie co jest też coś takiego jak nagrywanie audycji radiowych lub mp3.wp.pl

Gier i filmów nie zasysam bo:
1) Net mi muli
2) Boję się że ktoś wpadnie

Wielu może zdziwić ale mam dużo legalnych rzeczy na kompie. Nie cały czas byłem święty. Od około roku jestem w pełni legalny. Rok temu spaliłem wszystkie nielegalne płyty.

Teraz korzystam głównie z plików na licencji Freeware/Shareware lub DEMO

Oczywiście mam legalnego XP

ryba wrote:W tej chwili w Polsce nie ma zbyt duzych mozliwosci scigania piractwa.

wystarczy że by ktoś to przeczytał co tu piszemy i z tego co się przyznał ściągną IP i sprawdzili by w bazie naszego dostawcy internetowego na jakie strony wchodziliśny i by go miał. Tylko na szczęście prawo nie pozwala policji bez nakazu sprawdzać naszych danych i dokonać rewizji

Gązo5 wrote:wystarczy że by ktoś to przeczytał co tu piszemy i z tego co się przyznał ściągną IP i sprawdzili by w bazie naszego dostawcy internetowego na jakie strony wchodziliśny i by go miał. Tylko na szczęście prawo nie pozwala policji bez nakazu sprawdzać naszych danych i dokonać rewizji

W ogole osoby majace dynamiczny adres iP sa praktycznie nie do zlokalizowania w Polsce chyba, ze chodzi o powazne przestepstwa internetowe. Jesli chodzi o drobne przestepstwa to firmy takie jak TP bardzo niechetnie udzielaja inf. dot. wlascicielia jak i lokalizacji danego komputera.

adam wrote:Wielu może zdziwić ale mam dużo legalnych rzeczy na kompie. Nie cały czas byłem święty. Od około roku jestem w pełni legalny. Rok temu spaliłem wszystkie nielegalne płyty.

Teraz korzystam głównie z plików na licencji Freeware/Shareware lub DEMO

Oczywiście mam legalnego XP

Ja od jakiegos czasu uzywam system Mac OS, na ktory wiekszosc programow i narzedzi jest za darmo a z grami nie mam problemow bo mam PS3, na ktore nie ma piratow.

Ja wam powiem tak. Nie ma chyba takiej osoby ,która by sobie nie przegrała na płytkę np gta 4 od kolegi.
Ale to w Polsce jest też w koncu piractwo

ryba wrote:a od jakiegos czasu uzywam system Mac OS, na ktory wiekszosc programow i narzedzi jest za darmo a z grami nie mam problemow bo mam PS3, na ktore nie ma piratow.

Ja gdy wcześniej posiadałem Linuxa to wszystko miałem legalne na Linuxie Bo wiadomo system open source i programy darmowe. Gier nie miałem bo lipne były.

A co do Filmów i Gier... Ktoś napisał a po co ma kupować by raz obejrzeć/zagrać i później ma to leżeć to lepiej ściągnąć.
A nie można było pomyśleć że jak się kupi to można i potem sprzedać? Ja tak zrobiłem I zainkasowałem jakieś 60 zł.

[ Dodano: 26 sty 2010, o 12:04 ]

maciek164 wrote:gta 4 od kollegi

Ja nie zgrywałem ponieważ:
Nie mam tylu płyt
Nie mam mocnego kompa... nawet na low by mi nie podeszło.

maciek164 wrote:Ja wam powiem tak nie ma chyba takiej osoby nktóra by sobie nie przegrała na płytkę np gta 4 od kollegi

Mam na ps3. nie mialem jak zgrac.

ryba wrote:I uwaga ! Piractwo ISTNIEJE ! I jest to najzwyczajeszy w swiecie problem spoleczny. Taki sam jak prostytuacja czy bezrobocie. I niestety my Polacy jeszcze nie dojrzalismy chyba do tego zeby z tym walczyc.

I raczej nie da się tego zlikwidować , a na pewno nie na te czasu. To tak jak walka w Rosjii z alkoholem.

Ja pirace tylko pojedyncze piosenki z wrzuty, a jak pobieram jakąś dyskografie to potem kupuje oryginały.
Ew. mogę pobrać jakiś film, którego w sklepie nie dostanę (mam wypożyczalnie niedaleko) (zasysam np. biografię mojego ulubionego zespołu[już miesiąc 40% ])
Gry mam wszystkie oryginały, a jak mi koledzy pożyczą i bez płyty gierka chodzi... trudno, nie ma wina
Co to tam... programy mam z niezbędnika (nie czytam), freeware, shareware i demo pobieram między innymi z ... pewnej legalnej strony.
Tyle.
Rozumiem, że np. ktoś coś czegoś bardzo potrzebuje, nima w sklepie... (O! to tutaj siebie opisałem! ) albo kasy brak.
Windę mam piraconą, (wytłumaczenie jakieś chcecie?) pół roku zbierania kasy, na płytkę którą się góra 2 razy użyje...
NIE JESTEM Z TYCH, KTÓRZY NAGRYWAJĄ (TO CO NAPIRACĄ NA) PŁYTKI JEDYNIE SOBIE NAGRAŁEM JEDNĄ PŁYTĘ, BO CHCIAŁEM NA BUMBOXIE POSŁUCHAĆ

Oryginalne:
CoD2
CoD4
Xpand Rally
Bad Day LA
Pes 6
Rally Championship extreme (20zl)
masa jakichs filmow

(jeszcze pare gier, ale jakos daleko do półki )

ja jeszcze dodam masę płyt z gazet