Naukowcy stale próbują udowadniać związek między agresywnym zachowaniem a uwielbieniem dla brutalnych gier, ale do tej pory raczej niewielu starało się rozciągnąć swoje badania w czasie, żeby uzyskać bardziej konkretne wnioski. Cztery lata zabrało kadrze z Uniwersytetu Brock w Kanadzie zebranie danych, na bazie których wiedzą już z całą pewnością — faktycznie gry, przy których dorastamy, potrafią odpowiadać za wzmożoną agresję.



Przyglądano się zachowaniu 1492 osób uczęszczających do ośmiu szkół w prowincji Ontario, z czego 51 procent stanowiły dziewczęta. Uczestnicy badań od 14 roku życia okresowo wypełniali specjalne ankiety, pełne pytań dotyczących ich relacji z innymi ludźmi, zachowań wobec rówieśników w sytuacjach stresowych czy epatowania agresją — popychania innych na przerwach w złości lub wszczynania bójek. Każdy z badanych uzyskiwał określony wynik punktowy i śledzono, jak zmienia się on w miarę długotrwałego wystawienia na „działanie” brutalnych gier.

Analiza zebranego materiału wykazała, że młodzież spędzająca dużo czasu przy produkcjach pełnych przemocy, już w dorosłym życiu była bardziej skłonna aspołecznych zachowań, aniżeli ich ceniący spokojniejszą zabawę koledzy i koleżanki. W badaniach uwzględniono ewentualne odchyły od normy, wynikające z różnicy płci badanych, trudnej sytuacji rodzinnej czy zażywania narkotyków, ale były one pomijalne. Czy zmienimy nawyki swoje i bliskich?

Źródło: dobreprogramy.pl

To ja już wiedziałem jak rozwaliłem myszkę grając w CS-a

Jaki to ma związek z "GSM Zone"? Nie ma sensu porównywać tak prymitywnych gier na smartfony z tymi na PC, bo to przepaść

Wodnik Szuwarek otrzymał za ten post 5 punkty reputacji od 1 użytkowników:

bombel201.

NO NIE WIEM.
Dziś odpaliłem sobie na androjdzie Dead Space, jak mi trup zleciał z sufitu, to myślałem, że rzuce telefonem o ścianę <lol>

Rzut telefonem o ścianę to mały pikuś. Miałeś myśli samobójcze? Jeśli tak, to idź do psychologa.

Ja na szczęście rzadko gram, ale to może też wynika z biedakompa. A i tak gry które przeszedłem to VC i SA. No i Heroes III, godziny grania z bratem, wszystkie dodatki.
I na telefonie przeszedłem Cut the rope: Experiments

[ Dodano: 12 paź 2012, o 22:42 ]
A teraz idę oglądać Adrenalinę na tvn! Też nieźle psychiczny film

Pierdzielenie takie

Codziennie conajmniej godzinę gram w GTA 4 I jakoś jeszcze nie kradnę, nikogo nie zabiłem, nie zapierdzielam 150 km/h po osiedlowej drodze jak robię to w grze... Itd itp

No, jedynie rozwaliłem rolkę w jednej myszy ale to jak się wkurzyłem na gre ;c

nemo333 wrote:Codziennie conajmniej godzinę gram w GTA 4 I jakoś jeszcze nie kradnę, nikogo nie zabiłem, nie zapierdzielam 150 km/h po osiedlowej drodze jak robię to w grze... Itd itp

No, jedynie rozwaliłem rolkę w jednej myszy ale to jak się wkurzyłem na gre ;c

No widzisz? To oznacza, że nadal jesteś gimbusem który niewiele może albo wydaje mu się, że dużo może, a w rzeczywistości jedynie się zesra w majtki

Wodnik Szuwarek wrote:Jaki to ma związek z "GSM Zone"? Nie ma sensu porównywać tak prymitywnych gier na smartfony z tymi na PC, bo to przepaść

Rowniez nie widze zwiazku z gsm

Ściema. Dorastałem przy Q3, RTCW, CS, GTA i jakoś jestem chillouter i jest bardzo ciężko mnie zdenerwować. No chyba, że w czasie gry ciężko mi idzie to wtedy się denerwuję, ale poza komputerem - ni hu hu.