I moja propozycja, by się nie powtarzać, a za to by każdy tylko dodawał 1 linijkę do ogólnych, ale przez to też oryginalnych forumowych życzeń, strzeliła w łeb. No trudno.
Mała refleksja z okazji dzisiejszych 20 spamów w skrzynce i NK-łańcuszków: jeśli ktoś na co dzień nie życzy drugiej osobie wszystkiego najlepszego, to życzenia złożone w jakiś 1 dzień, bo jest on nie wiadomo czemu bardziej wyróżniony lub inaczej się nazywa, przez swą hipokryzję są naprawdę "dużo" warte. Ale co tam - ja Was kocham co dnia.