
Przedstawiciele Microsoftu – z Joe Belfiore na czele – pokazali właśnie światu Windows Phone 8 Platform Preview. Ma ona pokazać wybrane, kluczowe funkcje, które pojawią się w smartfonach z systemem giganta z Redmond już jesienią tego roku. Nowa platforma zapowiada się rewelacyjnie. O części zmian dyskutowało się już od jakiegoś czasu, ale niektóre nowości bardzo zaskakują.
Nowy ekran startowy
Obecny interfejs Windows Phone jest świetny (działa szybko i sprawnie, jest prosty i ergonomiczny), ale według MS dawał za mało opcji personalizacji. Twórcy okienek postanowili nieco go zmodyfikować/odświeżyć. Pojawił się więc nowy ekran startowy, który wspiera trzy wielkości kafelków. Te mogą zajmować pojedyncze małe okienko 1×1, większe 2×2, a nawet być rozłożone na całą szerokość ekranu (2×4). Ma umożliwić to użytkownikom dopasowanie zawartości ekranu do własnych potrzeb, jak również pozwolić maksymalnie wykorzystać ekran główny urządzenia, bez konieczności scrollowania.

Rozwiązanie pozwala tworzyć proste skróty (np. do wiadomości, modułów łączności) oraz większe kafelki, które prezentujące mapy, ostatnie wiadomości znajomych czy zrobione smartfonem zdjęcia. Nowy wygląd ma trafić również do wybranych obecnych modeli, w tym Lumii 800 i Lumii 900. Prawdopodobnie nie pojawi się on w słabszych urządzeniach, jak Lumia 610 czy Windows Phone’ach pierwszej generacji, które nie poradzą sobie z jego obsługą.
Cieszy mnie ta zmiana i widać, że Microsoft nie zapomniał do końca o Kinach, które niemal zaraz po premierze zostały uśmiercone. Mimo, że nie miałem nigdy zastrzeżeń do starego UI, przyznam, iż nowe jest jeszcze lepsze. Teraz w zasadzie na ekranie można mieć wszystkie najważniejsze funkcje i nie trzeba go w ogóle przewijać.
Obsługa wielordzeniowych procesorów i nowych rozdzielczości
O tym wiadomo było już od dawna i nie było to żadnym zaskoczeniem. Windows Phone 8 ma wspierać dwu- i czterordzeniowe (a nawet 64-rdzeniwoe) układy ARM. Co więcej w pełni wykorzystywać ich potencjał (o czym napisze niżej). Joe Belfiore z Microsoftu nie skupiał się na partnerach sprzętowych, ale wspomniał, że pierwsze nowe Windows Phone’ach będą oparte na układach dwurdzeniowych Qualcomm Snapdragon S4 Class (zapewne wersje Pro – MSM8260 i MSM8690). Wśród ich producentów wymienia się: Nokię, HTC, Samsunga i Huawei’a. Co ciekawe, na początku 2013 roku powinny pojawić się również czterordzeniowe smartfony z WP8, które powinny działać na nowych Qualcommach, jak również Tegrze Nvidii (z obsługą łączności LTE), o czym pisałem ostatnio.

Patrząc na obsługiwane rozdzielczości widać chęć nadążenia za rynkowymi trendami. Nowe Windows Phone’y będą mogły mięć ekrany WVGA (480 x 800), WXGA (1280 x 768) i 720p (1280 x 720). Ważny jest fakt, że podobnie jak w przypadku przesiadki Apple’a z iPhone’a 3GS na 4 z Retina Display nie będzie problemów z obecnymi w Marketplace aplikacjami (co jest wielką bolączką Androida). Deweloperzy nie będą musieli nawet przepisywać aplikacji (co swoją drogą ma być bardzo proste). Wszystkie aplikacji napisane do tej pory na WP, będą działać na urządzeniach z mobilną „ósemkę”. Zapewne nie będzie to jednak działać w drugą stronę, co wiąże się ze słabszą specyfikacją obecnych Windows Phone’ów.
Współdzielone jądro Windows 8, multitasking i wsparcie dla DirectX
To chyba najważniejsza nowość w Windows Phone 8. Do tej pory mobilne systemy MS korzystały jądra WinCE, ale teraz będzie nim kernel NT z Windowsa 8. Microsoft postanowił więc złamać zasady rządzące rynkiem mobilnym. Nowy OS będzie wykorzystywać te same co desktopowy OS sterowniki, funkcje multimedialne, system plików czy zabezpieczenia. Szalone i może wydawać się, że zabije to urządzenia mobilne, ale w rzeczywistości tak nie jest. Tym jednym ruchem Microsoft odciął się od poprzedniej generacji Windows Phone 7.x, ale za to pozwoli nowym urządzeniom korzystać z kart pamięci, szyfrowania danych, wielordzeniowych procesorów, a nawet rozbudowanych funkcji biznesowych.

Ogromną zaletą jest wsparcie technologii DirectX! Pozwoli to deweloperom na tworzenie oszałamiających graficznie tytułów, które będą wyglądały równie dobrze co na komputerach/konsolach. To jednak nie koniec. Twórcy aplikacji będą mogli tworzyć aplikacje nie tylko w .NET Copact Framework, Silverlight czy XNA, ale także w natywnym kodzie C/C++ (ze wsparciem dla SQLite i DirectX). Ma umożliwić to znacznie większym możliwości integracji z systemem, tworzenie bardziej zaawansowanych programów, jak również bardzo łatwe jednoczesne tworzenie aplikacji na Windows Phone 8 i Windows 8, gdzie większość kodu będzie taka sama. Oczywiście, wsparcie dla XNA w SDK zostanie, ale nowe narzędzia mają bazować na Visual Studio 2012 (wsparcie dla WP7 i WP8).
Nowe zmiany w tworzeniu aplikacji mają pozwolić również na bardzo proste portowanie tytułów z iOS i Androida, które dzięki lepszemu hardware’owi będą działać na Windows Phone’ach bez najmniejszych problemów. Współdzielenie jadra Win8 pozwoli na poprawę multitaskingu. Działać w tle będzie mogła każda aplikacja wykorzystująca odpowiednie API, co tyczy się głównie komunikatorów, nawigacji i usług geolokalizacyjnych (tym samym jedynym OS-em bez pełnej wielozadaniowości pozostanie iOS).
Obsługa kart SD i „ulepszony Bluetooth”
Ważną zmianą wynikającą z nowego jadra NT jest dodanie obsługi kart pamięci microSD, co nie było możliwe w WinCE 7.x. Dzięki temu, z karty można będzie słuchać muzyki, oglądać filmy czy składować zdjęcia, a na prezentacji wspomniano również o możliwości instalacji programów. Potwierdziło się, że nie ma opcji, aby funkcja ta była udostępniona jakimkolwiek z obecnych urządzeń. Wydaje się to zresztą oczywiste.

Mimo, że nie mówiło się o tym głośno, ale zmian doczeka się także Bluetooth. Widać więc, że Nokia dopięła swego. Finowie wychodząc ku potrzebom użytkowników starali się przekonać MS do wprowadzenia możliwości transferu plików przez Bluetooth, co było dużym brakiem dla osób korzystających z wcześniejszych telefonów Nokii. Niestety, może okazać się, że transfer będzie ograniczony tylko do wybranych formatów plików i najprawdopodobniej będzie wymagał odpowiedniej aplikacji. Fińska firma podobno już nad taką pracuje.
NFC i Wallet Hub
Kolejny efekt współpracy Nokii i Microsoftu to wprowadzenie obsługi NFC. Wydawało się to kwestią czasu i w końcu zapowiedzi Finów z MWC się sprawdziły. Nowy OS będzie umożliwiał transfer plików, obsługę akcesoriów, a nawet płatności zbliżeniowe. W tym celu stworzono Wallet Hub, czyli połączenie portfela Google’a i Passbooka Apple’a. Aplikacja będzie umożliwiać składowanie kart (płatnicze, sklepowe), obsługę kodów (np. QR) oraz różne rodzaje mobilnych płatności. Wallet Hub można będzie połączyć z kontem operatora, co nie jest możliwe w Google Wallet. Pierwsze efekty wykorzystania NFC można będzie zobaczyć w modelach pracujących we francuskiej sieci Orange, a potem mają pojawić się u wybranych operatorów komórkowych na całym świecie (w tym największych amerykańskich).

Internet Explorer 10 i głęboka integracja ze Skype’em
Nowy OS to także zapowiadany od jakiegoś czasu Internet Explorer 10, który będzie taki sam jak na komputerach z Windows 8 / Windows RT. Ma oferować dużo wyższą szybkość renderowania stron WWW. IE10 to również dwa razy lepsza obsługa HTML5, cztery razy bardziej wydajna obsługa JavaScript czy nowe filtry antyphishingowe, które w czasie rzeczywistym mają chronić przed groźnymi stronami WWW na podstawie danych zebranych od użytkowników komputerów z Windowsem (funkcja SmartScreen). Smartfony z nową wersją przeglądarki MS mają w SunSpider osiągać lepsze wyniki niż obecny lider Galaxy S III (o tym dowiecie się z najbliższego wpisu), jak również HTC One S czy iPhone 4S z iOS 6 Beta. Przeglądarka jest na stałe zintegrowana z systemem.

Windows 8 będzie również w pełni zintegrowany ze Skype’em. Brak tej funkcji zarzucano gigantowi z Redmond, ale efekt prac jest świetny. Ze Skype’a można bowiem korzystać jak z normalnych rozmów telefonicznych. Użytkownicy będą dostawać te same powiadomienia, w ten sam sposób będą odbierali połączenia, a w Metro pojawi się specjalny hub komunikatora. W podobny sposób można będzie korzystać z innych VOiP-ów.
Nokia Maps dla każdego?
Idąc za przykładem Apple’a Microsoft postawił również na nowe Mapy, które będą wykorzystywać technologię Nokii. Ma to sprawić, że użytkownicy dostaną wreszcie mapy (bazujące na danych Navteqa) o dobrym pokryciu terenu, z informacjami o ruchu drogowym i korkach, które – co ważne – będą działały offline. W programie dostępna będzie również nawigacja krok-po-kroku. Oczywiście należy mieć na uwadze, że nie wszystkie funkcje Map Nokii pojawią się w standardzie w Windows Phone’ach. Część, jak Transport zostanie prawdopodobnie dostępne na wyłączność dla użytkowników Lumii (może się to jednak zmienić). Ważne jest to, że w końcu pojawiają się mapy z których można korzystać w Poslce i które za darmo będą pozwalały korzystać z nawigacji.

Brak aktualizacji dla obecnych Windows Phone’ów!
Potwierdziło się również to o czym pisałem jakiś czas temu. Obecne Windows Phone’y nie dostaną ósemki, a jedynie system o oznaczeniu 7.8. Ma on wnieść sporo nowych funkcji do starszych urządzeń, ale te wymagające wielordzeniowych układów czy slotów na karty pamięci nie będą dostępne. Patrząc na nowości stawiałbym na udostępnienie NFC, Map, nowego IE10 czy nowego ekranu głównego dla większości smartfonów z WP7.5. Lista nie została jeszcze ujawniona, więc dopiero z czasem okaże się na które nowości można liczyć. Wynika to oczywiście z troski o klientów, ale – całkiem słusznie- można odczuć również małe zniesmaczenie.
Źródło: komórkomania.pl