Jeden głupszy od drugiego nie ma po co iść
Jedyny słuszny kandydat to kukiz

Tak powinna wyglądać karta dla antysystemowców i ludzi którzy chcą faktycznych zmian.

Zgadzam się poniekąd z wpisem Ziemkiewicza.

Oby na jesieni PO lub PiS musiał robić koalicje z partią antysystemową, bo inaczej też jakoś szałowo nie zapowiadają się rządy Dudeła.

Nie będę głosował na Dude, tylko zagłosuję przeciw Bronkowi!

Andrzej Duda!!!! Tak jest

Nie ma takiej instytucji jak głosowanie przeciwko komuś. Zawsze musisz podpisać się pod czyjąś kandydaturą.

Wczorajsza debata była może troszkę bardziej żywiołowa, ale za to tendencyjna, jak to TVN. Najlepsze momenty były, gdy Olejnik zaczęła wraz z Bulem hejtować Dudę (dwóch na jednego). No i na samym początku, gdy Bul przekazał jej otrzymaną właśnie chorągiewkę PO, po czym zaprotestowała: „ale ja nie jestem z PO!”. Jak to nie? Jedyny szczery gest tego teatru.

A dziś miała być debata w Lublinie zorganizowana do Kukiza, ale Bronek i jego sztab do ostatniej chwili zwodzili, że chcą rozmawiać o warunkach, a na końcu wycofali się i stchórzyli mówiąc, że dostali za mało czasu na przygotowania. Żenada.

Osobiście uważam, że Duda jest minimalnie lepszy i raczej byłbym zadowolony, gdyby zwyciężył. Ale na tyle minimalnie, że nie potrafiłbym się pod nim podpisać. Bo za każdym razem gdy narasta wkurzenie na Bronka, które skłaniałoby do głosu na kontrkandydata, to ów kontrkandydat otwiera usta i mówi, że jest w komitywie z naczelnymi lewakami, czyli związkowcami. Zaś na osłodę wolnorynkowcom mówi, że minimalnie zmniejszyłby podatki. Takie: i Bogu świeczkę, i diabłu ogarek.

☣☣☣

Niespodziewanie okazało się też, że mój kandydat zagłosuje dokładnie tak, jak ja.

Jacek Wilk wrote:Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że zamierzam skreślic obu pretendentów. Moje sumienie nie pozwala mi uznawac zgniłe kompromisy i wybierac "mniejsze zło" w sytuacji, gdy zarówno jeden, jak i drugi szanowny kandydat jest przedstawicielem ideologii socjalistycznej, czyli systemu, który z założenia służy urzędowo zorganizowanemu grabieniu obywateli pod pretekstem czynienia "sprawiedliwości społecznej".

Muszę jednak przyznac, że miałem bardzo poważny dylemat czy w ogóle pójśc na głosowanie. Wszak nasi umiłowani przywódcy posługują się frekwencją jako narzędziem legitymizacji swojej - coraz bardziej bezwzględnej - władzy; im mniejsza frekwencja - tym mniej pewnie się czują, im wyższa - tym śmielej sobie z nami poczynają. Chciałoby się więc aby frekwencja była jak najniższa - co pokazałoby obecnej klasie politycznej, że społeczeństwo odrzuca jej rządy. Ale znów - sumienie nawołuje, aby postępowac z nim w zgodzie i dac wyraz swojej ocenie obydwu kandydatów.

A więc w niedzielę pójdę na spacer by przekreślic POPiS.

+ Komentarz:

Alan Rogalski wrote:Frekwencja świadczy o nas wszystkich, nieważny głos - o kandydatach.

pawelooss wrote:Nie ma takiej instytucji jak głosowanie przeciwko komuś.

jeden mój głos na Dudę neutralizuje jeden głos debila głosującego na Komora

davvid otrzymał za ten post 5 punkty reputacji od 1 użytkowników:

Mati91.

Ostatnie sondaże nie dają rozwiązania.

Zadecydują wyborcy Pawła Tanajny.



[ Dodano: 22 maja 2015, o 23:30 ]
Nawet autor naszego poprzedniego skryptu forum się wkurzył i pospamował mejlami ludzi.

Przemo wrote:Panie i Panowie,

Skoro nie udało nam się wybrać Kukiza to przynajmniej w niedzielę głosujcie na Dudę bo jak nie daj Boże bull zostanie dalej to dalej będzie takie bagno jak jest. Nigdy nie kibicowałem PiSowi, PO też nie, ale PiS to jednak znacznie mniejsze zło.

A na jesień koniecznie na partię Kukiza - przejrzyjcie w końcu na oczy! Przecież jest dokładnie tak jak on często cytuje szefa MSW: "Polskie państwo istnieje tylko teoretycznie" i on będzie się starał to zmienić - nie pozwolą mu całkiem, ale przynajmniej zrobi co się da, tak, że nie martwcie się, rewolucji nie będzie.

Pozdrawiam
Przemo

Głos nieważny oddany.

A właściwie nie tyle nieważny, co nieuznawany, bo ja tam skreśliłem obu i nadpisałem nazwiskami Wilka i Kukiza.

Pierwszy raz w życiu zdecydowałem się na taką formę protestu. Ale dorysowałem uśmieszek dla liczącego głosy.

PS: Gorąco zniechęcam wszystkich niezdecydowanych do pójścia na wybory. Nic nie musicie, a zwłaszcza wbrew sobie.

Zawsze miałem Cię za dojrzałego gościa. Do dzisiaj

O lol, serio? Przez jakiś tam iks na jakiejś tam kartce?

Sry, wybór między dwoma socjalistami to żaden wybór.

PKW: frekwencja w wyborach 17,40% wg stanu na 12:00.

Dwa tygodnie było 14,61%. Uwaga, lud się mobilizuje...

A w lokalach widziałem prawie wyłącznie starsze pokolenie.

pawelooss wrote:O lol, serio? Przez jakiś tam iks na jakiejś tam kartce?

jeśli od razu wiedziałbym, że idę oddać głos w stylu ''Sarna z krzesłem na głowie'', to bym to olał i siedział w domu na du***

Sarna jest infantylna i żenująca, więc proszę, nie.

Chodzę, bo lubię sobie chodzić i oszukiwać się, że mam jakiś wpływ. Od uzyskania praw wyborczych, tylko raz nie byłem, na miejskim referendum ws. odwołania prezydenta, ale to była część strategii, żeby okazało się nieważne (i takie też było).

A że niechodzenie ma taki sam wpływ jak oddanie nieważnego głosu, to się zgadzam. Tylko, że potem w komunikacie PKW będę mógł przynajmniej odnaleźć informację, ile jeszcze osób zagłosowało sobie dokładnie tak, jak ja i poczuć się raźniej. Bo przy tak prostych wyborach eksperci już nie będą mogli tej ilości zwalić na to, że ludzie są tępi i nie potrafią głosować.

Głos nieważny oddany;) matka głosowała oczywiście na Komora wstyd.
"je*** system ! Żaden z kandydatów nie jest odpowiedni. Miłego dnia " zamieszczone na karcie, własnym długopisem, obowiązek obywatelski spełniony, mam nadzieję, że będzie szczęśliwiej

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 24 maja 2015, o 21:46 ]
To nie obowiązek, to przywilej.

[ Komentarz dodany przez: davvid: 24 maja 2015, o 22:20 ]
własna matka głosuje na Komora, a Ty zamiast zneutralizować jej głos głosem na Andrzeja, to oddajesz nieważny głos. I jak w tym kraju ma być normalnie?

Socjalista pokonał socjalistę, hurra.

[ Dodano: 25 maja 2015, o 17:00 ]

Ze strony prezydenta zniknęła informacja o skierowaniu do konsultacji tzw. ustawy emerytalnej. Chodzi o propozycję PBK, zgodnie z którą przejście na emeryturę byłoby możliwe po 40 latach pracy. W piątek podano, że projekt został skierowany do konsultacji z partnerami społecznymi. Aktualnie artykuł nie jest już dostępny. Został skasowany.

Andrzej Duda – identycznie, jak po I turze wyborów – od 7:00 rano rozdawał kawę mieszkańcom Warszawy na tzw. patelni, przy metrze centrum. Następnie w rocznicę śmierci rtm. Pileckiego złożył kwiaty pod tablicą na cześć ofiar PRL.

To tylko gesty, ale jednak o czymś świadczą.

[ Dodano: 25 maja 2015, o 19:00 ]

PKW wrote:Andrzej Duda - 51,55 proc.
Bronisław Komorowski - 48,45 proc.
głosy nieważne - 1,47 proc.
frekwencja - 55,34 proc.

Tym razem mój wybór okazał się trzy razy popularniejszy, niż w pierwszej turze.