Witam!!

Na samym wstępie przepraszam, bo chyba przedwcześnie zamknąłem temat niżej odnośnie mojej E71, która zgasła i nie chce się włączyć.

Otóż wymieniłem baterię. Sobie tak zostawiłem ten tel na tej baterii, rozładował się i powtórka z rozrywki. Podłączam pod ładowarkę i zero reakcji. Bateria nie była totalnie wyjechana raczej, ale włożyłem do innego tela w celu pobudzenia, bo na E71 nie chciała zbytnio. No i na drugim telu (Nokia 6650), załapało ładowanie po kilkudziesięciu sekundach. No to się trochę podładowała, wkładam do E71 wyłączonej i zaczęło ładować. Jednak po może 1,5 h patrzę...nie ładuje. I znowu żadnej reakcji na jakikolwiek bodziec.
No to z powrotem do 6650. Poładowała się prawie godzinkę, z powrotem do E71, tym razem włączyłem, odpaliła i zaczęła znów ładować. Po jakichś 2 h zerkam na ekran (akurat trafiłem w moment), pojawia się komunikat "Bateria na wyczerpaniu", a po chwili: "Bateria naładowana. Rozładuj..." i zgasł...

I o co w takim razie teraz chodzi??
Soft, ładowanie, płyta główna??
Czy jakoś miernikiem jest sens cokolwiek mierzyć??

Wina betty.

Nowa bateria i jużby padła??

Zresetowałem telefon kodem *#7370#.
Udało mi się włączyć, tym razem na starej baterii. Podpiąłem pod ładowarkę na noc. O dziwo się nie wyłączył, ale też nie naładował. Po odpięciu ładowarki pokazuje 2 kreski. Po kilkunastu minutach spadło do jednej kreski.
Dodam, że na innym telefonie zarówno starą jak i nową baterię ładuje bez problemu.

To raczej zatem chyba nie wina baterii...
Problem chyba siedzi gdzieś głębiej...

Problem siedzi pewnie w gdzieś na płycie głównej telefonu takie moje zdanie proponuje oddać telefon na serwis może oni pomogą.

Betty to nie bateria

Niestety, miejscowy serwis trzymając telefon 2 tygodnie stwierdził, że wina baterii i na gwarancji wsadził mi inną nową. No, ale jak się okazało nic to nie dało. Wskaźnik baterii był na połowie. Ładowałem całą noc, zobaczymy. A rano? Bateria słaba. Nie naładował nic, a wręcz bateria padła sama z siebie. Tel pokazuje, że ładuje, ale stan baterii się nie zmienia...

Ma ktoś jakiś pomysł, co to??

[ Komentarz dodany przez: Wodnik Szuwarek: 19 marca 2011, o 11:17 ]
Przecież wyżej masz napisane.

[ Dodano: 19 mar 2011, o 11:52 ]


Dobra, co to zatem? Nie znam wszystkich słów, których tu używacie na forum...

układ ładowania

Tak, udało mi się tego doszukać.

Czy można to zrobić w domu samemu czy raczej nie grzebać??
W sumie tel jest przeznaczony na sprzedaż, więc nawet mogę go uszkodzonego sprzedać, jednak jaki moze być koszt naprawy takiego układu?

[ Komentarz dodany przez: Wodnik Szuwarek: 19 marca 2011, o 12:52 ]
Można.

Czegoś tu nie rozumiem. Telefon jest na gwarancji, a Ty chcesz sam się bawić w wymianę układu? Jak wsadzili nową baterię i nie pomogło, dajesz jeszcze raz i niech wymieniają płytę główną czy co tam.

Nie nie, źle to zabrzmiało.
Bateria była na gwarancji, telefon nie.

Czy można w sieci znaleźć jakąś instrukcję wymiany tego układu? Czy manual service dostarcza takich informacji?

Ech...no cóż...niestety nie mam aż tak precyzyjnej lutownicy, żeby móc cokolwiek z tym zrobić.

Dzięki wielkie za wszelką pomoc.