Macie jakieś doświadczenia związane z ósemkami?

Dobrze wam wyrosły czy też krzywo i konieczna była interwencja chirurgiczna? Bo u mnie to wygląda jakoś tak... ;/

U mnie prawidłowo.

u mnie również wszystko proste

No u mnie też

U mnie również.

elegancko, równo jak od linijki prawie

u mnie ku*** rósł do góry nogami i chciał oko wybić. Skończyłem na stole operacyjnym chirurgii szczękowej

A dentystka mówiła, że na taką przypadłość cierpi do 50% ludzi teraz. Niektórzy nawet mają 4 zęby do hiper-ekstrakcji...

[ Komentarz dodany przez: _NeedSpeed_: 2 września 2011, o 19:15 ]
I jak się domyślam, ty pewnie też masz ten problem..
Alesię nic nie bój, uśpią cię i ci bez bólu usuną tego skiślaka

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 3 września 2011, o 00:18 ]
Tyle że w takich sprawach nie narkozują...

ta miałem problem z dziadem ale go wódką zapiłem i już po sprawie

pawelooss, ja byłem usypiany

pawelooss, koleżanka była okropnie zesrana przed tym zabiegiem. Mieli dawać miejscowe, ale tak im się rozryczała, że dla świętego spokoju zgodzili się na narkozę. Pójdź w Jej ślady.

Moje się mają dobrze. rosną sobie prosto, ale tylko 1/600 część zęba jest na wierzchu - reszta jeszcze schowana w dziąśle.

W półtorej miesiąca 4 ósemki wyrwane, polecam!

Ja wywaliłem 2 2 tygodnie temu, więc jestem już oficjalnie półmędrek lub półgłówek. Kolejne 2 w ferie.

[ Dodano: 29 sty 2012, o 22:45 ]
A ja jutro idę ekstraktować resztę.


Tym razem jak nie odczekają 10 przepisowych minut od podania znieczulenia, to stomatolog zarobi kopa.

Ostatnio brali się do wyrywania, kruszenia i (jak się okazało) wyciągania zęba po kawałku po niecałych 5 minutach od zastrzyków, aż wrzasnąłem.

I jeszcze to pytanie:
- Boli cię?
- Nie, k'wa, kila - odpowiedziałem śpiewająco z zakneblowanymi ustami.

- OK, to podamy jeszcze jedno dodatkowe znieczulenie.

A bardziej znieczulony poczułem się dopiero po zabiegu, niż w trakcie.

... -.- ...

walnij se ze 2 browce przed, znieczulenie gwarantowane

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 29 stycznia 2012, o 23:35 ]
A u Ciebie zgon?