pawelooss, kup sobie kostkę, to cie nie będą palce naparzać.
Proszę cię...

Tu nie chodzi o bicie akordów, tylko o ich trzymanie. W takich Defilach "zawieszenie" strun jest na poziomie zdaje się 9 mm, a progi są źle nabite i nie dość, że fałszują, to jeszcze często są ostre. W wymienionym przeze mnie wyżej klasyku "zawieszenie" to 3-4 milimetry i dopiero na tamtym przełamałem się, żeby w ogóle cokolwiek zacząć uczyć się grać.
[ Komentarz dodany przez: Filip: 12 września 2010, o 17:46 ]wiem, ale ja nie pisałem, że polecam Defila.
[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 12 września 2010, o 18:04 ]A ja nie pisałem, że polecasz. 