Jeśli Finowie wierzą w "nową Nokię" czyli Jolla i jej smartfony z Sailfish OS, mogą być rozczarowani. Smartfon można kupić w przedsprzedaży za dość wygórowaną cenę 399 euro, jednak czy specyfikacja jest jej godna?
Smartfon wyposażony został w 4,5-calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości 960 x 540 pikseli z 6-punktowym multidotykiem i Gorilla Glass 2. Jego sercem jest dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 400 o częstotliwości taktowania 1,4 GHz, wspierany przez 1 GB RAM.
Jest także 8-megapikselowy aparat główny oraz 2-megapikselowa przednia kamerka do wideorozmów. Nie zabrakło Wi-Fi, Bluetooth 4.0, A-GPS, GLONASS, NFC. Bateria o pojemności 2100 mAh pozwala na 7,7 (2G) i 5,5 (3G) godzin rozmów oraz 500 godzin czuwania. Wymiary obudowy wynoszą 131 x 68 x 9,9 mm, a waga to 141 gramów.
Oczywiście nie specyfikacja jest kluczowa, ale to, jak system operacyjny radzi sobie z podzespołami, ale trzeba przyznać, że jak na tę cenę może ona być dla niektórych rozczarowaniem.
Chcielibyście telefon od Jolla? Wróżycie sukces temu projektowi?
źródło: komputerswiat.pl
