Tak przynajmniej twierdzi pewna firma analityczna, która już wyliczyła, ile smartfonów z jabłkiem sprzeda się w tym roku.

Firma IHS Suppli przewiduje, że do końca tego roku Apple uda się znaleźć chętnych na 149 milionów smartfonów. To oznaczałoby wzrost sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym aż o 60 proc., kiedy to iPhone'y kupiły 93 miliony osób.

Analitycy wróżą także ogromny sukces sprzedażowy niedawno zaprezentowanego iPhone'a 5. Dzięki wprowadzeniu go do sprzedaży Apple ma się cieszyć rekordowym w historii pod względem sprzedaży kwartałem.



Daniel Gleeson, analityk IHS Suppli, uważa, że na jego sukces wpłyną duże zmiany, jakie w nim wprowadzono. Wszystkie dotychczasowe modele iPhone'a miały ekrany o przekątnej 3,5 cala, podczas gdy iPhone 5 na 4-calowy wyświetlacz. Jest także cieńszy i lżejszy od wcześniejszego modelu. Nie jest to odświeżona wersja poprzednika, jak w przypadku iPhone'a 4S, ale całkiem nowa odsłona produktu. Powinno się więc znaleźć wielu chętnych na jego zakup.

Niejako potwierdza to już rekordowo krótka przedsprzedaż nowego iPhone'a, którego cały zapas klienci rozebrali w ciągu godziny.

źródło: komputerswiat.pl