Witam,

Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś u siebie się w takie coś bawił. Wczoraj, chcąc podłączyć drugi dysk twardy nie byłem w stanie tego zrobić, ponieważ kabel zasilający nie sięgał do drugiego dysku. Winą jest zła organizacja kabli w obudowie. Większość nieużywanych kabli jest zaciśnięte przez kartę graficzną, część kabli leży luzem w koszyku na dyski twarde. Mam obudowę SPC Brutus BT-410 i tutaj pytanie do osób, które mają tę obudowę. Da się tam jakoś sensownie kable ogarnąć? Bo widzę, że tam jest możliwe tylko podstawowe ułożenie kabli. A w innych obudowach jest to na zasadzie, że z tyłu przeciągam kable i prowadzę je przez trzy lub więcej otworów z lewej strony obudowy.

Bierzesz taśmę izolacyjną, paczkę trytytek i organizujesz jak chcesz, żadna filozofia Sam tak robiłem w moich stacjonarkach

Tyle to ja też wiem. Chciałbym jakoś te kable poprowadzić za płytą główną, a za bardzo nie ma jak.

hoppek wrote:Tyle to ja też wiem. Chciałbym jakoś te kable poprowadzić za płytą główną, a za bardzo nie ma jak.

No to spróbuj na górnej ścianie, tylko nie wiem czy długości Ci wystarczy.

Wszystko da się ogarnąć, szczególnie jeśli masz długie kable w zasilaczu.

Ogólnie to tak. Jeśli chce ci się pobawić wiertłem to możesz sobie tyłem puścić kabel do proca, testowałem to już i na lajcie się mieści. Druga sprawa na lewo od miejsce na koszyka jest puste miejsce tam wrzucasz wszystkie nieużywane kable molexy, saty jak nie potrzebujesz aż tyle. Jeśli masz w miarę długie kable w zasilaczu to nad wyżej wspomnianym miejscem na kable jest taką dziura, przez nią możesz przecisnąć 24 pin, zasilanie grafiki, zasilanie do nagrywarki. Dzięki temu kable nie będą walały się luzem po obudowie i część kabla schowa się w przodzie obudowy. Co do dysków, jeśli nie masz wentylatora na przodzie to możesz obrócić dyski o 180°i wtedy zasilanie do dysku puszczasz albo pod miejscem na dyskiem, albo tam gdzie pochowałeś kable, zmniejsza to trochę burdel w kablach, ale jeśli masz wentylator na przodzie to się nie zmieścisz. Żeby ograniczyć trochę burdel początek wszystkich kabli wychodzących z zasilacza możesz spiąć opaską zaciskową, tylko nie za dużo bo potem będziesz miał problem z długością kabli.
Ogólnie ogarnianie kabli w tej obudowie bez paru modyfikacji to męczarnia. Najlepiej mieć modularny zasilacz i wtedy burdel znacznie się zmniejsza. Za każdym razem jak "odkurzam" kompa i potem na nowo ogarniam kable to leci tysiąc ****, zanim zrobię to tak jak chcę.

Hans otrzymał za ten post 8 punkty reputacji od 1 użytkowników:

hoppek.