Hej !

Mój problem polega na bardzo wolnej ( Niedokończonej ) instalacji Ubuntu. Wgrywam tak, że przy starcie komputera wkładam płytę ( po wcześniejszym ustawieniu BIOS ) i przechodzę do instalacji, potem pokazują się dwie ikonki ubuntu, jedna mruga, a druga jest obok, i potem pokazuje się pulpit i myszka, którą można ruszać i się zatrzymuje, nic się więcej nie dzieje. To stary komputer :

- RAM : 128mb
- Procesor : 766mhz
- i inne starsze z 8 lat

Ale powinno pójść, jak słyszałem. Może zaisntalować z poziomu Windowsa ? Ciekawe czy tak się da ...

Pozdro

Tu raczej bym szukał jakiejś uboższej wersji linuxa. Ubuntu nie jest tak mało wymagające jak się wydaję. Poszukaj na forach o linuxie. Są nawet takie co na 64mb ram i procku 200mhz chodzą płynnie i Tobie coś tego typu by się przydało. A napisz jeszcze do czego dokładnie ma być ten system?

może spróbuj czegoś live CD

adrian219 wrote:Może zaisntalować z poziomu Windowsa ? Ciekawe czy tak się da ...

da się ja tak instalowałem Kubuntu i Xubuntu i wszystko ładnie chodziło a użyłem do tego Daemon Toolsa

leo20 wrote:użyłem do tego Daemon Toolsa

Niby w jaki sposób?

normalnie emulujesz go i wyskakuje instalator, i się pyta czy z Livecd startować czy instalować

Chciałem zainstalować z parametrami mojego normalnego komputera, czyli odłączyć mój dysk, a wsadzić stary, ale przy starcie kompa wyświetlał się jakiś błąd : Reboot ... coś tam . Spróbuje przez taką pewną, rzecz, króta właśnie umożliwia zainstalowanie z poziomu Windowsa. Ale jak potem usunąć Windowsa i zostawić samego Ubuntu ?

Pozdro

Nie odpowiedziałeś. Czemu każdy na tym forum odpowiada tylko na ostatni post? Pytałem do czego ma ten linux służyć. Można coś wybrać. Dobrą opcją jest także używanie linuxa z flaszki usb w niektórych wersjach można zapisywać ustawienia, historie przeglądarki, pidgina i innych programów na pamięci flash i można go uruchomić praktycznie na każdym komputerze.

Kiciock otrzymał za ten post 6 punkty reputacji od 1 użytkowników:

adrian219.

Chris91, wiem, ale robota mnie czekała w domu, dlatego dobrze spostrzegłeś, dlatego repka dostaniesz

Ogólnie to potrzebny mi do internetu i tylko go tego, chciałbym, żeby mi płynnie chodził. Masz jakieś lepsze rozwiązanie, czyli inny wybór systemu z oprogramowań Linux ?

Pozdro

W linuxach się nie orientuję ale szukaj na forach o linuxie na pewno coś dla siebie znajdziesz ciekawego Ja trzymałem ubuntu na 4gb penku ale jednak na słabszych komputerach są problemy z odpaleniem. Takich małych zabawek do 100mb na live CD jest pełno i czegoś takiego szukaj.

Chris91, nie znam jakiś dobrych forów, a liczyłem na twoje propozycje

Pozdro

Ściągnij Ubuntu jeszcze raz tylko z innego źródła.

adrian219 wrote:Chris91, nie znam jakiś dobrych forów, a liczyłem na twoje propozycje

Pozdro

Jak ja mam odmieniać "forum" to mnie krew zalewa

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 19 marca 2010, o 09:43 ]
No to jak inaczej odmienisz "akwarium" - ta sama zasada.


http://www.slax.org/

Będzie idealny Najlepiej jakbyś go miał na pendrivie ale poczytaj też w necie o sposobie na zainstalowanie go na hdd bo jest taki myk

Chris91, faktycznie, źle odmieniłem

Chris91 wrote:http://www.slax.org/

Będzie idealny

Nie za dużo bajerów, bo ładny wygląd ma Dobra już ściągam i zobaczymy co dalej.

Made, nie wiem czy się opłaca, bo kiedyś też chciałem tam na tym starym zainstalować ubuntu ( To starsze Jurny Jarządek, czy jakoś tak ) i przypominam sobie, że zatrzymywało się w tym samym miejscu. Ściągałem wtedy z jednego i drugiegu źródła i to samo, czyli nie tego przyczyna. Najprawdopodobniej RAMu, bo w instrukcji instalacji piszę, że potrzeba 192RAM, ale od kiedy ona jest taka dokładna

Pozdro

Mi chodziło, że ja źle to odmieniam Chociaż "forach" chyba było okej

Ten slax podobno jest dużo lżejszy niż ubuntu także powinien chodzić. Szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej bo mam taką płytkę bodajże z niezbędnika tam jest z 15 wersji linuxów nawet najmniejszych Jak Slax nie będzie śmigał to szukaj Puppy Linux. Jeszcze lżejszy

Made Już deczko przegina ze swoją "wiedzą" skoro chce abyś kolejny raz instalował Ubuntu skoro na 128mb ram to będzie chodziło jak żółw, albo wcale.

Choć mój żółwik Rysiek zapierdziela aż miło

EOT