spróbuj jeszcze wersję z naciskaniem capslock

nemo333 wrote:

dm1991 wrote:jasne... moze 10 lat temu...

wrzuć sobie XP nawet SP3 i używaj normalnie przez 3 lata bez formatu wywali się sam z siebie... pomijając kwestie że przez te 3 lata stopniowo będzie zwalniał i odmawiał uruchamiania coraz większej ilości programów...

Ja nie rozumiem fenomenu XP. Zawsze sie krzaczył, 3 miechy bez formatu to święto. Dlatego odrazu jak była premiera Visty to ją kupiłem, a od sierpnia 2010 jade na Win7.

na jakiej partycji instalujesz grę. Sprubuj zainstalować na innej. Jeżeli masz kogoś kto ma zainstalowane i mu działa to skopiuj cały folder z grą (już zainstalowaną gra jest portable sam sprawdzałem). Winą karty graficznej to raczej nie jest gdyż mi gra działa na 64mb. Sprawdź czy masz zainstalowanego directx'a w odpowiedniej wersji.

dm1991 wrote:Ja nie rozumiem fenomenu XP

Między milenium a XP jest ogromna różnica, a także dla osobników, które przeszły z 98 na XP (np. ja). Teraz to patrzymy na to z takiej perspektywy, kiedyś z innej.

adrian219 wrote:

dm1991 wrote:Ja nie rozumiem fenomenu XP

Między milenium a XP jest ogromna różnica, a także dla osobników, które przeszły z 98 na XP (np. ja). Teraz to patrzymy na to z takiej perspektywy, kiedyś z innej.

Też wieki temu zaliczyłem migracje 98->XP. I wszystko byloby super, gdyby M$ sie sam nie pogubił w aktualizacjach... (sławne problemy z ctfmon.exe) czy dwa procesy EXPLORER.EXE...

Ogólnie to ja nie uznaje antywirsów, na WIn7 nic sie nie dobija. Zobaczymy jaki bedzie Win8.

dm1991 wrote: Zawsze sie krzaczył, 3 miechy bez formatu to święto.

widać miałem święta cały czas używania XP czyli ~6 lat raz tylko sformatowałem po miesiącu bo się aktywacja zepsuła, niby jakiś aktywator zapodałem ale i tak po miesiącu się zablokował. Max miałem system chyba 3 lata

dm1991 wrote:Ogólnie to ja nie uznaje antywirsów, na WIn7 nic sie nie dobija.

Samo się nie dobije. Sam mam 2 lata Win7 bez formatu i z wymienianym podzespołem i wszystko działa w jak najlepszym porządku. A co do antywirusu jeszcze, przez rok nie używałem, teraz też bym nie używał jakbym miał niektórych normalnych znajomych i ich niezawisusowane pendrivy.

dm1991 wrote:Też wieki temu zaliczyłem migracje 98->XP. I wszystko byloby super, gdyby M$ sie sam nie pogubił w aktualizacjach... (sławne problemy z ctfmon.exe) czy dwa procesy EXPLORER.EXE...

Ja osobiście takich rzeczy nie miałem/nie pamiętam, bo nie interesowałem się wtedy komputerami bardziej zaawansowanie.

Zaktualizuj sobie sterowniki do karty graficznej i dźwiękowej.