Witam,
Włączyłem dzisiaj komputer i pierwsze co zobaczyłem, to błąd dysku "Drive error, press F1", nacisnąłem F1, system się załadował. Ale nie ma internetu. Komputer pokazuje jakby internet w ogóle nie był podłączony. Na routerze wszystkie lampki palą się prawidłowo, oprócz lampki odpowiadającej za kabel Ethernet łączący komputer i router - lampka pali się na pomarańczowo. Natomiast, gdy odłączę kabel WAN od routera i wepnę go bezpośrednio do karty sieciowej, to dzieje się to samo, nie wykrywa podłączonego kabla, jest monitorek z czerwonym krzyżykiem, lampka na karcie sieciowej świeci się na pomarańczowo. Ktoś wie co zrobić z tymi dwoma fantami? Jeszcze w nocy było ok. Teraz jadę przez telefon jako modem.