Witam.
Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad zmianą telefonu na jakiś nowszy. Moją uwagę szczególnie przyciągnął model 5230. Niech ktoś kto posiada już ten model się wypowie na temat jego wad i zalet, czy telefon jest szybki czy raczej wolny, czy się zawiesza. I czy Nokia 5228 różni się tylko tym, że nie ma GPSu, ponieważ mi GPS się nie przyda a 5228 jest tańsza.

Podzro
Maryl ;p

http://www.mgsm.pl/pl/porownanie/3982/4459/0/0/

Tu Ci porownalem te telefony . Wedlug mgsm.pl to tylko gps em sie roznia i tyle

i chyba 5230 nie ma wideorozmów (ale nie jestem pewien, najlepiej niech jakiś użytkownik tego modelu to potwierdzi), ale i tak kto ci z tego w Polsce korzysta

Co do 5230-koleżanka ma, bawiłem się troche nim i powiem że to jest fajny telefon Szybko i dobrze reaguje na dotyk, nie muli, nie wiesza się, niby jest tych rozmiarów co 5800 ale mam wrażenie jak go trzymam w ręce że jest znacznie mniejszy. No tylko aparat mogiby już dać a lampą i AF ale to szczegół, po n73 możesz odczuć że brakuje ci lampy AL i świetnej optyki z N73 ale telefonik mi się bardzo spodobał i zrobił na mnie dobre wrażenie

powiem ci tak zastanawiałem się na tym telefonem i 5530 Nokią,ja wziąłem tą drugą bo potrzebowałem wifi mieć w telefonie i to była jedna rzecz która zadecydowała,ale tak to ci polecam ten telefon chociaż przy nie których rzeczach na dotykowym ekranie potrzebny mi jest rysik a 5230 go nie posiada

bo 5530 ma mniejszy ekran A po za tym rysik można dokupić za parę groszy albo nawet patykiem/długopisem obsługiwać

A co z aparatem ? Słyszałem, że jak na te 2 mpx to jest niezły. Tylko niestety brak mu lampy

http://forum.dobreprogramy.pl/zdjecia-aparatu-nokia-5230-samsung-avila-t410090.html
Tutaj masz porównanie zdjęć z avilli i 5230 ;d

5800 to jest to samo tylko 5230 jest "biedniejsza". Nie ma Wi-Fi i ma słabszy aparat a tak to chyba się niczym nie różni a Wi-Fi mi nie jest potrzebne a jak chcę robić zdjęcia to biorę cyfrówkę

Myślę że to dobry telefon bo sam go mam jeśli chcesz coś taniego z dotykowym wyświetlaczem to jest w sam raz zdjęcia robi w miarę niezłe jak na 2mpx, co do zawieszania to mi się nigdy nie zawiesił ale by szybciej chodził proponuje aktualizować soft, GPS działa bardzo dobrze choć korzystałem sporadycznie, ma oczywiście wejście na karty Micro SD więc spokojnie do 8 GB możesz włożyć bez zawieszania, bateria trzyma w miarę długo zależy ile i z czego byś korzystał i to chyba tyle ja osobiście polecił bym go a co do 5228 to nie wiem szczerze ale w funkcjonalności różnicy nie ma a cena zapewne nie dużo mniejsza. Pozdrawiam

Witam Nokia 5230 to średniej jakości telefon choć niema się do czego przyczepić na pewno odrzuca ilość pixeli w aparacie.
Jego awaryjność jest bardzo niska.

Zwróć uwagę na okres roku jaki mamy i to jest bez sensu odczekasz do lutego i na pewno coś dużo lepszego pojawi się na rynku ja na twoim miejscu wstrzymał bym się.

PS. Już kilka lat pracuje z telefonami na co dzień w sklepie. Sugestia naprawdę odczekaj.

Dzisiaj miałem w ręku 5230. Wydaje mi się , że wyświetlacz reaguje trochę gorzej. Ale może to dla tego , że jestem przyzwyczajony do swojej.

Gdzieś wyżej doczytałem, że 5800 to jedyny udany model na v5. Miałeś go człeku w ręku? Porównałeś z czym innym? No wydaje mi się, że nie. Początkowo wydaje się mega jednak z czasem 'zapał' mija i objawia się prawdziwy Symbian 5. wersji. Jest on najbardziej wypasiony ale na moje to 5530 czy 5228 mają nieco stabilniejszy system. 5800 to pierwszy model na S60V5, wszystkie następne dostały drobne poprawki, które trochę umilają życie. Powiedzmy sobie szczerze - żaden z telefonów '5...' z dotykiem nie ma dobrego aparatu - sygnatura Carla Zeissa przy obiektywie to śmiech na sali. O ile przy dobrej pogodzie jest miód o tyle mała chmurka wystarczy żeby był smród (mogę Ci podesłać trochę zdjęć). To samo tyczy się reszty dotykowców posiadających 3.2 Mpix czy (o Bozie) mniej. Jakość muzyki - tu co innego, jest bardzo dobra i słuchanie ulubionych kawałków to sama przyjemność. System - niby stabilny ale co do czego to po czasie widać jak niemiłosiernie przymula chociaż pamięci ma wbród i jeszcze więcej, po pół roku byłęm zmuszony do hard reseta i oddania do serwisu.

Wiesz co, weź się lepiej porządnie przyjrzyj C6 - gdybym teraz miał wybór to śmiało brałbym ją zamiast 5800, i to ze względu na aparat, hardware'ową klawiaturę jak i stabilność systemu.

C6 niby dobrze wyreklamowana. Za wcześnie na C6. Kumpel w Salonie ery w ciągu tygodnia dostał 4 zwroty z wadami technicznymi.
Lepiej poczekać aż Nokia dopracuje ten model. C6 to praktycznie to samo co N97 Mini.

Tyle, że tańsza. A Nokia nie dopracuje C6, bo nie ma 'poprawek' telefon jest wypuszczony na rynek a poprawki można wnieść w kolejnym modelu Te 4 zwroty to też może być np. wada seryjna przy produkcji iluś tam sztuk, ale nie mówię, że na pewno