Nokia to marka kultowa. Marka, która produkowała ponadczasowe modele, wciąż darzone ogromną sympatią użytkowników. Wiele starszych osób identyfikuje telefon komórkowy właśnie z fińskim gigantem. Według informacji dostarczonych przez „Danske Bank”, Microsoft zakupi w całości Nokię już w pierwszej połowie przyszłego roku.


Informacje, jakie opublikował „Danske Bank”, zostały natychmiast potwierdzone przez zachowanie in­westorów na fińskiej giełdzie. Akcje Nokii momentalnie podrożały o ponad trzy punkty procentowe. Wszystko wskazuje na to, że nastał najlepszy moment na zakup telekomunikacyjnego giganta — wiele modeli z systemem giganta w Redmond jest w tym momencie w ostatniej fazie produkcji, inne słuchawki powoli pojawiają się na półkach sklepowych na całym świecie. Jednym słowem, Nokia stała się zależna od ekosystemu mobilnego produkowanego przez Microsoft. Dodatkowym czynnikiem, który może wpłynąć na rychłe rozwiązanie problemów finansowych fińskiego producenta, są pierwsze wyniki sprzedaży modeli z serii Lumia. Fani marki od dawna czekali na tak duże zainteresowanie high-endowymi modelami sygnowanymi logiem Nokii. Jeśli Finowie pokażą kolejne, dobre modele, skiero­wane do zamożniejszych i bardziej wymagających klientów, wycena spółki może znacząco wzrosnąć. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące mogą być kluczowe w procesie zakupu Nokii przez Microsoft.

Jeśli fiński gigant zostanie zakupiony przez firmę z Redmond, sytuacja na rynku mobilnym może stać się niebywale ciekawa. Google niebawem powinno otrzymać wszystkie zezwolenia na zakup Motorola Mobility. Jeśli obie transakcje doszłyby do skutku, na rynku może zabraknąć otwartego systemu, z którego mogą korzystać inni producenci. Taka sytuacja oznaczałaby znaczne kłopoty dla takich marek jak HTC czy LG — utrzymują się oni głównie z telefonów, które wyposażone są w Androida, na razie oferowanego na warunkach „open-source”. Jeśli wyżej opisywane zakupy dojdą do skutku, na rynku telekomunikacyjnym rządzić będą trzy konglomeraty — Google, Microsoft i Apple. Niestety, taka sytuacja może negatywnie wpłynąć na szybkość rozwoju branży i zmniejszyć rywalizację „między­systemową” . Ostatnie miesiące wskazują na to, że Android zadziałał jako katalizator, wpływający na politykę produkcyjną wielu marek. W sytuacji gdy system sygnowany logiem robocika zniknie z urządzeń innych marek, rynek mobilny może wejść w okres stagnacji.

ittechblog.pl
autor: ryba

Tu się nie zgodzę, Nokia cały czas rozwija platformę S40 na której bazują "słabsze" (czyt. tańsze) modele oraz produkuje smartfony na platformie Symbian, który będzie rozwijany jeszcze przez 4 lata.

Nokia produkując telefony z S40 stała się marginalną marka, nie biorąca udziału w "prawdziwej" walce na rynku telekomunikacyjnym. Jeśli marginalizacja Ci odpowiada to prosze bardzo, w innym wypadku pozostaje tylko MS.

Czemu MS miałby teraz wykupywać Nokię, gdy na WP może powoli zacząć odzyskiwać wpływy, zamiast parę miesięcy wcześniej, gdy Nokia nie miała pomysłu na siebie, była w dołku i przez to była chyba najtańsza.

Zresztą nie wiem, jak ceny aukcji się ostatnio kształtowały.

ryba, Nie każdą osobę stać na smartfon za 1k albo grubo więcej. Nie każdy jest w stanie pojąć obsługę dotykowego ekranu i nowoczesnego interfejsu. Dla nich jest S40. Ona też się sprzedaje, jednak o niej się nie mówi, bo to nie telefon z zielonym robocikiem...

Jasne, dlatego lepiej jest celować w dół, praktycznie nie rozwijać swojej technologii. Nie chodzi w tym momencie o wartościowanie konsumentów, o to ile są w stanie wydać na telefon. Nie oszukujmy się, gdyby nie MS z WP to Nokia stałaby w miejscu, babrając się jedynie w niezoptymalizowanym bagienku Symbiana.



Z kuriozalnego powodu. Żaden bank nie zabezpieczyłby wtedy takiej transakcji.

No wiesz. Najpopularniejszy model ever to 1100. Sprzedało się go dwa razy więcej niż iMiraclów wszystkich generacji.

[ Komentarz dodany przez: ryba: 14 grudnia 2011, o 22:48 ]
Celem przedsiębiorstwa jest maksymalizacja zysków, nie sprzedaży.

[ Dodano: 14 gru 2011, o 22:51 ]
Przecież wiesz, że to wiem.

[ Komentarz dodany przez: ryba: 14 grudnia 2011, o 22:52 ]
Robisz biednym owieczkom mętlik w głowie, zaraz się na mnie rzucą z pazurami.

co nie zmienia faktu że Nokii najlepiej wychodzą proste telefony dla ludzi... Z 1208 byłem najbardziej zadowolony, prosty, wygodny telefon z potrzebnymi mi funkcjami i z bardzo wygodną klawiaturą. Tak samo 6300. a np większość serii N monoblocków ma fatalną klawiaturę i bardzo małą...

Nieważne. I tak Windows 7 zniszczy rynek. Bez żadnych Phonów.



Koncept sprzed 1,5 roku. Ale nie ma co ukrywać - to szajs - bo tylko Nokia to Nokia.

oby nie wykupili nokii wtedy właśnie nokia będzie miała szansę rozwinąć konkurencyjny system MEGO który jest na noki N9 i może będzie wtedy nokia niezależna od Microsoftu i innych firm produkujących systemy do smartfonów.

Nie ma takiego systemu. Chyba, że mówisz o nierozwijanym MeeGo.

MeeGo właśnie o niego mi chodziło

[ Komentarz dodany przez: ryba: 15 grudnia 2011, o 14:25 ]
W takim razie Twój argument jest nietrafiony. Ten system nie jest już rozwijany przez Nokie i został przejęty przez Samsunga (teraz nazywa się Tizen).

Guzik. Nie został przejęty. Intel wycofał się rakiem z projektu MeeGo, pozostawiając Nokię samą z tym forkiem, a następnie ogłosił niby współpracę z Samsungiem nad eksperymentalnym Tizenem. Różnica jednak jest dość zasadnicza: MG bazuje na bibliotekach QT, a Tizen ma być ponoć oparty jakoś na HTML5. Jakby było mało zamieszania, grupa pasjonatów reaktywowała niezależny otwarty MerProject (linux na smartfonach), który ma brać co najlepsze z obu tych systemów. Jednak o tym wiadomo jeszcze mniej... http://merproject.org/

A Nokia jeszcze będzie rozwijać MeeGo na zasadzie wydawania update'ów do N9 przez kolejny rok czy coś. Ten system, wraz z N950, pozostanie raczej eksperymentalną platformą służącą do testów i wdrażania nowych rozwiązań w Symibanie.

[ Komentarz dodany przez: ryba: 15 grudnia 2011, o 15:00 ]
Niedawno Samsung wydał press info, że będą pracować nad Tizenem, nie wgłebiałem się w szczegóły. Co do MG, nlaeży rozróżnić wsparcie techniczne od rozwijania systemu.

[ Dodano: 15 gru 2011, o 15:02 ]
Wsparcie techniczne + rozwój różnych drobnych featurów.

Uważasz, że 3110c a np. C3-01 to w ciągu 6 lat(?) mały postęp technologiczny? S40 rozwija się powoli, jednak ciągle jest w ruchu i jak to podsumowałem gdzieś, że to jeden z najlepszych systemów na telefony jaki można stworzyć - prosty, szybki, pasujący do każdych upodobań. Telefony z NOS'em nie mają wyrafinowanych bebechów, jednak są dopasowane do potrzeb każdego modelu. Jednak idąc do góry i dając w S40 np. obsługę Wi-Fi to jednak telefon powinien mieć lepsze podzespoły. I tu się niezaprzeczalnie zgodzę.