adrianku, jakbym dokładnie nie przeczytał, to nie wypowiadałbym się w temacie... I właśnie jest problem. Otóż też dostałem takie pisemko i w porównaniu do pisma, które otrzymała babcia, no cóż - różnią się (ja mam mixa, babicka zetafona). Z mojego toku rozumowania (który czasem zawodzi

) wynika, iż zmiany wprowadzone przez Orange (ich widzimisie podpięte pod zmiany wymuszone prawną ustawą) w mixie są, a w zetaonie już ich nie ma. I tu jest ból. Z tego by wynikało, że mixa można rozwiązać bezpłatnie a zetafona już nie. Celem sprawdzenia tego udałem się do salonu Orange. Pytam się chłopa czy się da bezpłatnie, a ten do mnie że nie... (pytałem o zetafona, bo rozwiązanie tej umowy mnie interesuje) I się robi niefajnie. przykro mi
_NeedSpeed_ 