RPP „Nowoczesna Polska”



Co myślicie o tej całej akcji? To rzecz godna uwagi czy zwyczajna błazenada zdziecinniałego buntownika, który nie umie sobie znaleźć miejsca w partii? Mam już swoje zdanie na ten temat, lecz chciałbym usłyszeć wasze.

Palikota
Europejska
Nowa
-Inicjatywa
Społeczna

Przy okazji, zbliżają się wybory samorządowe (będą to pierwsze czynne wybory w moim życiu ), więc można znów podyskutować ogólnie o "dostępnych" opcjach politycznych i naszych przekonaniach w stosunku do nich.

Jak to w tematach politycznych dzielących społeczeństwo bywa, proszę o miarkowanie swojego zdania, bo wszelkie przejawy kłótni czy tzw. nieuargumentowanego "fanboystwa" będą tępione. Pamiętajcie bowiem, że i tak bardzo rzadko udaje się przekonać zdeklarowaną już drugą stronę, dlatego bardziej chodzi mi tutaj po prostu o kulturalną wymianę poglądów.

Moim zdaniem Palikot jest jednym z bardziej godnych zaufania polityków. Może i pajacuje, ale przez to pajacowanie ludzie zwracają na to uwagę i może jednak zacznie się mówić o problemach, o których on mówi. Poza tym jest inteligentny i ma kasę, co nie jest bez znaczenia, bo przynajmniej można przypuszczać, że nie jest w sejmie dla pieniędzy

Wylewność forumowiczów jest niezmierzona. Jak dla mnie to wszystko co się dzieje jest niezwykle misternie wyliczoną kalkulacją polityczną. Palikot zrobił swoje, co miał zrobić - był ofensywą na PiS w jego dawnej formie. Obecnie, gdy Kaczyński już sam się w sobie zatraca, PO nie potrzebuje kontrowersji, która mogłaby jej już jedynie zagrozić. Z drugiej strony traci koalicjanta, bo PSL raczej już nie może na zbyt wiele liczyć. Co więc robi? Wysyła Palikota z misją tworzenia nowej partii, podkradającą głównie wyborców najnowocześniejszej chyba obecnie SLD, która jednak nadal kojarzy się ludziom z "komuchami" i starymi twarzami. To szumne "odświeżenie" sceny politycznej to jedynie stworzenie nowego ugrupowania, które ma nadzieję przekroczyć próg wyborczy, by PO mogła stworzyć z nim koalicję, gdyby jej zabrakło. Tak więc nawet gdyby ktoś przez ten czas uciekł z PO dla NP, niewiele to zmieni, bo to przeważnie i tak będą "sami swoi".

Niemniej jednak śledzę losy tego ruchu i zobaczę, jaki program stworzą na za rok. Jeśli nie będzie do tej pory żadnej lepszej alternatywy, może nawet poważnie zastanowię się nad powierzeniem im swojego kredytu zaufania, bo na PiS w życiu nie zagłosuję, PSL czy inne stowarzyszenia już się nie liczą, a ludzie z PO są totalnymi kłamcami. Nawet jeśli jestem całkowicie świadomy, że to tylko gra, to wolę oddać głos na nowych oszustów niż na przejadłych już starych. Zawsze pozostaje bowiem jakaś nadzieja.

No chyba, że znajdą się poważni biznesmeni i założą drugi twór a'la Partię Przyjaciół Piwa (wbrew nazwie poważną ) czy też jakąś KontestPartię z Kontestacji i KoLibra, to wtedy już nie trzeba by było wybierać "najmniejszego zła", tylko byłaby w końcu jakaś poważna, prawdziwie nowa i dobra alternatywa. Jednak na razie trzeba rozważać to, co obecnie jest możliwe.

[ Dodano: 2 paź 2010, o 11:42 ]

michero wrote:ma kasę, co nie jest bez znaczenia, bo przynajmniej można przypuszczać, że nie jest w sejmie dla pieniędzy

Właśnie, w pełni się zgadzam, że posłowie powinni być biznesmenami! Tylko że w Polsce z ich wyborem mogłoby być różnie, bo mógłby pokutować ten głupi pogląd, że gdyby "bogacze mieli władzę, to już nikt by ich nie temperował"... A to właśnie jest zgoła inaczej! Przecież skoro stali się tymi bogaczami, to są kreatywni, twórczy i już wiedzą, jak działać, by pomnażać zyski.

UPR/JKM - jedyny słuszny wybór w tym kraju. Przyznaję, że Janusz normalny nie jest, ale to jedyny człowiek, który jeszcze przy korycie nie był i przez to nie miał okazji dać plamy. Cała reszta tej bandy to mieszanka byłych komunistów/solidarnościaków/dorobkiewiczów itp. szumowin, którymi gardzę.

Nie, osobiście w ogóle go nie trawię (JKM jest liderem partii Wolność i Praworządność, nie Unii Polityki Realnej), tak jak i większość społeczeństwa. Powiecie, że to media wykreowały jego portret jako ekscentryka. Dobrze, nawet jeśli mu w tym specjalnie "dopomogły", to tego wyobrażenia się już nie zmieni, więc nie ma on szans na zaistnienie w polityce (skoro nawet sam nie uznaje demokracji, tylko jak ona ma go uznać? ). A tu rozchodzi się o jakieś realne rozwiązania. Czy nie ma jakiegoś innego, młodego działacza (nawet o bardzo podobnych poglądach jak wspomniany JKM, ale bez "ekscentryzmu)", który mógłby przejąć przywództwo nad ruchem rozsądnych ludzi? Chętnie oddam na niego głos. Na razie nie mam lepszej alternatywy.

Dlatego napisałem UPR/JKM, a nie samo JKM. Chodzi o to, że chciałbym, żeby UPR doszło do władzy, bo JKM uchodzi za wariata i tego wizerunku już się nie da zmienić, a w UPR są naprawdę konkretni, młodzi ludzie, którzy mają wiele pomysłów na ten kraj. Sęk w tym, że bez JKM ta partia w zasadzie nie istnieje i nie ma żadnych szans na przekroczenie progu wyborczego. Tak czy siak ja będę na nich głosować i wolę olać wybory niż zagłosować na "starą gwardię", czyli PiS, PO, SLD, PSL i całą resztę pochodnych.

Obeebok wrote:w UPR są naprawdę konkretni, młodzi ludzie, którzy mają wiele pomysłów na ten kraj

Dlatego się dziwię, czemu siedzą pod marką z 1990 r., zamiast próbować tworzyć coś całkiem nowego. Na pewno byłoby im się dużo trudniej przebić, ale pod UPR-em i tak nic nie zdziałają, bo społeczeństwo mimo iż kojarzy ten ruch, to go nie znosi za dziwactwa JKM-a.

[ Dodano: 2 paź 2010, o 17:00 ]
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/ No to zobaczymy (lub nie, bo chyba coś serwery im nie wytrzymują ), jakie w końcu Palikot ma założenia. Na tej stronie powinna być realizowana transmisja z jego kongresu.

[ Dodano: 2 paź 2010, o 17:32 ]
http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/11114/Transmisja Zapasowa strona z transmisją, dopiero ona mi zadziałała.

[ Dodano: 2 paź 2010, o 18:28 ]
Tak! Janusz Palikot - mój prezydent! Miałem to już na opisie Gadu-Gadu 4 miesiące temu, a teraz wiem, że nie było w tym nic zdrożnego, tylko że lepiej, by był on premierem. Słucham tego kongresu i jak na razie wszystkie postulaty bardzo mi do gustu przypadły. Jeśli nie byłaby to jednak wyłącznie czysta gra polityczna, to byłoby naprawdę bardzo dobrze.

O, temat polityczny to coś co lubię. Palikot, najprościej można go opisać jako świetnego businessmana, który w ramach swojego hobby zajmuje się polityką. Już ta skrócona biografia stawia go przed większością dzisiejszych karierowiczów-polityków.

Sytuacja polityczna w Polsce w tym momencie jest bardzo ciekawa. PO po wygranych wyborach prezydenckich, po zniknięciu krzyża, po otwartej krytyce posłów PiS-u działań swojego Wielce Oświeconego Prezesa ma bardzo mocną pozycje wśród przeciętnych, nieco interesujących się polityką obywateli.

Oczywiście bardziej zainteresowana osoba na pewno zauważy opieszałość i brak aktywności prezydenta, na pewno poprze słowa założyciela PO - Pawła Piskorskiego - "Donek osiągnął w tym kraju władze absolutną, będzie jej bronił do ostatniej kropli krwi." (rozmowa z w.w. Piskorskim w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24).

Teraz warto rozważyć to co robi pan Palikot, z jednej strony może to być celowe działanie na korzyść aktualnie rządzących (umyślnie mówię o politykach a nie partii), z drugiej strony może jednak ten wielce popularny polityk swym iście winkelriedycznym czynem stara się zamieszać na hermetycznie zamkniętej polskiej scenie politycznej. Postulaty postulatami, myślę, że sytuacja wyklaruje się kiedy dowiemy się kto zacznie dołącząć do tego ruchu/partii/organizacji.

Warto także pamiętać, że Polska będzie sprawować w roku 2011 prezydencje w radzie Unii Europejskiej. Temat praktycznie nie widoczny w polskich mediach, w innych krajach europejskich już kilkukrotnie poruszany w prasie codziennej jak i specjalistycznej.

Do całej sytuacji warto dodać, że spada drastycznie poparcie dla PiS'u. IMHO swoje zdanie zmieniają osoby wierzące, inteligentne, wcześniejsi przeciwnicy liberalizmu, zwolennicy konserwatyzmu. Może nie jest to liczebnie wielka grupa ale na pewno posiada ona wpływy we wszystkich grupach społecznych.

Ale sie rozpisałem, uuhuhuhuhu.

ryba, co tam dobrze się czytało bo dużo tekstu

Co do Palikota jedyny co ma jaja,jest mądry wie co mówi kręci hajs i to się liczy a to że mohery są głupie i się rzucają nie nasz problem
Palikot?
Jak najbardziej na tak

Dodam jeszcze, że jak na razie to chyba będzie pierwszy wybór ZA kimś. Odkąd pamiętam zawsze głosowało się PRZECIW. Żeby to z "komuchami" skończyć, potem żeby to odsunąć Kaczyńskiego + Leppera + Giertycha od władzy itp. Czas pokaże. Palikot ma 12 miesięcy na przekonanie wyborców i życzę mu jak najlepiej.

Na razie jestem bardzo ciekawy, jak się do tego ustosunkują prowadzący Kontestacji, którzy też zaczęli ostatnio stopniowo pobąkiwać o tworzeniu właśnie takiego, ale zupełnie oddolnego ruchu. Martin Lechowicz miał na mnie duży wpływ i uświadomił mi wiele rzeczy, dlatego też chętnie posłucham w poniedziałek lub czwartek, czy się do tego odniesie.

A możesz powiedzieć czym ten Lechowicz na ciebie wpłynął? I co tam mówił Palikot na tym kongresie? Tylko błagam, bez linków:)
Co do twojej teorii, że Palikot ma stworzyć swoją partię by odbić trochę innym to jest ciekawa i spójna. Trudno to wszystko rozgryźć. A co do partii od tej całej kontestacji, czy innych ideowców, to też warto być sceptycznym. Oczywiście ideały fajna sprawa, ale też nie wiadomo czy w obliczu sporej kasy te ideały nie padną. Z drugiej strony chyba lepiej głosować na nowych i mieć nadzieję, że się poprawi, niż głosować ciągle na debili, którzy od 20 lat są w sejmie i tylko się łudzić

michero wrote:A możesz powiedzieć czym ten Lechowicz na ciebie wpłynął?

Przede wszystkim uświadomił, jak to państwo działa a właściwie nie działa, jakie są niezniekształcone poglądy JKM, czemu np. ZUS upadnie za 10 lat, dlaczego w Polsce nic się nie zmienia, jak można walczyć z policją w chwili, gdy przekracza swe uprawnienia itd. Zwrócił uwagę na to, że media nie zajmują się poważnymi rzeczami, a także obnażył działania PO, której byłem wielkim sympatykiem. Głównie tego typu sprawy. Jakby to określić: "kształtowanie świadomości obywatelskiej".

A gość nie jest w ogóle związany z jakąkolwiek partią czy organizacją - po prostu jest zwyczajnym pracującym człowiekiem, programistą (a więc tu też mi bliski ), ale wkurza go, że Polska nie jest normalnym krajem i próbuje robić cokolwiek, by to zmienić. Udało mu się już np. wspólnie z paroma podobnymi organizacjami obronić internet przed cenzurą, zorganizować pikietę antyVATową oraz nagłośnić u siebie i propagować lokalnie marsz Wolnych Konopi. Cały czas razem z Marcinem Hugo Kosińskim i innymi prowadzącymi tworzy, jak uważa, jedyne publiczne radio (w odróżnieniu do państwowych zwanych niewłaściwie publicznymi), Kontestację, która zwraca uwagę właśnie na sprawy ważne, ale i przydatne dla nowoczesnego obywatela (np. praktyczne porady biznesowe udzielane przez polskiego milionera). Po prostu lubię ich słuchać.

PS: Możesz go kojarzyć z piosenki o Łukaszu Podolskim (gość w śmiesznej czapce), bo stamtąd sam o nim usłyszałem.

michero wrote:I co tam mówił Palikot na tym kongresie?

Pozwolisz, że wykorzystam gotowy tekst.

wiadomosci.wp.pl wrote:Palikot przedstawił 15 postulatów programowych swojego Ruchu. Opowiada się on za usunięciem religii ze szkół, prawem kobiet do aborcji, darmową antykoncepcją, refundowaniem in vitro, wprowadzeniem edukacji seksualnej w szkołach, likwidacją kościelnej Komisji Majątkowej i zniesieniem Funduszu Kościelnego, a także za rejestracją związków partnerskich, hetero i homoseksualnych. Palikot postuluje, aby parlamentarzyści i samorządowcy mogli sprawować mandat maksymalnie dwie kadencje. Jest za zniesieniem subwencji budżetowej dla partii, jednomandatowymi okręgami wyborczymi i likwidacją senatu, a także ograniczeniem liczby posłów do 300. Chce darmowego internetu, jawności dokumentów urzędowych i przeznaczania 1% środków budżetowych na kulturę.

[ Dodano: 5 paź 2010, o 17:15 ]
Trochę się przeliczyłem, bo nic nie mówili o nim w Kontestacji (tematem był akurat kolejny przykład końca państwa prawa oraz wolnych mediów, na przykładzie "wojny" z dopalaczami).

Żeby nie było, że odświeżam bez sensu, oto tych 15 postulatów RPP w formie ulotki:
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/wp-c ... page_2.jpg
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/wp-c ... page_1.jpg

15 postulatów Palikota bardzo mnie zainteresowały. Niektóre trochę mniej a niektóre bardziej. Zdecydowanie popieram rozłączenie kościoła od państwa. Moje zainteresowanie także przykuła chęć zniesienia komisji mającej zwrócenie kościołowi ziem, które kiedyś należały do kleru. Szkoda tylko, że ktoś się za to zabrał tak późno. Palikot swoją deklaracją o zwróceniu immunitetu parlamentarnego pozytywnie mnie zaskoczył, ot taki drobny gest a ile znaczy. Sęk w tym, że już nie jeden polityk obiecał część tego co Palikot i co? Jest jak jest. Ale czy akurat Palikot dotrzyma słowa? Prawdę mówiąc to nie wiem.
Z jednej strony chciałbym aby Palikotowi się udało zrealizować swoje postulaty. Ale z drugiej strony... dajmy na to, że chciałby zostać głową państwa. Gdyby to się stało, jak zareagowali by inni prezydenci na dość kontrowersyjne wybryki Palikota jak na polityka. Dla przykładu, na jednej konferencji prasowej wymachiwał pistoletem (zaiste jakiś straszak/atrapa) i wibratorem.

Podsumowując, Palikot ze swoją (przyszłą) partią zainteresował mnie (oczywiście pod względem politycznym ). Lecz póki co z racji na powyższe zastrzeżenia póki co nie mówię Mu "nie" ani "tak". Narazie wstrzymuję się z głosem.

PS. W temacie przeczytałem tylko 2 posty (łącznie z pierwszym)

jojo87 wrote:dość kontrowersyjne wybryki Palikota jak na polityka. Dla przykładu, na jednej konferencji prasowej wymachiwał pistoletem (zaiste jakiś straszak/atrapa) i wibratorem.

Żadne wybryki. Chodziło o zwrócenie uwagi na jakiś problem, którym nikt się nie chciał zająć. Chyba to funkcjonariusze policji kogoś molestowali, a wiadomo że "swoi" na "swoich" donosić raczej niechętni. I co? Okazał się niezwykle skutecznym!

Palikot się akurat na prezydenta nie nadaje. Ale nikt nie powiedział, że to tylko on ma aspirować na ważne funkcje - chodzi o powstanie całego społecznego ruchu i przełamanie tej bezczynności "nic się nie zmienia".

BTW: Lechowicz dopiero dziś przez dzwoniącego słuchacza odniósł się do Palikota, śmiejąc się, ale mówiąc że jak na razie to chyba nie ma ciekawszego kandydata, bo obecne partie parlamentarne się nie nadają, a UPR "wykitował".

pawelooss, lecz według mnie robi to w sposób niecywilizowany. Dopóki przestanie robić z siebie błazna na arenie politycznej nie poprę go za 5 lat...

Pozdrawiam
adrian219