
Już od jakiegoś czasu władze Chin dają do zrozumienia, że dominacja Google’a nie jest im na rękę. Mieszkańcy Państwa Środka nie mają dostępu do wielu usług Google‘a, a wyniki wyszukiwania są cenzurowane. W marcu chińskie ministerstwo technologii oficjalnie zachęcało lokalne firmy do tworzenia systemów alternatywnych dla Androida, podkreślając, że jest zaniepokojone dominującą pozycją Google’a. “Choć Android jest opensource’owy, kluczowe technologie i plan ich rozwoju są ściśle kontrolowane przez Google’a”, można przeczytać w raporcie. Dotychczas wszystkie próby stworzenia alternatywy dla Androida kończyły się niepowodzeniem, a liczba użytkowników systemu Google’a rosła w szybkim tempie. Do końca tego roku ma przekroczyć 300 mln.
Choć ciepło przyjęty HTC One poprawił atmosferę wokół marki i jej kondycję finansową, pozycja HTC nie jest taka jak przed laty. Nic więc dziwnego, że Tajwańczycy zdecydowali się na współpracę. Chodzi przecież o setki milionów potencjalnych użytkowników. Producent już jakiś czas temu szukał alternatywy dla Androida i Windowsa. Nawet w polskiej dystrybucji pojawił się model Smart, który miał nakładkę Sense i bazował na platformie BREW Qualcomma. Nie był to jednak smartfon według ogólnie przyjętej definicji i nie cieszył się wielkim zainteresowaniem. Jeśli nowy OS na chiński rynek ma rzeczywiście konkurować z Androidem, musi oferować zbliżone możliwości. Może być czymś zupełnie nowym, ale nie jest wcale wykluczone, że w dużym stopniu będzie bazować na produkcie Google’a. Z tą różnicą, że wszystkie usługi zostaną zastąpione chińskimi odpowiednikami.
HTC doskonale zna Androida i ma doświadczenie w głębokim modyfikowaniu oprogramowania. Niewątpliwie bazując na opensource’owym rdzeniu systemu, może przygotować ciekawe oprogramowanie. Pytanie, czy będzie ono miało wsparcie deweloperów i spotka się z zainteresowaniem użytkowników. Przekonamy się w przyszłym roku.
Źródło: komórkomania.pl