Dokładna analiza ostatniego sprawozdania finansowego Microsoftu wykazała, że przychody ze sprzedaży Windows Phone 7 cały czas są dalekie od oczekiwań i wynoszą mniej niż 600 milionów dolarów za cały rok fiskalny.

Dane o dochodach ze sprzedaży WP7 dostarczyło roczne sprawozdanie, które Microsoft musiał przesłać do SEC. Wynika z niego, że łączne przychody ze sprzedaży Windows Mobile, Windows Phone 7, Zune, Mediaroom, Surface i sprzętu (klawiatury, myszki itp) wyniosły w ciągu ostatniego roku 613 milionów dolarów. Ile z tej sumy wygenerował sam Windows Phone 7? Tego nie wiemy, ale nie były to wielkie pieniądze. Ciężko te dane porównać do konkurencji, gdyż Google rozdaje Androida za darmo (i zarabia na reklamie) a Apple sprzedaje tylko gotowe smartfony. O tym, że sprzedaż smartfonów z WP7 idzie kiepsko wiedzą jednak wszyscy - według szacunków analityków w minionym roku na telefon z najnowszym systemem Microsoftu zdecydowało się jedynie 674 tysięcy osób. Pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku także nie było zbyt udane - Microsoft nie chciał ujawnić danych o sprzedaży, zaś sam Steve Ballmer przyznał podczas Worldwide Partner Conference, że sprzedaż WP7 dalej jest niewielka.

Microsoft nie zamierza się oczywiście poddawać i cały czas pracuje nad udoskonaleniem swojego mobilnego systemu operacyjnego. Już wkrótce do sklepów trafią pierwsze smartfony z Windows Phone 7.5 (Mango) a w październiku do grona producentów telefonów z WP7 dołączy Nokia. Być może wówczas sprzedaż nieco wzrośnie, a Microsoft ujawni faktyczne dane o rynkowej kondycji tego systemu.

Sprzedaż wzrośnie strasznie, bo "nokia to nokia"

W HTC, Samsungu, LG nigdy by się nie przebili, dlatego MS wykorzystał beznadziejną pozycję Nokii z Symbianem. Też bym tak zrobił.