To jest post z blogu. Aby przeczytać oryginalny wpis, kliknij tutaj. »
Od dziecka uwielbiałem sprawdzać wszystko co nowe. Na początku była to po prostu niczym nie pohamowana ciekawość świata, z czasem moje zainteresowania zostały skierowane właśnie w stronę telefonów komórkowych i komputerów. Gdy tylko zostanie zaprezentowany nowy ciekawy model czy rozwiązanie, zrobię wszystko, żeby to przetestować.
Pamiętam doskonale ten ciepły lipcowy wakacyjny dzień. Był to dzień wyjątkowy, piękna słoneczna pogoda, bezchmurne niebo, a ja siedziałem w domu przy oknie i wypatrywałem ubranego na czerwono kuriera z firmy Doma Cargo. Tak, przyszła ta przesyłka! Pięknie zapakowany, odblokowany iPhone 2g 8GB. Pamiętam moje pierwsze wrażenie - ten telefon jest piękny! Najładniejszy telefon jaki widziałem. Nawet nie wiedziałem dla jak wielu osób właśnie takie stwierdzenie będzie czynnikiem decydującym przy zakupie tego urządzenia. Oczywiście część znajomych podchodziła bardzo sceptycznie do mojego nowego „dziecka”. Zastanawiali się jak się na tym pisze, dziwili się brakiem przycisków, druga część znajomych była pod wrażeniem tego jak telefon szybko działa i jak świetnie wyglądają filmy na wyświetlaczu. Każdy jednak chciał się tym telefon pobawić.
To zdarzenie miało miejsce prawie 2 lata temu. Od tego czasu z jednej strony iPhone zmienił się całkowicie, a z drugiej strony prawie w ogóle. Owszem, wyszły 2 nowe modele 3G i 3GS ale „de facto” był to ten sam iPhone 2G z inna obudową i większą ilością pamięci (tak, tak, 3gs ma jeszcze więcej ramu). Mimo tego, że od strony technicznej nic się nie zmieniało to sprzedaż iPhone’a rosła. To jest fenomen.
Od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego ludzie kupują ten telefon. Jestem przekonany, że wiele osób a szczególnie kobiet kupuje ten telefon ”oczami”. On się po prostu podoba. Kolejną rzeczą jest to, że produkty Apple od zawsze miały otoczkę produktów ekskluzywnych i luksusowych. Większość polskich, europejskich, światowych celebrietes posiada iPhone’a. I to upatrywałbym właśnie jako kolejny czynnik zmuszający Nas do kupna iPhone’a. Każdy go ma! Myślicie, że wyolbrzymiam? Uczęszczam do krakowskiego prywatnego liceum, do którego chodzą dzieci ludzi zamożnych. Mogę z czystym sumienie powiedzieć, że każdy uczeń tej szkoły ma lub miał iPhone/iPod’a Touch’a. To jest fenomen Co więcej kilka razy przeprowadziłem rozmowę na temat wyboru telefonu i większość z osób nie orientowało się w rynku telefonów tylko kupowało właśnie iPhone’a.
Ktoś kiedyś powiedział, że samochody Alfa Romeo nie kupuje się z rozsądku a z miłości. Myślę, że taka sama sytuacja jest w przypadku iPhone’a. Jest to najbardziej kochana istota na Ziemi.
----------------
Zapraszam do dalszej dyskusji i komentarzy.