Dzień dobry, cześć i czołem!!! Mam pytanie, bo nie mogłem znaleść tego mna googlach albo źle wpisywałem. Otóż, chodzi mi o to aby usunąć linuksa, przerobić partycję linuksa (ext3) na ntfs i aby połączyć ją z drugą partycją aby stanowiły jedną partycję. pomógł by ktoś? będą pifka

No więc ja mam rozwiązanie.
Jest taki program do zmieniania rozmiarów partycji bez utraty danych. Poprostu usuń partycje i dodaj do innej. Jak znajdę ten program to podeśle

co do usuwania partycji to wchodzisz w panel sterowania->narzędzia administracyjne->zarządzanie komputerem->po lewej stronie wybierasz zarządzaj dyskami i wybierasz która partycje chcesz usunąć a wtedy do drugiej partycji dodajesz rozmiar ej usuniętej i masz 1 większa partycję.

Jest po ang ale się chyba domyślisz o co chodzi

Wyprubuję tą metodę. I mam jeszcze kilka pytań. Czy da się w taki sposób usunąć partycje na której stoi linux i czy nie będę miał problemów z menedzerem startu? A i czy mogę dolepić w te wolne miejsce do partycji bez jej naruszania (czyli formatowania)?

Dolepić możesz tym programikiem a co do linuxa to chyba będą problemy bo jak zauważyłeś Windows nie traktuje tego nawet jako partycji. pewnie będzie pokazywał że twój dysk ma mniej o ten obszar na którym stoi Ubuntu.

A jakby sforamatować ext3 i przerobić na ntfs i dolepić do innej partycji? Ale jak to zrobić...

Właśnie sprawdziłem. Ten program jest genialny! Będziesz miał ta partycje zapisaną jako other. Klikasz prawy przycisk > format > wybierasz system plików czyli ntfs i jazda

Czekaj kurde. Ja też dopadłem tego progsa. Zaraz zaraz, mówisz o paragon partition managier?

Tylko uważaj bo linux mógł przejąć listę boota. No ale nie wiem jak to będzie

a to może pomóc? bo na liscie menadzera startu linux jest na pierwszej pozycji, a winda jest na drugiej pozycji w other systems

[ Dodano: 2009-08-09, 21:04 ]
ok, ostateczna strategia jest taka, że usunę partycję ext3 i swap, a ntfs zmienię rozmiar i powinno być gites, przynajmniej w zalozeniach.

a tobie zalezy zeby nie urtacic danych?? bo kurde stary poco sie tak bawići nie wiadomo co z tego bedzie. wez zzuc na pena albo na drugiego kompa zzuc dane po lanie. albo pozycz dysk od kogos. skopij dane, wzuc instalke windowsa, i lecisz, format zmiana rozmiaru i ilosci partycji. zero problemu.

PS sorki za błedy

ja miałem taką opcję zmieniania partycji bez utraty danych i przerabiania na ntfs przez live cd ale mi się nie udało i skąńczyło się to na formacie kompa

Jest też jedno wyjście ale stracisz ten obszar na którym stoi ubuntu. W linuxsie można ustawić żeby xp bootowało i żeby czas wyboru to był 1 sek. Ale wtedy dysko o jakiś procent mniejszy

Masz Ubuntu to pewnie program rozruchowy to GRUB. Więc w najgorszym wypadku przygotuj sobie płytkę rozruchowa z nim (ja takie coś mam, Google nie boli znajdziesz sobie).
Czy te partycje są obok siebie?? Jak tak to za pomocą programu Paragon Partition Manager sformatuj je do NTFS i potem złącz (bez przesuwania nie będziesz musiał bootowac komputera z programu do tego celu chyba ze czegoś nie wiem).