by bombel201 » 25 Mar 2013, o 11:21
Z raportu stworzonego dla KE wynika, że piractwo nie ma wpływu na sprzedaż muzyki w sieci. Niektórzy i tak by nie wydali na nią pieniędzy.
Badacze z Institute for Prospective Technological Studies, instytutu badawczego Komisji Europejskiej stworzyli raport badający sprzedaż muzyki w internecie. Jego wnioski nie są zbyt pozytywne dla wytwórni muzycznych. Nie mogą one już zwalić złej sprzedaży muzyki w sieci na piratów.
Na potrzeby raportu przeanalizowano zachowania 16 tysięcy użytkowników sieci z Europy. Nie przeprowadzono wśród nich żadnej ankiety, ale analizowano ich kliknięcia na różnych stronach wraz z ilością spędzonego tam czasu.
Zauważono pewną prawidłowość. Otóż osoby, które często robią zakupy w serwisach z legalną e-muzyką, niezwykle rzadko zaglądają na pirackie serwisy. I odwrotnie - ci, którzy parają się piractwem, rzadko zaglądają na strony, gdzie można kupić legalnie muzykę. To pozwala sądzić, że osoby, które nie kupują muzyki, i tak by jej nie kupiły. Nie uszczuplają więc przychodów wytwórni muzycznych.
Naturalna jest także kolejna odkryta podczas badania prawidłowość: im wyższy dochód badanego użytkownika sieci, tym większe prawdopodobieństwo, że kupuje on legalną muzykę.
Jest jeszcze jeden wniosek: gdyby zniknęły z sieci pirackie strony, sklepy z legalną muzyką miałyby o 2 proc. mniejszą sprzedaż. Zniknięcie stron pozwalających na darmowe lub odpłatne słuchanie muzyki w ramach streamingu oznaczałoby spadek sprzedaży legalnej muzyki o kolejne 7 proc. Zapewne więc nie brakuje także tych, którzy lubią sprawdzić, na co przeznaczą swoje pieniądze.
Kupilibyście to, czego słuchacie za darmo? A może najpierw chcecie się przekonać, że warto na coś wydać pieniądze?
źródło: komputerswiat.pl
Hmm... ameryki nie odkryli bo to bylo oczywiste od dawna