by *Razor* » 28 Sep 2009, o 15:51
Od razu pewnie wyrwę bana, no ale stwierdziłem, że napiszę Wam tu coś o plejerach, masterach, hejterach, nak***** i innych użytkownikach serwera, których, jak tako, poznałem, a co mi tam!
ps. Rymowanie kieruje się do gry Counter. Strik1.6 każdy za pewne to zna, więc lecimy
Powiem Wam coś o Filipie
Moi mili Ce-esiarze.
Filip, lubi possać S*ty,
Wtedy czuje się wypruty.
Kiedy Filip pójdzie w tany,
Będzie dobrze wy**bany,
Bo go lubią chłopcy młodzi,
A on im to wynagrodzi.
Bo choć sam pe***em nie jest,
Młodych chłopców czuł już wiele.
Czy to w pupie, czy to w ustach,
Filip, wie, czym jest rozpusta.
Tu posysa, tam pociąga,
Widział niejednego drąga!
Co tu jeszcze mówić więcej,
Filip , sprawne ma dwie ręce.
I o Robku też coś powiem,
Postać to ciekawa bowiem.
Robek , różne głupstwa robi,
Gdyś w ce-esie jest mu wrogi.
Wtedy strzela, napi**dala,
I mu sterczy z majtek p*ła.
Bo on zawsze jest najlepszy,
Z przeciwnikiem się nie pie*rzy.
Kiedy Robek brnie z Kałachem,
Nasrać może Ci pod pachę,
Potem strzelić Ci hedszota,
Ot, i cała to robota.
Nawet nie spostrzegniesz kiedy,
Robek strzeli Ci z torpedy.
Gdy posoką się zalejesz,
Ryś w Twój odbyt się zaśmieje.
Bo ten Robek to jest boski,
Jest potężnym władcą wioski.
Tam drżą przed nim wszystkie g*je,
Bo ich Rysiu w d**ę grzeje.
Ale to nie koniec jeszcze!
Choć przyprawię was o dreszcze,
Czas na fragment też o NeedSpeedie,
Który stracił cnotę prawie.
NeedSpeed_, to chłopak jest wioskowy,
Lubi świnie, lubi krowy,
One jednak dość go mają,
Już im d**y odpadają.
Bo NeedSpeed_, ćwiczy i trenuje,
Męczy świnki swoich ch**em,
Krówki zaś za wymię ciąga,
W pysk im wsadza swego drąga.
Lecz mu jednak wybaczymy,
I zrozumieć go raczymy,
Bo mu laski dać nie zechcą,
Gdyż mu z m**dy śmierdzi nieco.
Ale, NeedSpeed_,, nic się nie bój,
Dalej ch**a swego trenuj,
No bo nigdy nie wiesz przecie,
Może bzykniesz jakieś dziecię?
Tak więc nie popuszczaj krowom,
Tylko dalej ru**aj zdrowo,
Każda świnka, każda krowa,
Chętnie Ci wyliże rowa.
Byłoby nie fair ogromnie,
By o Boczku tu nie wspomnieć!
Przecież Boczek to nasz chwat,
G**no by spod siebie zjadł!
Zawsze grywa późną porą,
W ciągu dnia go kumple biorą.
Wchodzi w nocy, nikt nie widzi,
Boczek trzepie, się nie wstydzi.
Czemu trzepie? Na nic pytać,
Boczek lubi w prącie pykać,
W dzień napykał takich setki,
Od lat zbiera też napletki.
Potem adminuje dzielnie,
Mieć go w timie jest piekielnie!
Boczek krzyczy, kopie, bije,
Wsadza nam ku**sa w ryje.
Wszyscy mu się chętnie dają,
Gdy ku***ską chcicę mają.
Boczek bardzo się tym cieszy,
Fanom się oddaje rzeszy.
To już byłoby na tyle,
Me p**ały i pedryle,
Wkrótce dalszy ciąg nastąpi,
Gdyż poezji nie trza skąpić!
Więc niniejszym Wam dziękuje,
Coś wymyślić też spróbuję,
Bo to fajna jest robota,
Weźcie radę tę od Razora
to na tyle będzie ciąg dalszy
Last edited by
*Razor* on 28 Sep 2009, o 16:01, edited 1 time in total.