Ponad połowa internautów, która wzięła udział w badaniu przeprowadzonym przez firmę World Dating Company na trzech portalach randkowych Przeznaczeni.pl, MłodeSerca.pl i ZakochanyRodzic.pl woli umówić się na randkę za pośrednictwem Internetu niż osobiście. Internauci uważają, że randka z osobą poznaną przez Internet to nie tylko szansa na poznanie miłości, ale również na poznanie kogoś nowego. Większość internautów szuka na serwisach randkowych osób podobnych do siebie. Ponad połowa przyznaje, że wspólne wartości i podobne podejście do życia są wyznacznikiem tego, czy warto zaangażować się w znajomość oraz kluczem do powodzenia związku.
Randkowanie w sieci
Jaki mają stosunek do Walentynek i co myślą o randkach w święto zakochanych? Czego boją się internauci oraz ile czasu zazwyczaj potrzebują od momentu poznania się w Internecie do momentu spotkania się w rzeczywistości? Na te pytania odpowiedzieli użytkownicy trzech portali randkowych – serwisu Przeznaczeni.pl dla katolików, MlodeSerca.pl dla osób po 40. roku życia oraz ZakochanyRodzic.pl dla samotnych rodziców.
Miłość, czyli co?
Z badania zrealizowanego przez firmę World Dating Company wynika, że dla Polaków miłość to przede wszystkim spotkanie z drugim człowiekiem, bliskość i zrozumienie, które tworzy się w relacji między dwoma osobami. Dlatego ponad 50% internautów biorących udział w badaniach przeprowadzonych na trzech portalach randkowych, szuka przede wszystkim osoby podobnej do siebie. Tak więc katolicy, przywiązujący wagę do wyznawanych zasad, rejestrują się na portalu Przeznaczeni.pl z nadzieją znalezienia męża lub żony. Dla rodziców wychowujących samotnie dzieci, zarejestrowanych w serwisie ZakochanyRodzic.pl, ważne jest znalezienie osoby, która może mieć podobną sytuację i dzięki temu wykaże się zrozumieniem wobec chęci pogodzenia własnego szczęścia ze szczęściem dziecka. Polacy po czterdziestym roku życia korzystający z portalu.
MlodeSerca.pl również szukają miłości, gdyż jak wiadomo na nią nigdy nie jest za późno, mają jednak trochę więcej dystansu – cenią sobie także znalezienie przyjaźni czy po prostu dobrego towarzystwa. Rożne osoby mają różne oczekiwania i podejście do życia. Dążymy do tego aby spotykać się i przebywać wśród ludzi podobnych do nas. Ma to odzwierciedlenie w Internecie gdzie powstają coraz bardziej homogeniczne społeczności. – mówi Maciej Koper, właściciel World Dating Company. Podobnie jest w przypadku portali randkowych. Im bardziej są sprofilowane i skierowane do specyficznej grupy, tym większe są szanse na poznanie bliskiej osoby i pogłębianie wzajemnych relacji.
Co myślimy o Walentynkach
Mimo, że święto zakochanych od lat celebrowane jest w Polsce i ma się całkiem dobrze, łatwo domyślić się, że spora część Polaków korzystających z portali randkowych podchodzi do Walentynek nieufnie. Co prawda nie negują oni samego święta, dosyć sceptycznie odnoszą się jednak do blichtru i komercji związanej z tym wydarzeniem.
Blisko 75% użytkowników portalu dla katolików Przeznaczeni.pl, którzy wzięli udział w badaniu deklaruje, że nie obchodzi Walentynek. Niecała połowa spośród nich czuje rozdrażnienie ich formą, choć nie uważa żeby święto zakochanych wpływało na zniekształcenie relacji.
Zupełnie inne podejście do randkowania w Walentynki mają użytkownicy portalu ZakochanyRodzic.pl. 84% badanych wyraziła chęć pójścia na Walentynkową randkę, gdyby tylko pojawiła się możliwości skorzystania z profesjonalnej opieki dla dzieci.
Ponad połowa osób zarejestrowanych na portalu MlodeSerca.pl, które wzięły udział w badaniu uważa, że czterdziestolatkowie mają jeszcze całe życie przed sobą i aż 84% z nich wierzy, że może poznać miłość swojego życia właśnie dzięki portalowi randkowemu.
Czego się boimy?
Dla większości osób (49,86 % badanych), które – mimo tego, że są zarejestrowane na portalach randkowych nie chodzą na randki – przeszkodą aby się na nią udać jest obawa, że i tak nic z niej nie wyjdzie. Być może nie mają zaufania do osób poznanych w sieci. Część z nich (23%) boi się poniesienia porażki na spotkaniu, inni (18.,9%) są po prostu nieśmiali i wolą poprzestać na flircie, niż konfrontować swoje wyobrażenia o drugiej osobie z rzeczywistością.
Ta część internautów, która jednak chodzi na randki chce przenieść się ze świata wirtualnego do realnego już po kilku lub kilkunastu wymienionych wiadomościach (35%), a najlepiej – jak najszybciej to możliwe (26,5%). Tylko samotni rodzice zachowują więcej rezerwy i potrzebują przynajmniej miesiąca aby zdecydować się na spotkanie tête-à-tête.
telix.pl
Moje zdanie brzmi: niech szukają, więcej mądrych ludzi będzie sama Kretyństwo...
Wojtek